Redukcja i magia chemii

[szymeek25]

Witam.
Piszę ten wątek z czystej ciekawości. Mianowicie w szkołach na chemii używa się zwrotu np"redukcja lecz kończy się to zawsze na papierze i chemiczka nie pomyśli by wytłumaczyć biednym uczniom jak wygląda to w praktyce. Możecie zapytać wielce oburzeni: czemu najzwyczajniej na świecie jej nie zapytasz ?!?!?!?!?!?!? A no dlatego że swoje czasy szkolne mam już za sobą. Przechodząc do meritum, podam wam przykład z wikipedii Przykładem zastosowania borowodorku sodu jest etap redukcji podczas procesu produkcyjnego otrzymywania feksofenadyny(leku przeciwhistaminowego) czy wystarczy do związku A dodać(wsypać, wrzucić?) ten reduktor w odpowiednich proporcjach i bum nagle chemiczo-magicznie mamy gotowy związek?
Proszę o traktowanie mnie jak totalnego laika. Jeśli napisałem temat w złym dziale to najmocniej przepraszam, i proszę o przeniesienie.
Serdecznie pozdrawiam.