Właśnie o to chodzi. I co, mam pójść wedle mojej rodziny na byle jakie studia, byle iść? Mam iść na coś, co mnie kompletnie nie interesuje? I przy okazji blokować komus miejsce? Mam isc na byle jakie studia, aby w razie przeniesienia na inny kierunek (gdy mi się uda wystarczająco biologię napisać) płacić za ostatni semestr? Bo punkty ECTS bede mieć wtedy wykorzystane.
Nie uśmiecha mi się to wszystko niestety, ale z drugiej strony siedząc rok w domu nie miałabym też więcej czasu na naukę, gdyż rodzina posiada gospodarstwo domowe, przy którym jak wiemy, trzeba pracować.
Mam według nich zapomnieć o moich planach na przyszłość? Mam ochotę siąść i płakać, jak ktoś mi wmawia, że nie nadaję się do tego, co chciałabym robić w życiu, choć łatwo nie jest. Bo nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Czy ktoś, komu nie poszło za pierwszym podejściem, musi być dużo gorszy od tego, kto był szczęściarzem w tym roku, bo np. szybciej czytał?
[STUDIA vs DOM] Pomocy :(
Re: [STUDIA vs DOM] Pomocy :(
Witaj Emma!
Dokładnie 11 lat temu byłam w identycznej sytuacji jak Ty - zabrakło mi punktów na lekarski i pod naciskiem rodziców zdecydowałam się na biotechnologię. Po pół roku zrezygnowałam, bo nie było w ogóle czasu, by uczyć się do poprawki (w moich przypadku - wtedy były egzaminy wstępne na studia, w roku 2005 ten egzamin był w formie matury). Biotechnologia to ciężkie i żmudne studia, a przedmioty na pierwszym semestrze to głównie chemia nieorganiczna, zoologia i cała gama botanik: ogólna, systematycznaNauka na wejściówki zabierała mi mnóstwo czasu, codziennie miałam wrażenie, że to nie moje miejsce, że się męczęPsychicznie było ciężko, nie radziłam sobie z samotnym mieszkaniem na stancji.
Po semestrze postanowiłam, że stawiam wszystko na jedną kartę i rzuciłam te studia. Nie było łatwo, bo nikt nie był przekonany, że dostanę się na medycynę, ciągle słyszałam: a co jak się nie dostanę? Ale udało się, dostałam się na upragnione studia i dziś jestem lekarzem, od czterech lat pracuję w zawodzie.
Mimo wielu wątpliwości podczas studiów i później, już podczas pracy, nigdy nie żałowałam tamtej decyzji. W moim odczuciu studia zastępcze nie mają sensu, jeśli wiesz na pewno, że nie będziesz chciała ich kontynuować. Nie wiem jak było później, ale pierwszy semestr to głównie botanika - jeśli chodzi o biologię, której większość elementów jest nieprzydatna do matury. Wtedy, w 2004 roku biotechnologia była bardzo na topie, a mimo to moje koleżanki - absolwentki - miały duże trudności ze znalezieniem pracy. Ciebie, jako absolwentki AM ten problem raczej nie będzie dotyczył. Kolejną sprawą są koszty związane z dodatkowym studiowaniem - jeśli nie jesteś z danego miasta akademickiego
Może przedstaw rodzicom właśnie takie finansowe argumenty, naprawdę szkoda pieniążków na coś, czego nie masz zamiaru kontynuować.
Życzę Ci powodzenia! I trzymam kciuki, by udało się przekonać rodziców, w końcu to tylko rok, który wiele może zaważyć, a w skrajnym przypadku, w razie niepowodzenia, awaryjne studia zaczniesz w 2016.
Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie 11 lat temu byłam w identycznej sytuacji jak Ty - zabrakło mi punktów na lekarski i pod naciskiem rodziców zdecydowałam się na biotechnologię. Po pół roku zrezygnowałam, bo nie było w ogóle czasu, by uczyć się do poprawki (w moich przypadku - wtedy były egzaminy wstępne na studia, w roku 2005 ten egzamin był w formie matury). Biotechnologia to ciężkie i żmudne studia, a przedmioty na pierwszym semestrze to głównie chemia nieorganiczna, zoologia i cała gama botanik: ogólna, systematycznaNauka na wejściówki zabierała mi mnóstwo czasu, codziennie miałam wrażenie, że to nie moje miejsce, że się męczęPsychicznie było ciężko, nie radziłam sobie z samotnym mieszkaniem na stancji.
Po semestrze postanowiłam, że stawiam wszystko na jedną kartę i rzuciłam te studia. Nie było łatwo, bo nikt nie był przekonany, że dostanę się na medycynę, ciągle słyszałam: a co jak się nie dostanę? Ale udało się, dostałam się na upragnione studia i dziś jestem lekarzem, od czterech lat pracuję w zawodzie.
Mimo wielu wątpliwości podczas studiów i później, już podczas pracy, nigdy nie żałowałam tamtej decyzji. W moim odczuciu studia zastępcze nie mają sensu, jeśli wiesz na pewno, że nie będziesz chciała ich kontynuować. Nie wiem jak było później, ale pierwszy semestr to głównie botanika - jeśli chodzi o biologię, której większość elementów jest nieprzydatna do matury. Wtedy, w 2004 roku biotechnologia była bardzo na topie, a mimo to moje koleżanki - absolwentki - miały duże trudności ze znalezieniem pracy. Ciebie, jako absolwentki AM ten problem raczej nie będzie dotyczył. Kolejną sprawą są koszty związane z dodatkowym studiowaniem - jeśli nie jesteś z danego miasta akademickiego
Może przedstaw rodzicom właśnie takie finansowe argumenty, naprawdę szkoda pieniążków na coś, czego nie masz zamiaru kontynuować.
Życzę Ci powodzenia! I trzymam kciuki, by udało się przekonać rodziców, w końcu to tylko rok, który wiele może zaważyć, a w skrajnym przypadku, w razie niepowodzenia, awaryjne studia zaczniesz w 2016.
Pozdrawiam serdecznie
Re: [STUDIA vs DOM] Pomocy :(
Właśnie dlatego wolałabym zacząć awaryjne studia w 2015 teraz niż awaryjne za rok, bo wtedy mialabym 2 rok w plecy a nie 1.
Wiem, że łatwo nie jest tego wszystkiego pogodzić, ale lepsze to, niż siedzenie w domu rok, przenudzić się, odciąć się od społeczeństwa.
To tylko jeden przedmiot poprawiam, może nie będzie tak źle.
Dzięki za opisanie twojej sytuacji, może mi się przyda twoja rada
Wiem, że łatwo nie jest tego wszystkiego pogodzić, ale lepsze to, niż siedzenie w domu rok, przenudzić się, odciąć się od społeczeństwa.
To tylko jeden przedmiot poprawiam, może nie będzie tak źle.
Dzięki za opisanie twojej sytuacji, może mi się przyda twoja rada
Re: [STUDIA vs DOM] Pomocy :(
Emma nie łam się. Domyślam się że najbardziej się martwisz o płatność za studia (się nie dziwię po 25 tysięcy piechotą nie chodzi) O ILE SIĘ NIE MYLĘ (jeśli się mylę to ładnie proszę żeby mnie ktoś poprawił) to ta ustawa o drugim płatnym kierunki okazał się niezgodna z konstytucją i przestała obowiązywać, więc jeśli rzucisz studia po roku by iść na lekarski to nie nic nie płacisz.
Masz do poprawy jeden przedmiot - biologię, z racji tego że zdawałaś z niej już wcześniej maturę to rozumiem że masz już jako takie pojęcie na jej temat. Wierzę że uda Ci się przez rok pogodzić i studia i naukę do matury, w razie gdyby okazało się inaczej to możesz je przecież zawsze rzucić
Masz do poprawy jeden przedmiot - biologię, z racji tego że zdawałaś z niej już wcześniej maturę to rozumiem że masz już jako takie pojęcie na jej temat. Wierzę że uda Ci się przez rok pogodzić i studia i naukę do matury, w razie gdyby okazało się inaczej to możesz je przecież zawsze rzucić
Re: [STUDIA vs DOM] Pomocy :(
No to chociaż tyle dobrego, że zniesiono tę odpłatnosć (niby jak na dzień dzisiejszy).
O niestacjonarnych nie ma mowy, bo rok takich kosztuje nawet 35 tysiaków!
Rzucić mogę, ale jak mówię, JEŚLI uda mi sie poprawić, TO WTEDY DOPIERO pomyślę o przenoszeniu, a jak nie poprawię to się nie przenoszę.
O niestacjonarnych nie ma mowy, bo rok takich kosztuje nawet 35 tysiaków!
Rzucić mogę, ale jak mówię, JEŚLI uda mi sie poprawić, TO WTEDY DOPIERO pomyślę o przenoszeniu, a jak nie poprawię to się nie przenoszę.
Re: [STUDIA vs DOM] Pomocy :(
Rok temu w Szczecinie, brali ludzi z niestacjo na stacjonarne(lekarski) , bo wiele osób nie zgłaszało się ostatecznie na studia. I np. próg w UMP wyniósł 161, Katowice 143 . Uczelniom bardziej opłaca się brać takich studentów , bo dostają lepszy hajs za to. To się dzieję co roku , dlatego ludzie kombinują tu niemiłosiernie. Jak dla mnie śmiechu warte.
Re: [STUDIA vs DOM] Pomocy :(
A z czego może wynikać tak duża różnica między tymi dwoma uczelniami? No miasta na pewno, ale czy poziomem róznią się one dużo? Katowice i Poznań
Re: [STUDIA vs DOM] Pomocy :(
Dobrym rozwiązaniem jest nauka w szkole policealnej. Z mojej strony mogę polecić SUKCES EDUKACJĘ. Uczę się tam od jakiegoś czasu i muszę powiedzieć, że mają naprawdę dobry poziom. Wszystko mam za darmo a nauczyciele dobrze prowadzą zajęcia. Polecam!
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
pomocy nie wiem gdzie wybrać się na studia:)
autor: kate132 » 25 cze 2014, o 13:36 » w Matura z Biologii - 9 Odpowiedzi
- 5630 Odsłony
-
Ostatni post autor: matino3
26 cze 2014, o 08:09
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 7060 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
8 sty 2015, o 18:52
-
- 0 Odpowiedzi
- 6398 Odsłony
-
Ostatni post autor: ivvory92
7 cze 2014, o 13:46
-
- 3 Odpowiedzi
- 2200 Odsłony
-
Ostatni post autor: rigz5
20 lis 2016, o 06:56
-
- 2 Odpowiedzi
- 8674 Odsłony
-
Ostatni post autor: pinio995
24 lis 2016, o 15:48
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości