Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Ogólne forum chemiczne poruszające problemy chemii ogólnej, nieorganicznej i organicznej
Veylan
Posty: 4
Rejestracja: 2 gru 2016, o 21:41

Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Post autor: Veylan »

Dzień dobry,
Bazuję na wiedzy opartej o książkę do chemii dla Liceum (dużo niejasności) i internetach.

A więc przy rozpadzie powiedzmy Beta(-), neutron w jądrze zamienia się na proton, elektron i neutrino. Z tego wynika, że pierwiastek poddany takiemu rozpadowi zamienia się w pierwiastek o liczbie atomowej większej o 1. Ale brakuje mu przecież jednego elektronu. Ma to jakiś związek z emisją neutrino?

Rozumiem ze liczba atomowa = liczba protonów = liczba elektronów.
Cappy
Posty: 459
Rejestracja: 8 cze 2014, o 18:51

Re: Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Post autor: Cappy »

elektron ma na tyle małą masę, że jego ubytek nie ma żadnego znaczenia w masie atomowej
Veylan
Posty: 4
Rejestracja: 2 gru 2016, o 21:41

Re: Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Post autor: Veylan »

Cappy pisze:elektron ma na tyle małą masę, że jego ubytek nie ma żadnego znaczenia w masie atomowej
No tak. Ale skoro w jądrze atomu pojawia się dodatkowy proton to w całym atomie musi dodatkowo pojawić się elektron.
Awatar użytkownika
Wendigo
Posty: 1213
Rejestracja: 9 mar 2012, o 11:37

Re: Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Post autor: Wendigo »

W no
Veylan pisze:No tak. Ale skoro w jądrze atomu pojawia się dodatkowy proton to w całym atomie musi dodatkowo pojawić się elektron.
Nie musi. Powstaje nowy atom któremu brakuje jednego elektronu. Ale czy to jest duży problem?
Veylan
Posty: 4
Rejestracja: 2 gru 2016, o 21:41

Re: Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Post autor: Veylan »

Wendigo pisze:W no
Veylan pisze:No tak. Ale skoro w jądrze atomu pojawia się dodatkowy proton to w całym atomie musi dodatkowo pojawić się elektron.
Nie musi. Powstaje nowy atom któremu brakuje jednego elektronu. Ale czy to jest duży problem?
Z tego co wiem to owszem nie musi. Powstanie wtedy jon, ale nie ma o tym żadnych informacji.

Dedykuję, że jednak w jakiś sposób ten dodatkowy elektron się pojawia w nowo powstałym atomie (być może jest to banalna kwestia, jednak nie mam jeszcze praktycznie wiedzy w zakresie chemii).

Jeżeli wiesz coś na ten temat to proszę o uświadomienie mnie - chciałbym dobrze zrozumieć chemię. Może akurat się okaże, że nie warto zawracać sobie głowy tym rozpadem.
Awatar użytkownika
Wendigo
Posty: 1213
Rejestracja: 9 mar 2012, o 11:37

Re: Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Post autor: Wendigo »

Słuchaj, ogólnie to jest bardzo skomplikowana sprawa. Ja bym się na Twoim miejscu nie zagłębiał, no chyba że jesteś pasjonatem. Jeżeli chcesz tylko napisać maturę z chemii to wystarczy żebyś wiedział jak wygląda rozpad beta minus.

Jeżeli jednak jesteś dalej zainteresowany i znasz w miarę dobrze angielski to możesz poczytać na ten temat więcej tutaj:

Kod: Zaznacz cały

physicsforums.com/threads/beta-decay-of-a-neutron.66287/
Veylan
Posty: 4
Rejestracja: 2 gru 2016, o 21:41

Re: Rozpad Beta (coś mi tu nie gra)

Post autor: Veylan »

Dzięki bardzo, trafiłeś w sedno mojego problemu! Właśnie mniej więcej o to mi chodziło tylko nie umiałem za bardzo ubrać tego w słowa. Zastanawiałem się czy jest to bardziej skomplikowany proces (dlatego tak malo jest na ten temat i po prostu uznaje sie ze tak jest i kropka - na potrzeby szarego ucznia), czy jest to tak banalne i wkradło się moje niedopatrzenie.

Cóż, wydaje mi się, ze to trochę zaniedbanie w stronę bardziej wnikliwych czytelników, mogliby dopisać w ramach ciekawostki, że jest to związane z kwantową teoria pola (na swój sposób jest to całkiem oczywiste).

Generalnie moja ksiazka jest bardzo topornie napisana. Uczac sie samemu mozna sie szybko zrazic do chemii.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości