Studia medyczne po 30-stce

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
K_J
Posty: 12
Rejestracja: 15 lip 2016, o 13:36

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: K_J »

hej, mam do sprzedania książki do matury z biologii i chemii.
olx.pl/oferta/ksiazki-do-matury-rozszerzonej-z-biologii-i-chemii-CID751-IDgzVHf.html
Medyk 300

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Medyk 300 »

randomlogin pisze:Nie mowie, ze takich osob nie ma - choc nigdy zadnej nie spotkalem, nigdy nawet o zadnej nie slyszalem, a lekarzy z ktorymi mialem kontakt mozna setkami liczyc - ale na pewno nie jest to proste. Jednak pracowac za rezydenckie pieniadze, po 80h i wiecej h tygodniowo, to mozna do pewnego wieku. A w pewnym spodziewa sie juz jednak tego, nisko mierzac, dr przed nazwiskiem, dyzuru dwa razy w miesiacu, i jesli to jako starszy dyzurny, opierdalajacy mlodszych jesli czegos chca po 22, bo teraz to on spi, i tak dalej. Bo wbrew pozorom z lekarzowania na jeden etat kokosow nie bedzie, i jesli ma sie jakkolwiek ulozone zycie i przyzwoita prace, to okaze sie to po prostu nieoplacalne. Nie mowie oczywiscie, ze NIKT nie chce sporo dyzurowac w takim wieku - ale coz, przynajmniej ma sie wybor, i robi to za troche lepsze pieniadze, a bedac wtedy na rezydenturze zycie bedzie do tego zmuszac, plus coz, osoby ktore ja znam, a ktore tak intensywnie pracuja mimo lat to sa jednak faceci. Nie wnikam dlaczego - po prostu tak jest. Poza tym wlasnie, za rezydenture placi panstwo i ogolnie nie ma sprawy, ale potem zostaje sie na dosc brutalnym rynku na ktorym moze byc ciezko - bo to wbrew pozorom nie lekarzy brakuje, tylko pieniedzy, a mlodszej osobie mozna zaproponowac pracowanie wiecej za mniej (tak zeby miesiecznie wyciagnac z tego przyzwoite pieniadze mimo zenujacej stawki godzinowej) i ona na to pojdzie. Plus duzo innych, mniej oczywistych powodow dla ktorych o zatrudnienie moze (nie musi, wrozka nie jestem) byc ciezko. Zreszta to jest jeszcze kwestia tego co sie chce robic. Sa takie specki, ktorych skonczenie w zasadzie tez nic nie daje, i tak naprawde doswiadczenie trzeba zdobywac po prostu latami zanim sie cokolwiek zrobi - no a sa takie ze cie wypuszcza i mozna prywatny gabinecik otwierac.
Randomlogin

Czy Ty musisz pisać takie długie eseje? Nie lepiej pisać krótko i zwięźle? Sporo takich eseji przez Ciebie jest napisane, których nie chce się czytać :-(

Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Piotrr »

Medyk a czy ktoś ci każe.?
W końcu lekarz
olsza
Posty: 3
Rejestracja: 14 sie 2015, o 09:00

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: olsza »

Czy ktoś ze starszaków (piękni, około 30-letni) wybiera się w tym roku na lekarski?
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: randomlogin »

Medyk 300, Wow. Odpowiadasz na post sprzedgt3 lat<! I to nie merytorycznie, tylko po to zeby przyczepic sie, ze jest za dlugi! Automatyczna nominacja do zlotej lopaty gwarantowana.
Nie musisz czytac. Kiedys sporo pisalem bo mialem sporo czasu. Czasem po to, zeby dac duzo informacji, czasem po to, zeby cos plastycznie zarysowac, a czasem po prostu po to, zeby pociagnac dyskusje, ktora mnie z jakiegos powodu bawila. Jesli uwazasz, ze post jest bezwartościowy, to omijaj. Jesli natomiast uwazasz, ze costam interesujacego moze sie w nim znalezc - a tak, da sie to oszacowac bez czytania calosci - to nie marudz na jego dlugosc, bo wstyd troche sie przyznawac, ze jeden akapit nadwyreza twoje intelektualne muskuly.
Sokol
Posty: 124
Rejestracja: 16 paź 2015, o 19:19

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Sokol »

po 3 latach, piszesz krótsze posty
Medyk 300

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Medyk 300 »

randomlogin pisze:Medyk 300, Wow. Odpowiadasz na post sprzedgt3 lat<! I to nie merytorycznie, tylko po to zeby przyczepic sie, ze jest za dlugi! Automatyczna nominacja do zlotej lopaty gwarantowana.
Nie musisz czytac. Kiedys sporo pisalem bo mialem sporo czasu. Czasem po to, zeby dac duzo informacji, czasem po to, zeby cos plastycznie zarysowac, a czasem po prostu po to, zeby pociagnac dyskusje, ktora mnie z jakiegos powodu bawila. Jesli uwazasz, ze post jest bezwartościowy, to omijaj. Jesli natomiast uwazasz, ze costam interesujacego moze sie w nim znalezc - a tak, da sie to oszacowac bez czytania calosci - to nie marudz na jego dlugosc, bo wstyd troche sie przyznawac, ze jeden akapit nadwyreza twoje intelektualne muskuly.
Nawet nie zauważyłem, że post jest z 3 lat :-(
Co za idiota że mnie
Przepraszam Randomlogin

kardiogirl
Posty: 188
Rejestracja: 8 lip 2012, o 05:17

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: kardiogirl »

a ja myślę , że jak najbardziej , nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń !
olsza
Posty: 3
Rejestracja: 14 sie 2015, o 09:00

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: olsza »

hej! Udało się komuś ok. 30-tki dostać w tym roku na lekarski?
Bercia86
Posty: 6
Rejestracja: 7 gru 2016, o 15:35

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Bercia86 »

Hej wszystkim,
Trafilam tu, bo sama mam podobny dylemat. Skonczylam farmacje, w tym roku obronilam doktorat za granica. Niby wszystko pieknie, sukces, ladne zarobki itp. Ale.Czuje, ze to nie to. Mam 31 lat i mysle o rozpoczeciu medycyny. Jest to dla mnie wielki dylemat, zwlaszcza, ze moj chlopak jest cudzoziemcem. Nie wiem, co ciagnie mnie do medycyny najbardziej. W tej chwil czuje sie bezwartosciowa, wydaje mi sie, ze studiowanie medycyny to TO, ale momentami zastanawiam sie, czy to nie wynik depresji i znudzenia dotychczasowym zyciem. Na chwile obecna mam wizje, ze bycie lekarzem to praca, w ktorej mozna sie calkowicie spelnic i nic innego nie da mi takiej satysfakcji
. Moze ktos ma podobne doswiadczenia?
Awatar użytkownika
Wendigo
Posty: 1213
Rejestracja: 9 mar 2012, o 11:37

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Wendigo »

Bercia86, znam jedną osobę która zaczęła studiować w wieku 28 lat, jest teraz na pierwszym roku i wydaje się, że jest zadowolona. Ja natomiast na pierwszym roku miałem w grupie kolegę który miał równe 30 lat i był po farmacji, zrezygnował po 2-3 miesiącach, bo zobaczył jak to jest i powiedział, że to nie dla niego.

Ogólnie te studia są raczej bardzo rozczarowujące. Ludzie spodziewają się nie wiadomo czego i później następuje konfrontacja z ponurą rzeczywistością. Wśród studentów jest olbrzymi odsetek depresji, który wg niektórych badań sięga 30-50%. Podobnie odsetek wypaleń zawodowych jest też bardzo duży. I to widać, większość z nas straciła pasję do medycyny. No ale może Ty byłabyś akurat tą lekarką z powołania"
Awatar użytkownika
MrBrightside
Posty: 266
Rejestracja: 23 lip 2013, o 18:52

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: MrBrightside »

Ogólnie te studia są raczej bardzo rozczarowujące. Ludzie spodziewają się nie wiadomo czego i później następuje konfrontacja z ponurą rzeczywistością. Wśród studentów jest olbrzymi odsetek depresji, który wg niektórych badań sięga 30-50%. Podobnie odsetek wypaleń zawodowych jest też bardzo duży. I to widać, większość z nas straciła pasję do medycyny. No ale może Ty byłabyś akurat tą lekarką z powołania"
O to to. Jak widzę jakąś gazetę sekrety medycyny albo medyczny serial, to nie mogę patrzeć. Z przyjemnością mogę oglądać tylko Housea, ale to z sentymentu do jego i paru innych postaci, a nie przez wątki medyczne (nierzadko strasznie głupie i nielogiczne). Nie wiem jak na innych uczelniach, ale na mojej przyjmują z roku na rok coraz więcej studentów, przez co grupy są bardziej liczne niż jeszcze parę lat temu. W szpitalach robi się zwyczajnie tłoczno, a mój rocznik nie jest jeszcze aż tak duży. Zdarzają się ciekawe i pasjonujące zajęcia, ale to niestety zdecydowana mniejszość. Przedkliniczne przedmioty, które są w tak zawrotnej ilości godzin nie wiem po co, potrafią być prawdziwym wrzodem na tyłku. No i potem praca - w tym kraju skraca życie dość konkretnie. Wymieniać można by długo. xD Jakbym miał doktorat z farmacji i ustawione życie zawodowe, to nie pchałbym się w zaczynanie lekarskiego od zera. Miną lata, zanim coś się w tym zawodzie osiągnie, a ani się obejrzysz, a Twoja młodość przeminie.
Sokol
Posty: 124
Rejestracja: 16 paź 2015, o 19:19

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Sokol »

Bercia, masz 31 lat.
policz sobie ile bedziesz miała lat jak skończysz medycyne, ile bedziesz miala lat jak skończysz pierwsza specke, przy zalożeniu ze dostaniesz sie na studia w tym roku. Zadaj sobie pytanie czego chcesz od życia i czy będziesz miała pieniądze na utrzymanie w czasie studiowania. Wszystko jest w Twojej głowie w USA ludzie idą na medycyne po 50, ale to raczej hobbistycznie, lub chcą sie przekwalifikować i zazwyczaj już są ustawieni finansowo. Wszystko jest do zrobienia tylko pytanie czy warto?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 7 gości