praca po ochronie środowiska

Wybór uczelni o kierunku ekologia i ochrona środowiska. Zasady punktacji i rekrutacji na uczelniach. Wykaz materiałów i ciekawostek ekologicznych.
cahala

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: cahala »

Jak ktoś spędzi na danych studiach tylko jeden rok to raczej pewne, Że będzie na nie narzekał poniewaŻ na większości kierunków pierwsze dwa, trzy semestry to ogólne przedmioty np. na biologii i chemii jest to matematyka, fizyka itd. dopiero na wyŻszych latach zaczynają się rzeczy ciekawe i bardziej ukierunkowujące.


Poprawianie matury + studia dzienne hmm, ja dopiero będę próbowała ale z tego co widzę jest to jak najbardziej moŻliwe. ZaleŻy praktycznie tylko od danej osoby i jej umiejętności organizacyjnych.
kerio
Posty: 53
Rejestracja: 28 sie 2007, o 22:36

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: kerio »

cahala pisze:Jak ktoś spędzi na danych studiach tylko jeden rok to raczej pewne, że będzie na nie narzekał ponieważ na większości kierunków pierwsze dwa, trzy semestry to ogólne przedmioty np. na biologii i chemii jest to matematyka, fizyka itd. dopiero na wyższych latach zaczynają się rzeczy ciekawe i bardziej ukierunkowujące.


Poprawianie matury + studia dzienne hmm, ja dopiero będę próbowała ale z tego co widzę jest to jak najbardziej możliwe. Zależy praktycznie tylko od danej osoby i jej umiejętności organizacyjnych.
A na co chcesz startować Od II roku właściwie zaczynają się ciekawe przedmioty, do tego dochodzi specjalizacja i studia nabierają rozmachu. A co do doświadczenia to chyba w każdym zawodzie trzeba mieć jakieś doświadczenie min rok żeby coś zdziałać. Wiadomo że nikt nie zostanie od razu ordynatorem albo światowym lekarzem. Tak smao jest z ochroniarzami trzeba umiec sie zakręcić w konkretnym otoczeniu i nabyć doświadczenie. Ogólnie mi się nie podoba to że za duży nacisk jest kładziony na zwerzęta , kwiaty a za mały na jednostki samorządowe, prawo, opady, ścieki, prawo UE + języki. Bo czasami OŚ pokrywa się z leśnictwem a tak nie powinno być wg. mnie/.
cahala

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: cahala »

Ja mam o tyle dobrze, Że jestem na kierunku który specjalizację ma realizowaną juŻ od pierwszego roku. Konkretnie biologia sp. ekologia i zarządzanie zasobami przyrody. I czeka mnie właśnie to o czym pisałeś, Że brakuje tj. pewne aspekty prawno-marketingowe. Oczywiście na I roku musiałam się przemęczyć z podstawami chemii, matematyki, fizyki itd. a w gruncie rzeczy to bardzo się przydaje. Teraz będzie juŻ ciekawiej. Jeśli chodzi o języki to nauczenie się ich na zajęciach na uczelni jest niemoŻliwe. Dlatego warto inwestować w siebie i chodzić na kursy lub jeŻeli to moŻliwe realizować praktykę zagranicą. Oczywiście moŻna teŻ uczyć się w domu poprzez takie proste czynności jak czytanie zagranicznej prasy specjalistycznej = to naprawdę duŻo daje.

Ja póki co chcę zdać maturę z chemii, której nie zdawałam za pierwszym razem w ogóle i być moŻe nastukać jeszcze coś z biologii chociaŻ na osiągnięty wynik nie narzekam to warto spróbować. Myślałam o lekarsko-dentystycznym w Gdańsku i najpewniej zostanę przy tej opcji chociaŻ InŻynieria środowiska teŻ mnie kusi(wtedy robiłabym dwa kierunki). W zasadzie ja od zawsze jestem niezdecydowana (po maturze składałam teŻ papiery na filologię polską) i cięŻko mi decydować z takim wyprzedzeniem. Wiem, Że jak nie dostanę się na AMG to nic się nie stanie bo bardzo podobają mi się moje studia. A stomatologia to taka chęć sprawdzenia się i zrealizowania marzeń z dzieciństwa. Jakby mi się udało to chciałabym tak kombinować, Żeby studiować lek-dent i skończyć licencjat z ekologii. Ale nie wiem. Nie ma co planować bo Życie mnie zweryfikuje
kerio
Posty: 53
Rejestracja: 28 sie 2007, o 22:36

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: kerio »

Ja zawsze chciałem dodatkowo fizjoterapię sobie wziąć i być może też to zrealizuję Popieram twoje zdanie że życie wszystko zweryfikuje tylko nie ma co przesadzać czasami bo warto poświęcić się jeden dziedzinie w całości tzn. jakieś podyplomowe studia itp niż zaczynanie 2 kierunków i potem męczenie się. A na koniec znów dylemat gdzie iść do pracy. Lepiej cos sobie zaplanować, opracować system i dążyć do tego aby zrealizować swoje plany
cahala

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: cahala »

To zaleŻy od osobowości. Ja wiem, Że ciągłe tkwienie w jednym by mnie zmęczyło. Muszę mieć w Życiu teŻ coś innego. Chciałam iść na dziennikarstwo ale doszłam do wniosku, Że w świecie mediów, literatury itd. moŻna zaistnieć bez tego - trzeba mieć talent i predyspozycje. No i realizuję się pomału. Póki jestem młoda mam czas na to Żeby znaleźć właściwą ścieŻkę. I bardzo byłabym zadowolona gdybym mogła np. pracować jako stomatolog a po godzinach zająć się publikacjami na temat ekologii.


studia nie zawsze muszą być li i jedynie przygotowaniem do zawodu. mogą być realizowaniem pasji - głównie taki był cel studiów na początku ich istnienia. w staroŻytności studia słuŻy rozwijaniu duszy a nie przygotowywaniu do rzemieślnictwa [uogólniając oczywiście]
kerio
Posty: 53
Rejestracja: 28 sie 2007, o 22:36

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: kerio »

Jako stomatolog pewnie na kase chorych byś pracowała w przychodni, a potem własny zakład. I nie mialabys czasu na pisanie o ekologii no chyba ze taka z ciebie pasjonatka by była Masz szerokie zainteresowania widać od humanistycznych aż po biologiczne-chemiczne. Potencjał jest tylko trzeba cos wybrać
cahala

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: cahala »

MoŻe stałoby się tak, Że ekologia stałaby się źródłem dochodu a stomatologia zajęciem dodatkowym. Mam zainteresowania - nie chcę z niczego zrezygnować. Po prostu muszę kiedyś ustalić odpowiednie proporcje. Ale póki mogę sobie na to pozwolić to chcę angaŻować się równie mocno we wszystko.

Robimy taki offtop, Że nas okrzyczą
blacker
Posty: 20
Rejestracja: 24 lip 2008, o 17:10

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: blacker »

Robimy taki offtop, że nas okrzyczą
fakt .

Ja mam pytanie do ochroniarzy, b niewiem co mam myslec. W tym roku zaczynam studia, wiekszosc osob tweirdzi ze po tym kierunku nie ma pracy, porownuja do marketingu kilka lat temu, ale wiekszosc studentow do odpadki po innych kierunkach i CI dla papierka, a ja chce studiowac to i miec dobra prace! Natomiast inni ( ich jest mniej) twierdza ze praca jest i tylko trzeba szukac. Jak to jest? JEst tu absolwent? Podobnie jest po biotechnologii.

PS Interesuja mnie tylko wypowiedzi studentow tego kierunku.
Bart
Posty: 31
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:45

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: Bart »

Ja mam pytanie do ochroniarzy
To idź na jakąś dyskotekę i zapytaj stojącegona bramce ochroniarza. Tutaj możesz zapytać sozologa. Głupota czy chamstwo?
Daga
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 14:02

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: Daga »

a mam pytanie do ochroniarzy, b niewiem co mam myslec. W tym roku zaczynam studia, wiekszosc osob tweirdzi ze po tym kierunku nie ma pracy, porownuja do marketingu kilka lat temu, ale wiekszosc studentow do odpadki po innych kierunkach i CI dla papierka, a ja chce studiowac to i miec dobra prace! Natomiast inni ( ich jest mniej) twierdza ze praca jest i tylko trzeba szukac. Jak to jest? JEst tu absolwent? Podobnie jest po biotechnologii.

PS Interesuja mnie tylko wypowiedzi studentow tego kierunku.

Jestem absolwentką Inżynierii i Ochrony Środowiska. Jeśli chodzi o terminologie to zgadzam się z Bartem ochroniarze są w klubach i supermarketach
Jeśli chodzi o moją uczelnie (PŚ) to raczej nie trafiały tamodpadki po innych kierunkach a osoby dla papierka czy tez chcący zapchać dziurę w swoim życiorysie raczej nie zabawili długo.
Wracając do tematu pracy.hmmm szczerze mówiąc nie jest łatwo. W trakcie studiów przeglądałam oferty pracy dla specjalistów z wykształceniem związanym z ochroną środowiska i było ich całkiem sporo. Było. W sumie ogłoszenia nadal są tylko teraz czytam je bardziej wnikliwie A mianowicie prawda jest taka, że wszędzie wymagane jest doświadczenie i nie myślcie sobie moi mili, że 2 miesiące studenckiej praktyki wystarczą. Pracodawcy wymagają kilkuletniego doświadczenia na samodzielnych stanowiskach. Nie da się ukryć, że wiele tez zależy od specjalizacji jaką się kończyło. W kwestii uprawnień też nie jest wcale tak kolorowo jak się wydaje no niestety brutalne ale z autopsji wiem, że prawdziwe tak czy inaczej kierunek ciekawy i warty zainteresowania- w końcu gonimy UE i o ile nasza kiełbasa już przegoniła ich kiełbase, tak mam nadzieję że na polu ochrony środowiska też dogonimy Unię i nie tylko w kwestii obowiązującego prawa dostosowanego do unijnych dyrektyw ale tez w praktyce Niestety ciężko zdobyć wykształcenie i doświadczenie jednocześnie czego polscy pracodawcy jeszcze nie potrafią zrozumieć.
Pozdrawiam
blacker
Posty: 20
Rejestracja: 24 lip 2008, o 17:10

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: blacker »

Daga, a pracujesz w zawodzie? Jak wygladalo szukanie pracy?
Daga
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 14:02

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: Daga »

Jestem w trakcie poszukiwań ale jak pisałam wyżej jest ciężko z racji wymagań stawianych kandydatom. Doświadczenie na poziomie minimum 3 lat i to na samodzielnym stanowisku to norma łatwiej po kanalizacji lub wentylacji i klimatyzacji można znaleźć prace jako asystent i tam nabyć doświadczenia. ale najlepiej jak tata albo wujek ewentualnie ich znajomy ma taka firmę Polskie realia niestety są takie
blacker
Posty: 20
Rejestracja: 24 lip 2008, o 17:10

Re: praca po ochronie środowiska

Post autor: blacker »

Mimo że dopiero zaczynam studia OŚ, to przegladam codziennie oferty pracy, i ich jest duzo! Np. jedna firma szuka kilku specjalistow do OS w roznych miastach, moze zarobki nie wynosza 3000 ale chyba warto aby zdobyc doswiadczenie. Wystarczy chyba tylko poszukac, zrobic podyplomowe z BHP a CI co sa po techniczncych szkolach maja latwiej. W dodatku sa stypendia polsko-niemiecko dla absolwentow/studentow kierunkow os i pokrewnych.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości