Robaki w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vol.1

Rozpoznawanie owadów na podstawie zdjęć i opisów. Nie wiesz co to za owad, zrób zdjęcia w dużym przybliżeniu i dodaj je na forum wraz z opisem. Nie pisz: co to za robak!
Awatar użytkownika
DMchemik
Posty: 4052
Rejestracja: 26 wrz 2006, o 23:43

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: DMchemik »

Tak, ale śmierdząca wydzielina, podobna nieco do wydzieliny zaskrońca jak go złapać za ogon, jest wydzielana tylko w sytuacji zagrożenia. Do mojej piwnicy też często wpadają, gdzie potem je znajduję padłe z głodu albo żywe, wtedy je wynosiłem na rękach. Ciekawe uczucie, bo to bardzo silne owady, o czym można się przekonać zamykając je w dłoni:P A do piwnicy to one zwykle wpadają przypadkiem niż coś je tam ciągnie. A są to owady ładne i pożyteczne, zabijają masy szkodników a nie robią krzywdy, szkoda zabijać. A ich pancerz też robi wrażenie
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: Trzyszcz »

Jako ciekawostkę napiszę, że jak ktoś szuka mocnych wrażeń zapachowych to polecam także grabarze (Nicrophorus).
Żuki też są całkiem silne- trudno utrzymać taką kruszczycę w 2 palcach bo mocno prze odnóżami .
Tutaj P.Jałoszyński opisuje siłę Bycznika:

Kod: Zaznacz cały

entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=24&t=79&=472&hilit=+typhaeus#p472
post 30 mar 2004, 03:46
Maverick-Norway
Posty: 2
Rejestracja: 3 cze 2012, o 23:26

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: Maverick-Norway »

Witam serdecznie!
Zalogowałem się tutaj ponieważ mam problem z robakami w domu. no może przesadzam ale ze 3 razy w ciągu tego roku znalazłem coś takiego jak na zdjęciu w mieszkaniu, tym razem w łazience a dokładniej pod przysznicem w brodziku
"Robaczek ma jakieś 5-6mm ale wygląda grożnie i powiem uczciwie, że trochę się obawiam co to za stwór".
Czy ktoś z Was może mi powiedzieć co to dokładnie jest?
1.jpg
P.S. mieszkam w Norwegii i oczywiście tu w Norwegii właśnie ów robaczek został ofocony".
Awatar użytkownika
karteczka88
Posty: 825
Rejestracja: 11 sty 2007, o 14:23

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: karteczka88 »

zaleszczotek pospolity
"Jaki jest człowiek, takie są jego marzenia".
Maverick-Norway
Posty: 2
Rejestracja: 3 cze 2012, o 23:26

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: Maverick-Norway »

karteczka88 pisze:zaleszczotek pospolity
Dziękuję serdecznie za odpowiedż bo zaczynałem się obawiać tego robaczka a okazuje się, że jest to pożyteczny robaczek i zupełnie nie grożny mimo swojego wyglądu .

Pozdrawiam
lukasz_wyluda
Posty: 2
Rejestracja: 11 cze 2012, o 20:26

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: lukasz_wyluda »

Witajcie. Mam ten sam problem co vviolaa. Dokładnie to samo mam w mieszkaniu Bardzo proszę o pomoc. Jak się tego pozbyć.
Cytuje post vvioli z 3 strony tematu.
"Witajcie
I ja proszę o pomoc w identyfikacji stworków, które powoli opanowują moją kuchnię.
Są małe (od 2 do 4,5 mm im większe tym bardziej lata, ale raczej na krótkie odległości), brązowe (raczej ciemno niż jasnobrązowe), wydaje mi się, że ciągną do okna, choć mąż twierdzi, że wręcz przeciwnie - wchodzą oknem, pojawiają się raczej po południu i wieczorem głównie w kuchni, choć pojedynczych wędrowców znalazłam w łazience. Nie są zbyt szybkie.
W zeszłym roku też je widziałam w kuchni, ale zniknęły same. Teraz znów się pojawiają - każdego dnia widzę od kilku do kilkunastu. I chyba nie chcą same zniknąć
Mieszkamy w mieście, ale za oknem mamy coś w rodzaju łąki (zaniedbana działka) i może stamtąd przychodzą?
Pomóżcie proszę
WojtekB
Posty: 2241
Rejestracja: 31 sie 2007, o 08:17

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: WojtekB »

Według mnie może to być żywiak chlebowiec (Stegobium paniceum). Zwalczanie: znaleźć jego źródło pojawienia się, czyli suche pieczywo, herbata, suszone zioła itp, a potem wyrzucić zaatakowany dany produkt.
lukasz_wyluda
Posty: 2
Rejestracja: 11 cze 2012, o 20:26

Re: "Robaki" w domu, czyli owady i inne stawonogi do rozpoznania

Post autor: lukasz_wyluda »

Panie Wojtku
Gdy zrobiłem dzisiaj zdjęcia mojego lokatora, doszedłem do wniosku, że chyba się trochę różni od lokatorów Pani violi. Chyba, ponieważ opis problemu pasuje jak ulał. Najwięcej jest ich przy oknach, na parapetach. W kuchni przy oszklonych drzwiach na balkon oraz kilka zawędrowało do łazienki.
Załączam zdjęcia i bardzo proszę o identyfikację.oraz poradę jak się ich pozbyć, o ile to nie żywiak chlebowiec.

Łącze wyrazy szacunku dla Pana wiedzy.
gandalf_58
Posty: 4
Rejestracja: 14 cze 2012, o 07:51

Co to za robak

Post autor: gandalf_58 »

Witam, chciałbym się dowiedzieć co to za owad? lata tego pełno w mojej okolicy i chciałbym wiedzieć, z czym tu mam do czynienia. (Wybaczcie jakosc zdjec oraz to, ze robal jest w czesciach ale wzial mnie z zaskoczenia i tak wyszlo )
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Co to za robak

Post autor: Trzyszcz »

Wojsiłka- Panorpa sp.
Pospolite są, wszędzie można je spotkać.
gandalf_58
Posty: 4
Rejestracja: 14 cze 2012, o 07:51

Re: Co to za robak

Post autor: gandalf_58 »

Wielkie dzięki za pomoc!
karolia
Posty: 2
Rejestracja: 20 cze 2012, o 17:47

Co to za robak?

Post autor: karolia »

Witam! Mam pytanie, czy ktoś może mi powiedzieć co to za robak i czy jest niebezpieczny dla człowieka?
"Mieszka w studni (woda bogata w żelazo i mangan).
Długość ok. 10 cm, średnica ok. 1 mm.
1.jpg
2.jpg
"Ciało robaka posiada dziwne segmenty".
3.jpg
3.jpg (7.92 KiB) Przejrzano 1303 razy
.i jeszcze dziwniejszą końcówkę".
4.jpg
Ołówek
Posty: 1
Rejestracja: 21 cze 2012, o 14:22

Dziwne glisty

Post autor: Ołówek »

Witam. Chciałbym się dowiedzieć co to jest. Będąc w lesie widziałem coś takiego. Z daleka wyglądało to jak wąż, ciągnęło się to na 0,5-1m i składało się z małych glist?, które powoli się poruszały w jednym kierunku. W jednym miejscu było tego z pięć. Nigdy czegoś takiego w życiu nie widziałem, na początku myślałem, że to zdechły wąż zjadany przez robaki, ale w jednym miejscu tego było za dużo, a dziwne, żeby w danym miejscu zdechło tyle węży.
Zablokowany
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość