Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: tchorz »

Temat jest w dziale CM UJ więc podbijam temat. Gdzie w Krakowie są fajne praktyki. Już wiem,że trzeba omijać szpitale kliniczne i internę.
A może jakies konkrety?
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: randomlogin »

Konkrety sa takie, ze jak nie jestes z Krakowa, to po prostu wyjedz do siebie. Twoje szanse na trafienie na normalne miejsce wzrosna wielokrotnie.
sygilaria
Posty: 319
Rejestracja: 13 maja 2013, o 12:45

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: sygilaria »

A czemu omijać internę?
halidor
Posty: 1519
Rejestracja: 17 lip 2012, o 10:54

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: halidor »

Sygi, czytaj ze zrozumieniem
sygilaria
Posty: 319
Rejestracja: 13 maja 2013, o 12:45

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: sygilaria »

Hali, nie zapominaj, że jestem tylko widłakiem

Nie trzeba było żadnego zrozumienia, wystarczyło przewinąć na poprzednią stronę i po prostu przeczytać
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: randomlogin »

sygilaria, bo na internie zeby w ogole chocby teoretycznie moglo byc fajnie, to trzeba cokolwiek ogarniac. A trudno ogarniac po pierwszym roku. Ciekawy przypadek bedzie widac dopiero w papierach, z ktorych na tym etapie nie beda tobie nic mowily ani wyniki z laboratorium, ani leki, ani opisy badan obrazowych czy konsultacje. Do tego(jak wyzej wspomniano) na wielu oddzialach w ogole do dokumentacji nie zajrzysz, bo to praktyka pielegniarska.
A na zabiegowych moze tez wiele nie bedziesz rozumiala, ale poczucie ze cos (cokolwiek) robisz jest duzo wieksze, bo tam mozna Zobaczyc. Plus to ze taka osoba na powiedzmy haki czy do ssaka sie po prostu przydaje, a nikt tego robic nie chce - poza studentami. Wiec wszyscy sa szczesliwi.
Ale moim zdaniem wieksza prawda jest to, ze nalezy wybierac rzeczy malo popularne, bo tam studenta nie widzieli od lat, i beda cali chetni zeby wszystko pokazac. Bo na klinice nawet jak pojdziesz na chirurgie, to tez wszyscy beda zalatani, a studentow beda mieli do ogarniecia mnostwo czwartorocznych.
sygilaria
Posty: 319
Rejestracja: 13 maja 2013, o 12:45

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: sygilaria »

Dzięki, właśnie o taką odp mi chodziło
halidor
Posty: 1519
Rejestracja: 17 lip 2012, o 10:54

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: halidor »

sygilaria pisze:Hali, nie zapominaj, że jestem tylko widłakiem

Nie trzeba było żadnego zrozumienia, wystarczyło przewinąć na poprzednią stronę i po prostu przeczytać
a ja jestem tabletką, więc nie muszę znać przebiegu wszystkich nerwów.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: Medycyna Lwów »

akurat oddział internistyczny to oddział pod każdym względem najbardziej pracowity i dla lekarzy i dla pielęgniarek i można się tam nauczyć podstawowych czynności (mówię z własnych doświadczeń). Więc jak najbardziej.
Postrzeganie praktyk pielęgniarskich przez pryzmat czy durnego gapienia się na operacjach chir (będzie do tego jeszcze wiele okazji) czy pacjentów - niby ciekawych przypadków przez studenta nie mającego pojęcia o medycynie jest śmieszne i de facto szkodliwe dla niego, bo okazji by nauczyć się zakładać wenflony może już nie być, a bez tego jak można mówić by lekarz umiał pobrać krew z tętnicy czy założyć wkłucie centralne skoro do zwykłej żyły obwodowej się wkłuć nie potrafi, a to wymaga ćwiczeń. Niestety 90% stud. medycyny nie umie tego, jak i zrobić zwykłego zastrzyka i.m. Zgroza.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: randomlogin »

Bo na oddzialach zabiegowych pacjenci nie dostaja lekow ani plynow. A jak juz to w masciach czy innych mazidlach coby sie smarowali, a z plynoterapii to wode do picia, bo igly nikt wbic nie umie, wiec i studenta nie nauczy.
Nikt nie mowi, zeby od tego uciekac, ale cztery tygodnie po 7 godzin dziennie to chyba dosc duzo czasu, zeby w napietym harmonogramie praktyk znalezc czas na cos innego?
sygilaria
Posty: 319
Rejestracja: 13 maja 2013, o 12:45

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: sygilaria »

halidor pisze: a ja jestem tabletką, więc nie muszę znać przebiegu wszystkich nerwów.
No to co za smutna minka, powinieneś się cieszyć!
Chyba, że boisz się, że jakiś okropny pacjent Cię zażyje.

Wybaczcie offtop
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: Medycyna Lwów »

randomlogin pisze:Bo na oddzialach zabiegowych pacjenci nie dostaja lekow ani plynow. A jak juz to w masciach czy innych mazidlach coby sie smarowali, a z plynoterapii to wode do picia, bo igly nikt wbic nie umie, wiec i studenta nie nauczy.
Nikt nie mowi, zeby od tego uciekac, ale cztery tygodnie po 7 godzin dziennie to chyba dosc duzo czasu, zeby w napietym harmonogramie praktyk znalezc czas na cos innego?
zależy od oddziału, na pewno mniej niż na oddziałach wewnętrznych. Poza tym 4 tyg. to nie wiem, komu by się chciało siedzieć, tym bardziej po te7h.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Praktyki pielęgniarskie po 1r medycyny

Post autor: randomlogin »

Przyznaje, ze nie do konca nadazam za twoja logika. Na oddzialach zabiegowych ogolnie rzecz biorac, jak nazwa wskazuje, zwykle robi sie jakies zabiegi, do ktorych wypada raczej miec zabezpieczony dostep do jakiegos naczynia. Wiec to mniej jest dyskusyjne, ale przede wszystkim poruszanie tego tematu traci sens w kontekscie drugiej rzeczy ktora napisales. Kto wytrzyma 4 tygodnie? Na nudnej jak flaki z olejem internie* - faktycznie nikt. Na chirurgii**, gdzie bedzie mozna pozmieniac opatrunki, powyciagac dreny, postac na hakach, pocewnikowac, czasem cos zszyc, pewnie jeszcze kilka innych rzeczy, ktore mi do glowy teraz nie przychodza, a przy okazji tez sporo obwodowych zyl pokluc (co zdaje sie uwazasz ze kwintesencje sensu tych praktyk) - mysle, ze wiekszosc.

* - nudnej dla osoby po pierwszym roku, nie ogolnie
** - to taki przyklad, rownie dobrze czy nawet lepiej mozna pojsc np na SOR, ja bylem na oddziale niezabiegowym a tez nie narzekalem
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości