Kolejna spanikowana kandydatka na medycynę

[Jadwinior]

Chętnie pomijałabym te nieistotne informacje, zwłaszcza że matura ma być holistyczna". Tylko kim ja jestem, żeby decydować, co jest ważne, a co nie. No bo dla mnie te hormony są zupełnie zbędne, ale rośliny je chyba lubią, a twórcy matur. kto wie?

Chyba pozostaje mi tylko trzymać sama za siebie kciuki i uczyć się ile będę mogła (czyli niezbyt wiele) a później modlić się o pytania, które wpasują się w moją wiedzę i umiejętności. Jejku tak o tym marzę.

[Anthrax]

Rozwiązując arkusze i zadania maturalne, sama dojdziesz do wniosku co jest ważne, a co mniej. Akurat hormony roślinne i zwierzęce są bardzo istotne, lubią o nie pytać (wystarczy przejrzeć arkusze). Z kolei np. dokładna systematyka i po multum przykładów gatunków do każdej gromady (np. Nowa Era w podręcznikach ma takie przeglądy gatunkowe) jest imho zbędne.

[Mårran]

Dlatego ciągle to piszę, a Anthrax również, żeby przeglądać arkusze maturalne, chociaż kilka, żeby zobaczyć, jak i o co pytają, bo wiedza na maturę to zupełnie co innego niż wkuwanie.

[persil1991]

Jadwinior, w kwestii tego, co pojawia się na maturze, polecam poczytać ten temat.

[Jadwinior]

Przeczytałam i się przydało - jestem trochę spokojniejsza, że nie pojawiają się te przeklęte cykle rozwojowe sprzężniowców i workowców.

Nie wiem, czy ktoś jeszcze tu zajrzy, ale mam kolejne pytanie - jako że mam Bukałę komórkę, metabolizm, genetykę, fizjologię zwierząt i metabolizm komórkowy i brakuje roślin - czy jeśli będę mieć ograniczoną ilość czasu to mimo to się zaopatrzyć czy niepotrzebna? Dotychczas z nich nie korzystałam, ale wszyscy Bukała Bukała i teraz nie wiem. i czy jej zbiory zadań to same testy?

[Jadwinior]

Nie potrafię zedytować posta w telefonie, a chciałam się jeszcze upewnić: widma emisyjne, ogniwa i elektroliza to zagadnienia, których na sto procent nie będzie na maturze jako że ich nie ma w podstawie, czy może być np. tekst wprowadzający do zadania i radź se człowieku"? Warto zrobić z tego zadania czy przeznaczyć ten czas na inne?

[ameba11]

miałam parę książek Bukały trening przed maturą są dość szczegółowe, mają część teoretyczną i zadania. Ja bym kupiła część z roślin, żeby chociaż przeczytać teorie.