Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Smoła
Posty: 127
Rejestracja: 8 cze 2009, o 13:22

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: Smoła »

Kaamil, ja nie potrzebuję statystyk, żeby widzieć, ile jest osób na roku na medycynie, ile miejsc specjalizacyjnych i ile miejsc na najbardziej pożądane specki. To można sobie w domu na kompie policzyć, więc jeśli wszyscy abiturienci idą na medycynę z myślą o pieniądzach i sławie to pewnie myślą o speckach typu derma, radio, okulistyka, chirurgia plastyczna lol, laryngo, anestezjo logia. Czyli z ok. 200, ok. 20 te specki zrobi, a reszcie przypadnie w udziale rodzinna, interna czy pediatria.

A statystyki, które przytaczasz, fałszują rzeczywistość, bo nie mówią o tym ile osób robi wymarzone specjalizacje. Tylko % przyjętych z ubiegających się o specjalizacje.

Sorry, ale jeśli mam z lepu 73% to nie będę składał na wymarzoną radiologię czy dermę, gdzie otworzyli 1-2 miejsca, gdzie taka sytuacja trwa x lat i progi sągt80%. Tylko sobie złożę to co akurat rzucili np. pediatria 40 miejsc, to z ledwo zdanym LEPem można się dostać.

A licznie zgromadzeni tu gimnazjaliści niech sobie ocenią, czy ja straszę czy Ty wciskasz kity.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: Medycyna Lwów »

Ale kogo interesuje to czy chciał na to czy nie -ja mam proste myślenie -złożył -to chciał inaczej by przeczekal i problemy w stylu miał za mało pkt, bal sie czy cos innego mam gdzieś -w końcu dorośli jesteśmy.

Awatar użytkownika
qbaa
Posty: 122
Rejestracja: 29 maja 2012, o 08:55

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: qbaa »

Erick pisze:
goodman pisze:Erick, weź jeszcze pod uwagę to, że wrocław to drogie miasto i utrzymanie się w nim trochę kosztuje. mieszkania mają ceny podobne do tych w warszawie. W łodzi i kato/śum pewnie będziesz żył jak król za te same pieniądze co we wrocku w średnim standardzie.
Faktycznie tego nie brałem pod uwagę.
Ktoś jeszcze się wypowie?
Ja studiuję w Zabrzu i wcale tanio tutaj nie jest (co nie znaczy, że jest źle). Akademik do najtańszych nienależny (chociaż standard nie jest najgorszy, mieszka się przyjemnie), a znajomi na mieszkaniach z ogrzewaniem gazowym w zimę płacili za pokój ok. 700zł. Dodam za to, że w akademiku jest cudownie mimo wszystko.
halidor pisze:wybrałbym zabrze-sum! -dlaczego? bo trzeba się uczyć, proste! są też inne zalety, bliskość od domu, tanie miasto, świetne towarzystwo, mnóstwo klinik itd .
az tych 3 - oczywiscie Kraków
Darowałbyś sobie tę ironię, bo ni to śmieszne. ni wartościowe dla dyskusji. D:
italico
Posty: 129
Rejestracja: 12 lip 2013, o 13:59

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: italico »

Łódź też nie jest najtańszym miastem. Mieszkania blisko uczelni / śródmieście chodzą w granicach 650-800 zł. 1100 -1200 wystarcza na przeżycie, pod warunkiem, że część Twojego wyżywienia to słoiki z domu
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: randomlogin »

Kaamil pisze:Ale kogo interesuje to czy chciał na to czy nie -ja mam proste myślenie -złożył -to chciał inaczej by przeczekal
No to akurat nie jest powaznie napisane chyba. Wiesz, zyc za cos trzeba. Wlasnie ta wspomniana doroslosc. A specjalizacje - na ta wymarzona - mozna przeciez probowac zmienic w trakcie, do tego czasu majac chociaz z czego rachunki oplacic. Wiec to naprawde nie jest tak, ze jak ktos gdzies zlozyl, to tam chcial, tylko to akceptowal. To roznica. Jesli nie masz takich przypadkow swrod swoich znajomych, to im zazdroszcze - ja mam.

I tak BTW:
Smoła, mi sie moze generalnie nie podobac sposob w jaki wyrazasz to co wyrazasz, moge sie nie zgadzac z jakimis pojedynczymi rzeczami, ale az szkoda mi czasu na dyskusje, natomiast powiedz mi prosze jedna rzecz, bo powtarza sie to w twoim co drugim poscie - gdzie ty tu widzisz wypowiadajacych sie gimnazjalistow?
halidor
Posty: 1519
Rejestracja: 17 lip 2012, o 10:54

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: halidor »

halidor pisze:wybrałbym zabrze-sum! -dlaczego? bo trzeba się uczyć, proste! są też inne zalety, bliskość od domu, tanie miasto, świetne towarzystwo, mnóstwo klinik itd .
az tych 3 - oczywiscie Kraków
Darowałbyś sobie tę ironię, bo ni to śmieszne. ni wartościowe dla dyskusji. D:[/quote]

odebrałeś to jako ironię? dziwne. szczerze to napisałem.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: Medycyna Lwów »

randomlogin pisze:
Kaamil pisze:Ale kogo interesuje to czy chciał na to czy nie -ja mam proste myślenie -złożył -to chciał inaczej by przeczekal
No to akurat nie jest powaznie napisane chyba. Wiesz, zyc za cos trzeba. Wlasnie ta wspomniana doroslosc. A specjalizacje - na ta wymarzona - mozna przeciez probowac zmienic w trakcie, do tego czasu majac chociaz z czego rachunki oplacic. Wiec to naprawde nie jest tak, ze jak ktos gdzies zlozyl, to tam chcial, tylko to akceptowal. To roznica. Jesli nie masz takich przypadkow swrod swoich znajomych, to im zazdroszcze - ja mam.

I tak BTW:
Smoła, mi sie moze generalnie nie podobac sposob w jaki wyrazasz to co wyrazasz, moge sie nie zgadzac z jakimis pojedynczymi rzeczami, ale az szkoda mi czasu na dyskusje, natomiast powiedz mi prosze jedna rzecz, bo powtarza sie to w twoim co drugim poscie - gdzie ty tu widzisz wypowiadajacych sie gimnazjalistow?
oczywiście ja tego nie neguję, ale nie sposób od razu zakładać że tak znikoma ilość idzie na to o czym zawsze marzyła. Znam osoby marzące o patomorfologii, i bardzo wielu o internie - i co, ktoś powie że poszły na przeczekanie? natomiast nie żal mi wcale osób, które nie grzeszą rozumem a marzenia snują o chirurgiach plastycznych czy dermatologiach - puste marzenia są piękną domeną dzieci, marzenia skorygowane na rzeczywistość kojarzę z dorosłością.
Awatar użytkownika
qbaa
Posty: 122
Rejestracja: 29 maja 2012, o 08:55

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: qbaa »

halidor, dla mnie mnóstwo wielokropków, wykrzykników i znaków zapytania w zbędnych miejscach zalatuje ironią (do tego lekko pretensjonalny ton wypowiedzi). D:
Awatar użytkownika
tkasia
Posty: 349
Rejestracja: 16 lip 2013, o 12:06

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: tkasia »

Mam pytanie:
Na stomatologie do Poznania czy Gdańska?
Awatar użytkownika
qbaa
Posty: 122
Rejestracja: 29 maja 2012, o 08:55

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: qbaa »

tkasia, z tych dwóch według mnie Poznań, a ogólnie jeszcze poleciłbym Szczecin, bo stomę mają akurat bardzo dobrą.
Awatar użytkownika
tkasia
Posty: 349
Rejestracja: 16 lip 2013, o 12:06

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: tkasia »

qbaa pisze:tkasia, z tych dwóch według mnie Poznań, a ogólnie jeszcze poleciłbym Szczecin, bo stomę mają akurat bardzo dobrą.
Dzięki
Awatar użytkownika
mickey_mouse
Posty: 641
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 07:59

Re: Poznań, Kraków, Wrocław - co wybrać?

Post autor: mickey_mouse »

Ja studiuję w Pozku i sobie chwalę Co prawda jestem dopiero maluszkiem po 1 roku, wiec nie wiem jak wyglądają kliniki, które podobno są najistotniejsze, ale już coś tam mogę powiedzieć.
Anatomii trzeba się uczyć, wiadomo, ale jak ktoś się w miarę na bieżąco przygotowuje, to nie ma z nią problemu ćwiczeń na 250 osób nie zaliczyło w ostatnim terminie 10 osób, nie wiem ile nie zdało ostatniej poprawki egzaminu, ale obstawiam nie więcej niż 6-7. Minusem jest fakt, że mamy mało sprawdzianów w ciągu roku - jedynie 2 wielkie kolokwia po każdym semestrze, z których punkty decydują, czy jest się dopuszczonym do egzaminu (trzeba mieć 130/200 pkt). Na praktycznym szpilki, które pierwszy raz są dopiero na egzaminie szczerze powiem, że się okropnie denerwowałam, ale ostatecznie zdałam - praktyka nie zdało bodajże 5 osób/160 (te 70-80 nie zdało 1 terminu teorii więc nie byli dopuszczeni do praktyka, ale zdali w 2 terminie).

Katedra histologii - ogarnięta, pomocna, przychylna studentom, trochę osób uwaliło, ale jestem pewna, że zaliczą poprawkę 20 lipca.

Biochemia biolmol - super katedra, wiadomo co trzeba umieć, jak ktoś nie olewa to zaliczy ze spokojem.

Cytofizjo - trochę upierdliwe, ale to katedra histo. W mojej grupie wszyscy zaliczyli w 1 terminie.

Chemia - bezsensowna, dużo rzeczy do wykucia, wyrwanych z kontekstu, a ćwiczenia nudne. Trzeba to przetrwać, ale ostatecznie wszyscy zaliczają.

Pierwsza pomoc - super zajęcia, przydatne i ciekawe.

Higiena, historia medycyny - zaychacze, do przeżycia.

Podsumowując, trzeba trochę się pouczyć, ale jak ktoś jest sumienny to nie ma siły żeby go jakoś chamsko z czegoś oblali.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości