Michał vet pisze:Fajna koncepcja na temat usypiania zwierząt, tylko tak się zastanawiam co za szarlatan ją stosuje. Ketamina przed pentobarbitalem ciekawe dlaczego przecież to nawet nie jest lek uspokajający jest stosowana do znieczulenia ogólnego do krótkich zabiegów wywołuje tzw. znieczulenie dysocjacyjne, ale nie do usypiania zwierząt. Zresztą po ketaminie zwierze nie spi ma otwarte oczka, sztywne kończyny, czasami drgawki, ślinienie, wokalizacja więc widok dla właściciela może być niezbyt korzystny.Czerwone_Szpilki pisze:Usypianie psa jest bez bolesne . Polega ona na wyłączeniu układu nerwowego to znaczy pies zapada w sen i jego mózg wyłącza się mówiąc najprościej. Środek do usypiania nazywa się Morbital ale przed jego podanie podję się środek uspakający ( podawany w czasie operacji kotów , psów i innych zwierząt) Kataminę". Morbital podaję się dożylnie, doopłucnie, dootrzewnowo i dosercowo i naprawdę nie boli
Owszem niektórzy przed pentobarbitalem stosują tzw. głupiego jasia ale podaje się wtedy jakieś neuroleptyki po to aby pies się uspokoił. Ale ogólnie ta sedacja przed podaniem pentobarbitalu aż tak konieczna nie jest. Bo sam pentobarbital działa bardzo humanitarnie pierw następuje uspokojenie, póżniej sen, znieczulenie ogólne i wreszcie depresja oddychania, zatrzymanie oddechów i exitus letalis
Co do tematu to jak widzisz uśpienie w ogóle nie boli. Przebiega to tak jak znieczulenie do operacji tyle że dawka jest zbyt wysoka i następuje w konsekwencji zatrzymanie oddechów.
już ci odpowiadam lekarze wet. w lecznicach w których miałam praktyki i mam. Ogółem jak się usypia zwierzę i widac że własciciel psychicznie by tego nie wytrzymał wyprasza się go na poczekalnie a nie karze się patrzeć na to co robi lekarz.