progi 2013

[rakietek]

hej w tym roku zmieniły sie zasady rekrutacji na PUM zrobili podst fizykę zamiast roz. zatem wszyscy z rozszerzoną mogą uderzyć na Łódź jak myślicie progi wzrosną? generalnie tendencja była spadkowa z roku na rok i przy zdanych 3 roz, po 70pare% można sie było spokojnie dostać teraz zaczynam sie obawiać że nie wystarczy

[Kester]

Z drugiej strony jak bym mieszkał gdzie indziej niż w Łodzi, to bym się rekami i nogami zapychał co by rozszerzenia z Fizyki nie zdawać.

Raz: wróżenia z fusów.
Dwa: całkiem sporo zależy od poziomu matur.
Trzy: część się rzuci, część odpuści edukację do rozszerzenia na rzecz podstawy.

[Lektom]

też nie sądzę, żeby próg wzrósł dlatego, że w szczecinie wymagają podstawy
z reguły maturzyści wybierają przedmiot, który będą zdawać pod uczelnię na którą chcą się dostać, a nie wybierają przedmiotu który chcą zdać i później zastanawiają się gdzie się z nim dostaną:P

osobiście z mojego roku nie znam nikogo, kto by składał do Szczecina.

[mickey_mouse]

niech progi będą takie jak w tamtym roku i będzie fajnie
ja obstawiam, że 3xR będą zdawać marzący o medycynie łodzianie - lokalni patrioci

[garenge]

Jeśli w zeszłym roku próg był 388 tzn, że ostatnia osoba, która się dostała miała 388, czy może dopiero wtedy brali kogokolwiek pod uwagę?

[Lektom]

na początku próg wynosił 460. później spadł do 438 (czy tam 436 już nie pamiętam) czyli ostatnia osoba która się dostała miała 438.

[mickey_mouse]

Na cywila, na wojlek było ostatecznie 420.
Lektom, a jak z Twojego punktu widzenia wygląda woj-lek cywilny? Macie razem zajęcia? Mówi się, że niby wojlek i cywil mają to samo, ale wyniki LEPu jakoś tego nie potwierdzają

[Ziomek123]

Nie ma co porównywać wojleku i wydziału lekarskiego.

Na wojleku wszyscy przechodzą z roku na rok, pierwszy rok lekarskiego oblewa 1/3, bo się nie nadaje, a na wojleku nawet jak ktoś się nie nadaje to i tak zostaje i potem najgorszy wyniku lepu w polsce

[Lektom]

mickey_mouse, nie, nie mamy zajęć razem z woj-lekiem cywilnym. To jest zupełnie inny wydział = zupełnie gdzie indziej mają zajęcia = z innymi profesorami i asystentami. W sumie lekarski z wojskowo-lekarskim ma tyle wspólnego co lekarski w Łodzi z lekarskim w Bydgoszczy

Tak jak mówi Ziomek123 na Woj-leku mają większe luzy. co później odzwierciedlają wyniki egzaminu.

[risotto]

wiem że przewidywania progów są bez sensu więc nie o to mi chodzi ale mam pytanie ile pkt będzie was satysfakcjonować ? ile pkt potrzebujecie aby nie trząść kolanami oczekując na wynik ?

[Ziomek123]

wiem że przewidywania progów są bez sensu więc nie o to mi chodzi ale mam pytanie ile pkt będzie was satysfakcjonować ? ile pkt potrzebujecie aby nie trząść kolanami oczekując na wynik ?

Ale co z tego, że próg nawet będzie niższy jak dostaną się osoby, które nie powinny studiować bo się nie nadają i wylecą po pierwszym roku.

[mickey_mouse]

wiem że przewidywania progów są bez sensu więc nie o to mi chodzi ale mam pytanie ile pkt będzie was satysfakcjonować ? ile pkt potrzebujecie aby nie trząść kolanami oczekując na wynik ?

460 xd

Ale co z tego, że próg nawet będzie niższy jak dostaną się osoby, które nie powinny studiować bo się nie nadają i wylecą po pierwszym roku.

pewnie, masz rację, tylko spójrz na to z perspektywy osób, które dopiero chcą się dostać i mają przed sobą maturę, która może trudna nie jest, ale od której dużo zależy i niekoniecznie zdobyte z niej punkciki zawsze odzwierciedlają predyspozycje do studiowania
W ogóle, dużo osób wylatuje z łódzkiego leka?
Ciekawi mnie jeszcze jak wygląda u was sprawa z językami. Angielski zamiast łaciny, czy może jedno i drugie?

[Lektom]

nie orientuje się ile osób odpadło, bo pewnie większość odpada w sesji letniej (głównie przez histo i anato), ale już w zimowej podobno biologii nie zaliczyło ponad 50os. + wiele osób zrezygnowało z własnej woli.

Jeśli chodzi o język to uczymy się angielskiego na poziomie gimnazjalno-licealnym

na anatomi obowiązuje mianownictwo polskie i angielskie.

łacina jest w formie fakultetu (dla chętnych).

Oczywiście mówię o lekarskim, bo na wojskowo-leku jest zupełnie inaczej


Ja w ogóle nie rozumiem tych rozważań nt. progów bo przecież je ustalają maturzyści. Jak matura będzie łatwa - próg będzie wysoki, trudna - niski.