Spór do rozstrzygnięcia. Antybiotykooporność bakterii

Genetyka w życiu człowieka, zwierząt, roślin i innych organizmów to najczęściej poruszane tematy na forum genetyki
Tomaszabc
Posty: 3
Rejestracja: 7 wrz 2015, o 09:25

Spór do rozstrzygnięcia. Antybiotykooporność bakterii

Post autor: Tomaszabc »

Witam, brat ma anginę i rozmawialiśmy na temat wyższości czosnku nad popularnymi antybiotykami, na temat penicyliny i plazmidów.

Moje stanowisko:
Przed wynalezieniem penicyliny ilość bakterii w organizmie ludzkim które miały oporność na penicylinę była podobna do oporności na inne nieobecne zagrożenia.
Po wynalezieniu i zastosowaniu pierwszego antybiotyku przetrwały głównie te bakterie które posiadały oporność na penicylinę (i te które były zbyt krótko narażone na jej działanie).
Populacja bakterii opornych po np. 4 latach rozmnożyła się i radośnie przekazała plazmidom nieopornych informację o sposobie przetrwania (nie znam dokładnego mechanizmu).
1.gif
Bakterie nie mają innej możliwości na uodpornienie się na antybiotyki niż zwyczajna selekcja i przetrwanie opornych. Plazmid nie jest inteligentny ani rozsądny żeby wytworzyć jakąkolwiek oporność. Jedynie co może zrobić to przejąć ją od bakterii które przetrwały i mają oporność w genach.
Tomaszabc
Posty: 3
Rejestracja: 7 wrz 2015, o 09:25

Re: Spór do rozstrzygnięcia. Antybiotykooporność bakterii

Post autor: Tomaszabc »

Czy ja mam rację czy się mylę? Przepraszam za post pod postem ale nie mogę edytować.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Spór do rozstrzygnięcia. Antybiotykooporność bakterii

Post autor: AnnaWP »

Oczywiście, plazmid się nie uczy.

Bakterie mają pewną oporność na wszystko. Na wszystko, bo ważne jest nie tylko czym je trujemy, ale w jakiej dawce i jak długo. Podobnie jak z dotykaniem żelazka: zimne lub letnie możemy sobie macać, a gorące możemy dotknąć, ale na bardzo krótko - co robił chyba każdy, kto kiedykolwiek prasował.

Stosowanie antybiotyków w zbyt krótkich cyklach dawek powoduje selekcję tych bakterii, które normalne dawkowanie by zabiło, ale krótkotrwałe leczenie są w stanie przeżyć.

Oczywiście, istnieje zmienność mutacyjna i jest obserwowana, cechy pojawiają się, ale znacznie częściej mamy populację osobników, które mają w sobie i tak pewne geny oporności, a my je selekcjonujemy.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Spór do rozstrzygnięcia. Antybiotykooporność bakterii

Post autor: randomlogin »

Tomaszabc pisze:Witam, brat ma anginę i rozmawialiśmy na temat wyższości czosnku nad popularnymi antybiotykami, na temat penicyliny i plazmidów.
Bardzo ciekawa dyskusja.
Zwlaszcza, ze dzieki wprowadzeniu antybiotykoterapii angina paciorkowcowa w Polsce nie jest JUZ najczestsza przyczyna nabytych wad serca. Dlugo byla. W niektorych krajach nadal jest. U nas goraczka reumatyczna to jest cos, o czym opowiadaja dziadkowie co najwyzej.
Na szczescie ryzyko powiklan jest wieksze u dzieci, a dzieci nie wpadaja na az tak glupie pomysly i typowo maja rodzicow, ktorzy chca dla nich dobrze, wiec antybiotyk dostaja.
Poza tym nie istnieja GAS oporne na penicyliny (czasem nie udaje sie nimi eradykowac bakterii z nosogardla, ale to w zwiazku z mechanizmami troche obok klasycznie rozumianej opornosci - natomiast lecza angine (nosicielstwo nie choroba, choc eradykacja jest czasem pozadana) i co wazniejsze zapobiegaja skutecznie powiklanion jw.). I dlatego najprostsza mozliwa penicylina podawana doustnie jest leczeniem pierwszego wyboru. Co mialo na nia wytworzyc mechanizmy obronne, to juz dawno to zrobilo, a na co dziala, to spora szansa, ze jeszcze dlugo podziala.
Tomaszabc
Posty: 3
Rejestracja: 7 wrz 2015, o 09:25

Re: Spór do rozstrzygnięcia. Antybiotykooporność bakterii

Post autor: Tomaszabc »

Dziękuję za odpowiedzi. Trochę rozjaśniło to sytuację a brat już wcześniej wycofał się ze sporu twierdząc, że chodziło nam o to samo od początku"- najlepsza odpowiedź na porażkę

Antybiotyki to dla mnie pewna niewiadoma. Oczywiście pomagają ale też szkodzą.
Czosnek poddawany jest selekcji przez samą naturę (o ile rolnik nie używa pestycydów i go tym nie wspomaga).
Sam nie pamiętam kiedy używałem antybiotyków a czosnek i miód jest ze mną zawsze kiedy czuję jakiekolwiek symptomy osłabienia - taki ze mnie znachor
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Spór do rozstrzygnięcia. Antybiotykooporność bakterii

Post autor: AnnaWP »

Och, antybiotyki niekiedy szkodzą - po antybiotykach zwykle trzeba uzupełnić florę jelit itd.
Ale bezdyskusyjnie jest to jedno z odkryć, które ma na swoim koncie największą liczbę ocalonych istnień. W dzisiejszych czasach kto kiedykolwiek spotkał się ze śmiercią po zakłuciu kolcem róży? A takie bzdurne ranki były jeszcze sto lat temu drogą dla bakterii i grzybów, co niejednokrotnie kończyło się zgonem.
Pierwszym pacjentem, jakiego w Wielkiej Brytanii próbowano leczyć penicyliną, był policjant z dokładnie takim problemem - róza dziabnęła go w policzek. Niestety, mieli do dyspozycji mało wydajny szczep penicillum, pomimo poświęcenia basenu na hodowlę grzyba i przekazaniu całej dostępnej (małej) ilości penicyliny, policjant zmarł. Później w USA znaleźli znacznie wydajniejszy szczep, usprawnili proces produkcji, stosując syrop klonowy - i kolejna próba na dziewczynce umierającej z powodu infekcji ranki zakończyła się sukcesem.
To niesamowite wydarzenia były.
Jedynym dobrodziejstwem, jakie może równać się z odkryciem antybiotyków, były szczepienia ochronne.
No i znieczulenie do operacji, co umożliwiło przeprowadzanie operacji niedostępnych na żywca".
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość