przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: randomlogin »

No a co mam powiedziec? Nic nie powiem. Mialem zajecia z takim. Z dwoma nawet.

DinnerForTwo
Posty: 15
Rejestracja: 27 lut 2013, o 12:24

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: DinnerForTwo »

randomlogin, zaczęło się wszystko od tego, że 3 lata temu na ulicy udzielałam pierwszej pomocy, że tak powiem, podejrzanemu człowiekowi. od tego czasu robiłam testy 4 razy, przy 3 moja mama zaczęła się już ostro denerwować. kiedy szykowałam się na test numer 4 (po dwóch latach), mama wysłała mnie do psychiatry i dobrze zrobiła (koniec końców ten czwarty i tak zrobiłam). moja mama jest lekarzem. sama ma do czynienia z pozytywnymi i mówi, że w szpitalu dużo pracowników ma z tym problem (nie wiem nic o lekarzach, ale np. jest już delikatny spór wśród pielęgniarek o to kto idzie pobrać krew")

powiem Ci szczerze, że nigdy nie miałam okazji spotkać (świadomie oczywiście) osoby HIV+, nie wiem jak bym się zachowała. na pewno bym nie uciekła z krzykiem, ale trzymanie ręki po łokieć w brzuchu odpada, choćby w stalowej zbroi.

sama mam atopowe zapalenie skóry, zwłaszcza na dłoniach. bywa, że na wiosnę mam otwarte rany i wtedy przeżywam katorgę (nie mam na myśli bólu czy swędzenia). oczywiście wszędzie widzę pozytywnych ludzi. dla nakreślenia problemu, np. któregoś razu zaczepił mnie taki osiedlowy żulek", ale miły, grzeczny pan. pogadaliśmy, pośmialiśmy się, no i na końcu wyciągnął do mnie rękę. jakkolwiek było mi przykro to odwróciłam się i poszłam, sparaliżowało mnie. taka sytuacja powtarza się np. jak ktoś prosi o zapalniczkę. gdybym mogła to podawałabym ją przez szczypce. kiedy ukłułam się w szkole pinezką, siedziałam przez godzinę i próbowałam wycisnąć krew, skończyło się to oczywiście bezsennymi nocami i testem po 3 miesiącach.

wiem, że lekarz przeważnie bada w rękawiczkach, ale np. ja nie wyobrażam sobie choćby osłuchiwania bez nich. jeżeli będę miała rękawiczki to na pewno będę dużo spokojniejsza. gdybym mogła to bym nosiła je na co dzień, ale sami wiecie jakby to wyglądało.

ja wiem, że to co piszę jest nieracjonalne, ale na tym chyba polega fobia. zresztą, to nie utrudnia życia tylko mi. mój chłopak oczywiście też był zmuszony do wykonania testów
Michch
Posty: 285
Rejestracja: 14 lip 2011, o 19:24

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: Michch »

Jeżeli nie zwalczysz fobii przed dotykaniem ludzi (szczególnie tych podejrzanych, bo dużo pacjentów jest właśnie takich), to może ci być ciężko na studiach i później w pracy. Jak wiesz, nieodłączną częścią bycia lekarzem jest dotykanie innych (nie uciekniesz przed tym w żadnej specjalności) - jest to przecież podstawą badania przedmiotowego. Także zanim wybierzesz na się na studia radzę się z tym uporać, bo twój problem wydaje się poważny, skoro aby być pewną, że jesteś zdrowa, 4 razy powtarzasz jedno badanie i nie lubisz pożyczać nawet zapalniczki. Ale trzymam kciuki
miki3_12

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: miki3_12 »

randomlogin pisze:No a co mam powiedziec? Nic nie powiem. Mialem zajecia z takim. Z dwoma nawet.
czyli to nie jest przeciwwskazanie do robienia spec. z dermatologii?
Awatar użytkownika
Wendigo
Posty: 1213
Rejestracja: 9 mar 2012, o 11:37

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: Wendigo »

miki3_12 pisze:czyli to nie jest przeciwwskazanie do robienia spec. z dermatologii?
Pozwól, że odpowiem pytaniem. Dlaczego miałoby to być przeciwskazaniem?
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: randomlogin »

DinnerForTwo pisze:szpitalu dużo pracowników ma z tym problem (nie wiem nic o lekarzach, ale np. jest już delikatny spór wśród pielęgniarek o to kto idzie pobrać krew")
To sprobuj pojsc gdzies i powiedziec ze jestes +. Do dentysty na przyklad. Teoretycznie to nie moze byc podstawa odmowienia leczenia - w praktyce jest, czesto. Kazdemu przeciez rosnie niepokoj. Nagle widzisz podwojne rekawiczki do zabiegow. Jeszcze wieksza ostroznosc z ostrymi narzedziami. I tak dalej. Jeszcze nikogo zupelnie odpornego na potwierdzonych pozytywnych nie spotkalem, sam tez nie jestem - mimo ze przeciez teoretycznie kazdy moze byc +, i na kazdego powinno sie uwazac.
DinnerForTwo pisze:wiem, że lekarz przeważnie bada w rękawiczkach, ale np. ja nie wyobrażam sobie choćby osłuchiwania bez nich. jeżeli będę miała rękawiczki to na pewno będę dużo spokojniejsza.
Moze i z niewlasciwych powodow, bo bylby to chyba pierwszy w historii przypadek transmisji HIV w ten sposob - ale dochodzisz do wlasciwych wnioskow - dokladnie tak byc powinno. Nie boj sie, akurat rekawiczek nikt tobie zalowal nie bedzie. Ani krzywo patrzyl.
DinnerForTwo pisze:mój chłopak oczywiście też był zmuszony do wykonania testów
Jak wyzej - moze z przesadzonych przeslanek, ale akurat calkiem racjonalny skutek.
Michch pisze:Jak wiesz, nieodłączną częścią bycia lekarzem jest dotykanie innych (nie uciekniesz przed tym w żadnej specjalności)
To akurat nieprawda. W wiekszosci - ale nie we wszystkich. Gorzje na studiach, gdzie faktycznie sie bada, i bada, i bada. No a najgorzej jak sie stoi do jakiegos zabiegu, gdzie jak sie akurat tak trafi to mozna wyjsc usyfionym niewiele mniej niz operator - bezpiecznie niby, ale nie o racjonalnym bezpieczenstwie tu mowimy. Zreszta jak sie jest w poblizu ostrych przedmiotow, w rekach nerwowych chirurgow. Wina i tak zawsze twoja, bo w zlym miejscu swoje trzymasz. A tez troche sie na tych hakach nastac trzeba. Bo wiekszosc innych tego typu okazji jest raczej do unikniecia, jak ktos sie nie chce w to pchac to nie musi.


miki3_12 pisze:czyli to nie jest przeciwwskazanie do robienia spec. z dermatologii?
No nie jest najwyrazniej - tylko miej swiadomosc, ze to akurat jedna z tych bardzo hermetycznych specek. I bardzo wysoki prog wyniku z LEPu (bardzo bardzo wysoki o ile kojarze) to dopiero pierwsza przeszkoda, jaka trzeba pokonac.
miki3_12

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: miki3_12 »

Wendigo pisze:
miki3_12 pisze:czyli to nie jest przeciwwskazanie do robienia spec. z dermatologii?
Pozwól, że odpowiem pytaniem. Dlaczego miałoby to być przeciwskazaniem?
uwierz mi, ludzie rozne glupoty czasem gadaja -)
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: hotdog1990 »

DinnerForTwo pisze:randomlogin, zaczęło się wszystko od tego, że 3 lata temu na ulicy udzielałam pierwszej pomocy, że tak powiem, podejrzanemu człowiekowi. od tego czasu robiłam testy 4 razy, przy 3 moja mama zaczęła się już ostro denerwować. kiedy szykowałam się na test numer 4 (po dwóch latach), mama wysłała mnie do psychiatry i dobrze zrobiła (koniec końców ten czwarty i tak zrobiłam). moja mama jest lekarzem. sama ma do czynienia z pozytywnymi i mówi, że w szpitalu dużo pracowników ma z tym problem (nie wiem nic o lekarzach, ale np. jest już delikatny spór wśród pielęgniarek o to kto idzie pobrać krew")

powiem Ci szczerze, że nigdy nie miałam okazji spotkać (świadomie oczywiście) osoby HIV+, nie wiem jak bym się zachowała. na pewno bym nie uciekła z krzykiem, ale trzymanie ręki po łokieć w brzuchu odpada, choćby w stalowej zbroi.

sama mam atopowe zapalenie skóry, zwłaszcza na dłoniach. bywa, że na wiosnę mam otwarte rany i wtedy przeżywam katorgę (nie mam na myśli bólu czy swędzenia). oczywiście wszędzie widzę pozytywnych ludzi. dla nakreślenia problemu, np. któregoś razu zaczepił mnie taki osiedlowy żulek", ale miły, grzeczny pan. pogadaliśmy, pośmialiśmy się, no i na końcu wyciągnął do mnie rękę. jakkolwiek było mi przykro to odwróciłam się i poszłam, sparaliżowało mnie. taka sytuacja powtarza się np. jak ktoś prosi o zapalniczkę. gdybym mogła to podawałabym ją przez szczypce. kiedy ukłułam się w szkole pinezką, siedziałam przez godzinę i próbowałam wycisnąć krew, skończyło się to oczywiście bezsennymi nocami i testem po 3 miesiącach.

wiem, że lekarz przeważnie bada w rękawiczkach, ale np. ja nie wyobrażam sobie choćby osłuchiwania bez nich. jeżeli będę miała rękawiczki to na pewno będę dużo spokojniejsza. gdybym mogła to bym nosiła je na co dzień, ale sami wiecie jakby to wyglądało.

ja wiem, że to co piszę jest nieracjonalne, ale na tym chyba polega fobia. zresztą, to nie utrudnia życia tylko mi. mój chłopak oczywiście też był zmuszony do wykonania testów
Jeśli brzydzisz się ludzi i nie zmienisz tego to lepiej jak pójdziesz na inny kierunek bo na lekarskim tego nie ominiesz raczej a zanim się zrobi specjalizacje to długa droga przed nami.

Nie chcę Cię oceniać ale widzę że podchodzisz na zasadzie, że jak żul to od razu ryzyko HIV wzrasta znacznie co jest zupełnie absurdalne w Polsce. O wiele bardziej bałbym się wszy czy czegoś takie w spotkaniu z taką niezadbaną osobą. Pomijam już fakt przenoszenia wirusa HIV z osoby na osobę.

Na oko i tak nie ocenisz bo ten najlepiej zadbany, najbardizej kulturalny może w sobie nosić różne niespodzianki. W szpitalach są pewne procedury i jak się ich przestrzega to zarażenie HIV czy innymi w ten sposób przenoszonymi chorobami od pacjenta jest raczej bardzo mało prawdopodobne.


Jest gdzieś rozporządzenie ministerstwa zdrowia i tam są napisane przeciwskazania do podjęcia studiów medycznych. Jakby ktoś to znalazł to fajnie by było jakby tu wrzucił czy jakoś podpiął to każdy mógłby sobie u żródła poczytać.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: randomlogin »

hotdog1990 pisze: Jest gdzieś rozporządzenie ministerstwa zdrowia i tam są napisane przeciwskazania do podjęcia studiów medycznych. Jakby ktoś to znalazł to fajnie by było jakby tu wrzucił czy jakoś podpiął to każdy mógłby sobie u żródła poczytać.
.jest? Jestes pewien, ze jest? Jesli liczysz na wyliczanke nie mozna podjac studiow jesli ma sie:, to nie spodziewalbym sie. Szukalem zreszta. Jest bardzo ogolne rozporzadzenie - ktore sprowadza sie do tego, ze uczelnia musi napisac na co cie narazi, a lekarz medycyny pracy na tej podstawie napisze czy mozesz czy nie.
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

[Link] przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: hotdog1990 »

Jest takie rozporządzenie bo kiedyś je widziałem , tak samo jest takie które mówi z jakimi chorobami nie można pracować w gastronomii.

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? . 0061320928. Tyle że to rozporządzenie o którym mówiłem okazuje się że przestało być wazne w 2012 roku ale na pewno weszło zamiast niego inne nowe więc jak się komuś chce to niech sobie poszuka. Teraz to nie ma wielkiego sensu w to wchodzić bo nie ma załączników,które i tak były najważniejsze bo one wyjaśniały co i jak.

EDIT: znalazłem coś takiego, o ile się nie mylę to jest teraz obowiązujące, co tam jest to nie wiem bo nie czytałem ale wrzucam dla zainteresowanych.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: randomlogin »

Ach, alez to sa dokumenty dotyczace chorob zakaznych. Zupelnie inna para kaloszy. I wlasnie w imie zadoscuczynienia tym przepisom sie neka SANEPID swoimi odchodami i tak dalej. Mozliwosc do podjecia studiow dziala troche w druga strone - zaswiadcza przede wszystkim, ze studia tobie nie zaszkodza i ze mozesz sie narazic na to na co narazaja.
DinnerForTwo
Posty: 15
Rejestracja: 27 lut 2013, o 12:24

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: DinnerForTwo »

Jeśli brzydzisz się ludzi i nie zmienisz tego to lepiej jak pójdziesz na inny kierunek bo na lekarskim tego nie ominiesz raczej a zanim się zrobi specjalizacje to długa droga przed nami.
właśnie takich odpowiedzi najbardziej się obawiałam.
nigdy nie powiedziałam (ani nie napisałam), że brzydzę się ludzi. jak już mówiłam, mam atopowe zapalenie skóry i często na dłoniach popękaną skórę aż do krwi. wiem, że to nie usprawiedliwia moich irracjonalnych lęków, ale może choć trochę nakreśli problem.
Nie chcę Cię oceniać ale widzę że podchodzisz na zasadzie, że jak żul to od razu ryzyko HIV wzrasta znacznie co jest zupełnie absurdalne w Polsce. O wiele bardziej bałbym się wszy czy czegoś takie w spotkaniu z taką niezadbaną osobą. Pomijam już fakt przenoszenia wirusa HIV z osoby na osobę.
to był wyłącznie przykład. wcale tak nie myślę, ale może przytoczę pewną hipotetyczną sytuację: idziesz w nocy ciemną uliczką, a za Tobą idzie
a) kobieta z dzieckiem
b) 3 pijanych mężczyzn
w sytuacji b) krew na pewno zaczyna szybciej krążyć.
może głupi przykład, ale tak się utarło, w moim przypadku jakiś taki naciągany instynkt samozachowawczy.
Na oko i tak nie ocenisz bo ten najlepiej zadbany, najbardizej kulturalny może w sobie nosić różne niespodzianki. W szpitalach są pewne procedury i jak się ich przestrzega to zarażenie HIV czy innymi w ten sposób przenoszonymi chorobami od pacjenta jest raczej bardzo mało prawdopodobne.
jestem tego świadoma. podczas pracy wakacyjnej kolega miał rozciętą dłoń i poprosił mnie o zmianę opatrunku. zrobiłam to, ale w rękawiczkach. choćby nie wiem jak był zadbany - nie jest to wyrocznia.

czytałam w jednym z tematów na forum, że na samych studiach często bada się bez rękawiczek. to tak po prostu bo na szybko/nie ma rękawiczek w pobliżu/nie każą ich zakładać? na studiach na pewno nie będę opowiadać o swojej fobii bo to nie ma najmniejszego sensu, ale nie chcę się wyróżniać jako jedyna w rękawiczkach, robić jakichś problemów bo wiem jakby to się skończyło. po prostu, dla swojego świętego spokoju i normalnego snu.

randomlogin, bardzo Ci dziękuję za to wszystko co napisałeś
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: przeciwskazania medyczne do podjęcia studiów medycznych

Post autor: hotdog1990 »

randomlogin pisze:Ach, alez to sa dokumenty dotyczace chorob zakaznych. Zupelnie inna para kaloszy. I wlasnie w imie zadoscuczynienia tym przepisom sie neka SANEPID swoimi odchodami i tak dalej. Mozliwosc do podjecia studiow dziala troche w druga strone - zaswiadcza przede wszystkim, ze studia tobie nie zaszkodza i ze mozesz sie narazic na to na co narazaja.
To stare dotyczyło na pewno różnych chorób, które ograniczały możliwość pracy w niektórych zawodach, głównie były to ograniczenia czasowe. Tego drugiego nie czytałem, tak mnie odesłało tam ze strony ministerstwa
Poprostu jest dość mało takich chorób, które mogą człowieka wykluczyć na trwałe z pracy, gdyby za wszystko wykluczać to nie miałby kto pracować.
Zgadzam sie że możwliość podjęcia studiów działa tak jak opisałeś. Jednak tutaj ludzie pytają czy ich dopuszczą/ nie wykryją im pewnych chorób i co będzie jeśli wykryją.
Wiesz jak to działa, jak lekarz zapyta jczy zdrowy to i tak powiesz że zdrowy bo nikt wspaniałomyślnie nie rezygnuje ze swoich studiów, a gdy jednak każe zrobić badania i coś wyjdzie to ciężko to podważyć.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości