specjalizacje- co tam się robi

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
marth
Posty: 376
Rejestracja: 30 sie 2009, o 05:14

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: marth »

Padre Morf, no to by się zgadzało, dzięki za wyjaśnienia

Tak czy inaczej przeraża mnie tak mała liczba onkologów w momencie, gdy bodajże 20-25% (i z roku na rok coraz więcej) zgonów w Polsce jest wynikiem choroby nowotworowej.

Poza tym martwi mnie to też dlatego, że sam myślę o tej specjalizacji, choć wiem że przede mną jeszcze bardzo długa droga. Nawet w pewnym stopniu mój pociąg do onkologii i jej okolic spowodował, że wybrałem lekarski zamiast stomatologii, która też mnie jakoś tam kręci".
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: Padre Morf »

Co to za specka fizjologia kliniczna

a była taka
w tym zestawieniu nie ma wszystkich zresztą (z tego co widzę na pierwszy rzut oka brak OOZW).
czy inaczej przeraża mnie tak mała liczba onkologów w momencie, gdy bodajże 20-25% (i z roku na rok coraz więcej) zgonów w Polsce jest wynikiem choroby nowotworowej.

leczeniem nowotworów zajmuja się też hematolodzy, lekarze chorób płuc i przedstawiciele jeszcze paru specjalności.
Awatar użytkownika
marth
Posty: 376
Rejestracja: 30 sie 2009, o 05:14

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: marth »

Mam pytanie odnośnie list z liczbami miejsc specjalizacyjnych na rozpoczęcie specjalizacji w danym okresie. Co to są miejsca pozarezydenckie po stażu"? To jest wolontariat? Czy etaty? Ale w przypadku etatu to jest chyba tak, że to jest sprawa szpitala, bo szpital płaci i ministerstwo nie może im narzucać, ile osób mogą w danym okresie przyjąć, tylko co najwyżej ustalać maksymalną liczbę osób, które w danym momencie mogą się w danym miejscu specjalizować, prawda?
Awatar użytkownika
Cinereus
Posty: 312
Rejestracja: 7 lut 2009, o 00:36

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: Cinereus »

miejsca pozarezydenckie - tak jak napisales: wolontariat i etat
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: Medycyna Lwów »

chyba tylko etaty, wolontariatu się raczej do tych miejsc nie liczy. Zresztą dziwię się że ktoś na wolontariat się decyduje.
Arnold
Posty: 1093
Rejestracja: 5 lut 2009, o 19:44

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: Arnold »

Jak komuś się marzy tylko konkretna specka to się nie dziwię, że weźmie wolontariat zamiast czegoś innego
Awatar użytkownika
marth
Posty: 376
Rejestracja: 30 sie 2009, o 05:14

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: marth »

Dzięki za odpowiedzi. Jeśli ktoś pochodzi z bardzo bogatej rodziny i chce tylko jedną, konkretną speckę, to w sumie nie dziwne, że się na to decyduje.

Ale z jakiej racji ministerstwo ustala liczbę etatów skoro to nie ono płaci tym osobom? Myślałem, że ministerstwo może tylko ustalać maksymalną liczbę osób, które jednocześnie mogą się specjalizować w danej placówce, a nie ustalać limity przyjęć na etaty co pół roku.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: Medycyna Lwów »

limity ustalają konsultanci wojewódzcy w danej dziedzinie - nie może być więcej niż potrzeba danych specjalistów.
Awatar użytkownika
marth
Posty: 376
Rejestracja: 30 sie 2009, o 05:14

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: marth »

No, w sumie ma to jakiś sens, pomijając oczywiście fakt, że same limity są często bezsensowne Dzięki za odpowiedź.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: Medycyna Lwów »

są, ale gdyby nie one byliby samy ginekolodzy i kardiolodzy.
Awatar użytkownika
marth
Posty: 376
Rejestracja: 30 sie 2009, o 05:14

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: marth »

Chodziło mi raczej o lamenty, że niektóre specjalizacje są deficytowe i brakuje niektórych specjalistów, a potem tych deficytów nie próbuje się zniwelować przez sensowne limity. Chodzi o oszczędności? Czy naprawdę kształcenie internisty jest tańsze od, dajmy na to, onkologa?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: Medycyna Lwów »

bardzo możliwe że jest tańsze - nie wiem. Zresztą interna to podstawowa specjalność, oddziały wewnętrzne są w każdym szpitalu (często po kilka) i leczy się tam mnóstwo pacjentów - przejmuje tez funkcje geriatrii i opieki paliatywnej, gdyż takich oddziałów jest obecnie bardzo mało. A co do onkologii to tak nie jest tak, że tylko on leczy nowotwory - tu swoją rolę mają i interniści, i zabiegowcy.
zdzisław
Posty: 271
Rejestracja: 1 cze 2009, o 02:52

Re: specjalizacje- co tam się robi

Post autor: zdzisław »

marth,
Te liczby na stronach ministerstwa przypisane do konkretnego szpitala to miejsca szkoleniowe. Ich liczba jest zależna od ilości specjalistów na oddziale, jego profilu i pewnie jakiś jeszcze nieznanych mi przepisów, oczywiście całość jest zatwierdzana przez konsultanta wojewódzkiego - może on na wniosek zainteresowanej jednostki zwiększyć liczbę miejsc szkoleniowych na danym oddziale. Oczywiście lista miejsc wolnych to różnica miedzy wszystkimi miejscami szkoleniowymi a tymi jakie sa zajęte przez szkolące sie osoby.

Druga lista - miejsc rezydenckich powstaje w ten sposób, ze konsultanci wojewódzcy wysyłają do MZ zapotrzebowanie na miejsca teoretycznie wg tego ilu specjalistów brakuje (odchodzi na emeryturę, nie wiem wolnych wakatów itd) ale tak naprawdę nikt nie wie kto ile czego wysyła i dlaczego. Min Zdr mając konkretna pule pieniędzy wg sobie tylko znanego sposobu rozdziela miejsca rezydenckie po województwach. Ponieważ z reguły miejsc rezydenckich jest mniej niż wolnych szkoleniowych to te pozostałe zostają dla doktorantów, etatowców bądź też dla wolontariatu/kontaktu

Ze mało ma to wspólnego z rzeczywistymi potrzebami to nie trzeba nikomu pisać.

Szkoda tylko, ze wiekszość szpitali/NZOZów nie mysli przyszłościowo zatrudniając i kształcąc młodych lekarzy. Niestety system wymusza wszystko najtańsza metodą.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości