Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
jagodzio
Posty: 638
Rejestracja: 24 lut 2009, o 12:32

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: jagodzio »

krulig pisze:jakies dobre rady?:D
Nie marnuj energii na głębsze zgłębianie czy broń Boże kucie Villeego. Jak na egzamin wstępny - zbyt wiele jest tam szczegółów. Jednak jako ciekawostkę, lekturę dodatkową - jak najbardziej.
Podziwiam, że się nie zniechęciłaś po dzisiejszym dniu. Może warto trochę na tych ludzi pokrzyczeć? Zrobili Cię w Karolka. Powinni Ci dać możliwość napisania tego egzaminu - nawet jeśli miałoby to być w dodatkowym terminie tylko dla Ciebie.
Powodzenia!
krulig
Posty: 5
Rejestracja: 9 cze 2009, o 18:53

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: krulig »

Jagodzi(:

delikatnego zamieszania tam narobilamrozmawialam z 2ma czlonkami komisjii rekrutacyjnej1 przez tel.powiedzial mi,ze nic sie nie da zrobic,jesli nie udokumentuje tego,ze przeslalam pieniadze w wyznaczonym terminie a nie moglam tego zrobic,bo pomylilam konta (wiem,wiem bez komentarza) ,ale tego samego dnia sprawdzilam w nocy swoj status na koncie rekrutacyjnym i byl zweryfikowany,czyli i podanie,i kasa wplynely,nastepnego dnia zadzwonilam do komisjii rekrutacyjnej i inny jej czlonek (mezczyzna) poprosil o moje imie i rzekomo sprawdzil w systemie moje dane i powiedzial,potwierdzil,ze jak najb.moge do egzaminu przystapic,przypomnial,ze mam zabrac kalkulator,linijke,olowek,gumke i powiedzial,gdzie egzamin sie odbedzie

w stanie euforycznym powtarzalam material i czekalam z niecierpliwoscia na egzamin

a dzisiaj echonajb.jednak zabolalo mnie to,ze jedna z Pan z komisji i pierwszy Pan,z ktorym rozmawialam telefonicznie (a ktory powiedzial,ze nic z tego nie bedzie) sugerowali,ze uslyszalam co chcialam uslyszec i ze NA PEWNO nikt mi czegos takiego nie powiedzial.czulam sie jak klamczucha.a oni w kolko powtarzali,ze nie spelnilam warunkow rekrutacji -opozniona oplata (zgadzam sie),ale nie o to chodzilo.
CHODZILO O TO TELEFONICZNIE MI POWIEDZIANO,ZE MOGE PRZYSTAPIC DO EGZAMINU. i nie doslownie,ale notorycznie w domysle sugerowali,ze mam bogata wyobraznie albo problemy z trąbka eustachiuszaludzie glusi na argumentacje.

co do ville`gouwielbiam czytacodkrylam swoje uwielbienie dla biologiito bedzie czytsa przyjemnosc:) tym b,ze podobno strzay maturzysci maja gorzej
nie wiem czy to prawda czy cos sie zmieniloale przygotowanie na pewno solidne musi byc

[ Dodano: Wto Cze 09, 2009 21:41 ]
30stko masz jakis okreslony plan przyszlych przygotowan?

biologie masz chyba opanowana?

planujesz jakis kurs przygotowawczy odbyc?z tego co wiem w krakowie sa calkiem niezle
czy zamierzasz uczyc sie samodzielnie?
Slashu
Posty: 68
Rejestracja: 4 cze 2009, o 18:03

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: Slashu »

Ja też z chęcią posłucham o radach Sam nawet nie odetchnąłem, a wziąłem się za licealną biologię i chemię, ale na razie z gimnazjum. O ile w biologię wierzę, że zrobię w rok do matury o tyle chemia spędza mi sen z powiek Dawno niczego tak nie żałowałem jak tego, że przez ostatnie co najmniej 3 lata ciągle uczyłem się historii, WOS i europejskości do olimpiady P chociaż wydaje mi się, że przez dotychczasowe zainteresowania lubię czyyyyytać )

Pozdrawiam wszystkich uczących się
torojgranaista
Posty: 1
Rejestracja: 25 kwie 2009, o 11:43

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: torojgranaista »

Ja dołączam do starych maturzystów
Jestem 85 i startuję za rok, jak się nie uda za dwa. Jeżeli za drugim podejściem się nie dostanę odpuszczam. Celuję w Białystok, więc tylko chemia i biologia mnie czeka i o ile biologia wydaje się realna, chemia mnie przeraża.

Z czego się uczę:
Chemia: wyd. Rożak, repetytorium AZ Klimaszewskiej, vademecum z Zielonej Sowy, zb. zadań granatowy (podobno lepszy jest brązowy, ale nie dopadłam go jeszcze) Pazdry, arkusze, arkusze, arkusze.

Biologia: Operon (Lewiński), MAC Edukacja (Pyłka - Gutowska), arkusze.

Na poważnie zaczynam zakuwać od połowy lipca.
krulig
Posty: 5
Rejestracja: 9 cze 2009, o 18:53

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: krulig »

czesc Torojgranaisto!:)

mnie uprzejma młodsza koleżanka,która w tym roku też zdawala rozszerzona mature pozyczyla operonowi w srode ide na korepetycje z biologii po raz pierwszy,chce żeby mnie ukierunkowano,jeśli chodzi o naukę,bo jestem raczej z tych zielonych,ale chęci mi nie brak
też będę robić arkusze i zakupiłam też testy na medycynę z chemii i biologii wydawnictwa Hirsch.
co do chemii to się dopiero okaże jak pójdę na korepetycje
tak jak Ty postanowiłam startować za rok i za dwa,a jak sie nie uda to pas.
Agalek
Posty: 71
Rejestracja: 19 paź 2007, o 22:00

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: Agalek »

Cześć Starzy Maturzyści!
Ja też pięć lat temu zdawałam maturę starego typu, i przed pięciu laty nie dostałam się na medycynę. Dostałam się za rok, już na nowych zasadach, więc uważam, że wszystko jest jak najbardziej do zrobienia Co mogę Wam polecić? Przede wszystkim wytrwałość, cierpliwość, upór.Nie patrzcie na innych, idźcie przed siebie i róbcie swoje! Ja wiem jak mocno na tę medycynę ciągnie
Gdybym teraz miała ponownie wybierać, medycyny już raczej bym nie wybrała (etap egzaminu z farmakologii ), ale dopóki się tego nie zasmakuje, człowieka będzie coś pchać na tę medycynę i już Nie ma rady Dlatego:powodzenia
krulig
Posty: 5
Rejestracja: 9 cze 2009, o 18:53

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: krulig »

Agalqrzeczywiście tyle rycia i zero życia osobistego?
czemu już byś nie poszła?kurczę dużo takich głosów się słyszyjednak myslę,że jest tak jak mówisztrzeba spróbować i przekonać się samemu co byś teraz wybrała?
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: doktorka »

Agalek pisze:Gdybym teraz miała ponownie wybierać, medycyny już raczej bym nie wybrała (etap egzaminu z farmakologii ), ale dopóki się tego nie zasmakuje, człowieka będzie coś pchać na tę medycynę i już Nie ma rady Dlatego:powodzenia
ahaha:D skad ja to znam. no dokladnie tak jest, obecnie rowniez jestem na etapie bylam glupia" zalka z farmy jutro

a powaznie mowiac zastanowice sie nad ta medycyna, bo to jest jedna wielka buba. niestety jest tez jak wrzod na tylku i bedzie o sobie przypominac, poki sie nie zajmiesz tym, ale jak juz sie zajmiesz, to zacznie sie paprac coz za przenosnia
Awatar użytkownika
zbychu
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwie 2009, o 21:31

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: zbychu »

rozwalają mnie te ciągłe pytania o ilość nauki i czy ma się życie osobiste na tych studiach, jeszcze do ludzi nie dotarło,że to najtrudniejszy kierunek pod względem ilości materiału do opanowania? jak się dostaną to dotrze.
MatiGl
Posty: 397
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:24

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: MatiGl »

pic na wodę fotomontaż.
straszą strasznie anatomią, a tu się okazuje, że zestresowany człowiek przez pierwsze 2-3 miesiące zapierdziela jak głupi i im więcej się uczy tym gorzej mu idzie, potem zaczyna to olewać, uczy się mniej i jakoś nagle wszystko staje się łatwiejsze, logiczniejsze jest czas na dziewczynę, na średnio jedną imprezę w tygodniu, na dodatkowe zajęcia, treningi kwestia organizacji czasu Zgadzam się, że materiału do zakucia mamy relatywnie więcej niż studenci innych kierunków, ale nie jest to też coś nie do przejścia zresztą jak kogoś to interesuje to się tego błyskawicznie nauczy ja bym wolał drugi raz się anatomii uczyć, niż studiować życie i twórczość Mao, albo historie konfliktów zbrojnych w Afryce
krulig
Posty: 5
Rejestracja: 9 cze 2009, o 18:53

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: krulig »

MatiGl i dzięki Ci chłopie za te miłe słowa ku pokrzepieniu serc!:):D:D

zbychu drogi/niedrogi ilość materiału do opanowaniano właśnie dużo/mało/trudno - kwestie czysto względne i subiektywne w odwecie powiesz,że skoro tak to chyba samemu trzeba się przekonać.jasssne,ale ja jako dotychczasowa humanistka,osoba bez doświadczenia jaram się wręcz kwiecistymi opisami w stylu dużo/mało/trudno. im więcej opinii tym lepiej. temat biologii jest dla mnie świeży i fascynujący. chłonę wiedzę jak gąbka wodę i chce czytać czy warto czy nie, taki mały masochizm emocjonalny. wolno mi?

Twoje zdrowie.
hagen33
Posty: 108
Rejestracja: 30 cze 2008, o 12:43

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: hagen33 »

MatiGl pisze:straszą strasznie anatomią, a tu się okazuje, że zestresowany człowiek przez pierwsze 2-3 miesiące zapierdziela jak głupi i im więcej się uczy tym gorzej mu idzie, potem zaczyna to olewać, uczy się mniej i jakoś nagle wszystko staje się łatwiejsze, logiczniejsze jest czas na dziewczynę, na średnio jedną imprezę w tygodniu,
PS najlepsze wyniki mają Ci co najwięcej piją:P
Agalek
Posty: 71
Rejestracja: 19 paź 2007, o 22:00

Re: Poszukuje kogos kto dostal sie na medycyne ze stara matura.

Post autor: Agalek »

krulig pisze:Agalqrzeczywiście tyle rycia i zero życia osobistego?
czemu już byś nie poszła?kurczę dużo takich głosów się słyszyjednak myslę,że jest tak jak mówisztrzeba spróbować i przekonać się samemu co byś teraz wybrała?
Nie, nie jest aż tak tragicznie Zawsze w czasie sesji mam myśli typu: ale byłam głupia, po co mi to było", ale później wraz ze zmęczeniem, mija też rezygnacja. Cztery lata temu nie widziałam innej opcji niż medycyna, stawiałam sprawę na ostrzu noża, albo lekarski albo nic. Po nieudanym pierwszym podejściu jeden semestr wegetowałam na biotechnologii i mimo, że miałam dobre wyniki, po pół roku zrezygnowałam, bo po prostu czułam że to nie to, że jeśli teraz się nie zatrzymam, później będzie za późno. Pół roku później byłam już studentką medycyny, i mimo chwil zwątpienia (patrz. farmakologia egzamin 18.06), są też momenty, dla których warto. Naprawdę. Ja wiem, co znaczy marzyć o tych studiach, bo sama przeszłam przez ten etap w swoim życiu, dlatego zniechęcanie Was uważam za bezcelowe, bo wiem, że jeśli ktoś bardzo chce, to i tak będzie robił swoje, wbrew wszystkiemu i wszystkim. Dlatego jedyne, czego mogę Wam życzyć to dużo wytrwałości i samozaparcia, bo to właśnie te cechy są najbardziej przydatne na tych studiach. Powodzenia i trzymam kciuki.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości