Biolog.pl

Dysponujesz może jakimiś testami?

Kurator mówił chyba o 9 kwietnia. Widzę, że spotkamy się w licznym gronie.

Udało się. Laureat biologii w świętokrzyskim

To chyba najbardziej sprawdzony sposób na sukces. Ciekawe też jak będzie z typem pytań. Sądzę, że więcej będzie pytań zamkniętych, bo to też jest w ich interesie, bo komisja musi to sprawdzić od razu tego dnia, więc będą chyba woleli sprawdzić, czy ktoś zaznaczył A, czy B, a nie myśleć, czy jak ktoś...

I tak najlepiej było w tamtym roku:
Wysiadamy w tamtym roku pod szkołą z nauczycielką, a ona: Wojtuś dziecko nie martw się. Przyglądam się innym i nie wyglądają na tęgie głowy.

No o połówki to raczej nie. Przede wszystkim - dobrze by było, żeby przeciwnicy byli słabsi od nas.

No ciekawe co będzie na tym etapie. Oby tylko poziom trudności był porównywalny z tamtym rokiem.

No już bez przesady. Na 100 % będzie antropogeneza i mam nadzieję, że na tym zakończą się pytania o ewolucję. W tym roku w regulaminie jest też wyszczególniony podpunkt: Globalne i lokalne problemy środowiska. Czyli co? Dziura ozonowa, efekt cieplarniany itd. a lokalne problemy?

Mam nadzieję, że będzie genetyka + ekologia + człowiek. Oby nie było dużo z ewolucji, bo to jest jakaś masakra.

Zawał to ja już mam od wczoraj. Ja jestem na etapie przeglądania tysięcy testów. Patrzę na ten tegoroczny I etap i w gruncie rzeczy, to jak się w niego wczytać to nie był aż tak trudny. Znając życie to będzie na tym konkursie wszystko oprócz tego co teraz powtarzam.

Jak dla mnie to Vademecum jest porażką i jest zbyt przereklamowane. Jeżeli serio miałbym się z niego uczyć do matury to chyba bym 30% nie miał nawet. Zależy co kto lubi, ale mi nie pasuje sposób napisania tego Vademecum. Wolę jak jest tekst ciągły, a nie jakaś zbieranina podpunktów, definicji i pomi...

Teraz pytanko do osób ze świętokrzyskiego, które startowały w tamtym roku. Czy wy też macie wrażenie, że te testy układały inne osoby, mimo, że według regulaminu konkursu to są te same panie? W ogóle typ pytań, ich formułowanie itd. jest inne niż rok temu. Co do konkursu to mam jeszcze jedną poradę....

No właśnie. I dlatego się boję. W sumie to nie powiedziałbym, ze II etap był trudniejszy. Jak dla mnie mniej więcej na tym samym poziomie. Może faktycznie troszeczkę trudniejszy.

Przydałby się jakiś przeciek Żeby chociaż wiedzieć czego będzie najwięcej.