Studia medyczne, specjalizacja itp.
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Ile takich osób rezygnuje z leku przez czas trwania studiów, specjalizacje itp?
Ile osób rezygnuje z biologii, biotechnologii, weterynarii itd? Zimowanie pokazuje, że jest popyt, więc otwierają kolejny wydział na kolejnej dupnej uczelni. Doposażają kolejne laboratoria, opłacają kolejnych pracowników itd. Uczelnia pokazuje państwu o patrzcie jest popyt", państwo durnie finansuje, a potem 3/4 to nie spełnieni lekarze. Albo odejdą, bo się dostaną na lekarski, albo odejdą bo to nie lekarskie to nie warto", albo skończą bez pomysłu na siebie.
W skali powiedzmy dekady to większa strata niż te parę osób, które postudiują rok na leku i otworzą sklep z dresami. Zresztą takich od dresów pewnie i tak jest mniej niż tych co po stażu/paru latach pracy spitalają na zachód.
Co do użyteczności lekarzy. Są tacy co przyjmują tylko prywatnie i tacy co na NFZ fuszerują, a prywatnie okazują się nieźli. Znalezienie dobrego lekarza na NFZ lub w ogóle lekarza, który chce leczyć często graniczy z cudem. Już miałam np. kręgosłup leczony psychiatrycznie (no bo przecież udaję, to że potem specjaliści orzekli, że to cud że jeszcze nie mam uszkodzonego rdzenia to szczegół). A lekarz, który mnie operował potem przez długo nie pracował publicznie (wizyta 500zł). Więc nie mów mi, że kształcenie lekarza to kształcenie mojego przyszłego pracownika
Lubię czytać Twoje posty, ale w tym wypadku nie rozumiem Twojej argumentacji. Jak dla mnie to masz ból dupy, bo z tego co pamiętam na pierwszych latach byłaś na niestacjo i musiałaś płacić przez takich od dresów
Ile osób rezygnuje z biologii, biotechnologii, weterynarii itd? Zimowanie pokazuje, że jest popyt, więc otwierają kolejny wydział na kolejnej dupnej uczelni. Doposażają kolejne laboratoria, opłacają kolejnych pracowników itd. Uczelnia pokazuje państwu o patrzcie jest popyt", państwo durnie finansuje, a potem 3/4 to nie spełnieni lekarze. Albo odejdą, bo się dostaną na lekarski, albo odejdą bo to nie lekarskie to nie warto", albo skończą bez pomysłu na siebie.
W skali powiedzmy dekady to większa strata niż te parę osób, które postudiują rok na leku i otworzą sklep z dresami. Zresztą takich od dresów pewnie i tak jest mniej niż tych co po stażu/paru latach pracy spitalają na zachód.
Co do użyteczności lekarzy. Są tacy co przyjmują tylko prywatnie i tacy co na NFZ fuszerują, a prywatnie okazują się nieźli. Znalezienie dobrego lekarza na NFZ lub w ogóle lekarza, który chce leczyć często graniczy z cudem. Już miałam np. kręgosłup leczony psychiatrycznie (no bo przecież udaję, to że potem specjaliści orzekli, że to cud że jeszcze nie mam uszkodzonego rdzenia to szczegół). A lekarz, który mnie operował potem przez długo nie pracował publicznie (wizyta 500zł). Więc nie mów mi, że kształcenie lekarza to kształcenie mojego przyszłego pracownika
Lubię czytać Twoje posty, ale w tym wypadku nie rozumiem Twojej argumentacji. Jak dla mnie to masz ból dupy, bo z tego co pamiętam na pierwszych latach byłaś na niestacjo i musiałaś płacić przez takich od dresów
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
co takiego?randomlogin pisze:Byloby mi latwiej tak uznac gdyby nie bylo innych potkniec - dotyczacych na przyklad dlugosci obowiazkowego odpoczynku po dyzurze czy na tego, ze LEK bedziemy zdawac po stazu.
Co do skladki to u nas planuja chociaz cos sensownego z nia zrobic, jesli nie skonczy sie na mowieniu to to uznam to za sensowna podwyzke.
jedyne co dostałem od Izby dotychczas to 2 książki kursowe i 6-dniowe szkolenie w górach (fakt- było świetne). Skończy się staż i zacznie się klepanie z kasy na każdym kroku - nie tylko składki, ale wyciągnięcie byle zaświadczenia to też chcą kasę i to nie małą. A zapomniałbym o ich gazetkach, co do domu przychodzą co miesiąc a ich czas egzystencji poza koszem rzadko trwał dłużej niż godzinę.
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Co do tego co napisał Korczaszko, jak już wiele razy tu wspominałem studia powinny być płatne. Zlikwidowac kierunki widmo, które i tak są bo są a pracy po nich nie ma. Na studia poszliby Ci którzy chca zdobyć to wykształcenie, a nie właśnie takie przypadki jak powyżej. Oczywiście musi iść to w parze z pewnościa zarobków i miejsca pracy nie tylko po leku.
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Nie chce chwalic poki jeszcze nic nie zrobili, ale naprawde zaproponowane pomysly zagospodarowania dodatkowych pieniedzy w moim odczuciu sa znakomite. Poki ja bede placil dyszke to moge poczekac z ocenami. A potem bede narzekal albo nie. To i tak bez znaczenia, wyboru jakby nie mamy.
- Giardia Lamblia
- Posty: 3156
- Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Adasko1, biorąc pod uwagę fakt, że studia medyczne są niesamowicie drogie (względem zarobku polaka, a nie odnosząc do studiów za granicą - to, ze gdzieś jest drożej mało mnie obchodzi, skoro niezależnie od ceny mnie nie stać), to grono studentów wyglądałoby zupełnie inaczej niż teraz. Głównym i zapewne jedynym kryterium tego sita stałyby się pieniążki. Chyba kiepski pomysł prawda?
No i należałoby się zastanowić jak szybko da się spłacić kredyt 180000 zł w Pl. Dopiero po spłacie tego kredytu można się zacząć zastanawiać nad samochodem, mieszkaniem, czy też ogólniej mówiąc normalnym życiem.
Ja wiem, że można wyjechać za granicę, zarobić część i potem próbować co roku dorabiać. Ja powiem szczerze, że kompletnie by mi się nie chciało. Bo to kilka lat z życia wzięte.
Elitarny kierunek dla elity zarobkowej i niewielkiego ułamka pracoholików z wizją"? Tak by to wyglądało. Kiepska wizja.
Już lepsze jest te w najgorszym wypadku kilkadziesiąt osób rezygnujących bo się nie podoba i jednocześnie sito biorące pod uwagę umiejętność myślenia, niż głębokość portfela tatusia.
O kupowaniu miejsc nie wspominając
No i należałoby się zastanowić jak szybko da się spłacić kredyt 180000 zł w Pl. Dopiero po spłacie tego kredytu można się zacząć zastanawiać nad samochodem, mieszkaniem, czy też ogólniej mówiąc normalnym życiem.
Ja wiem, że można wyjechać za granicę, zarobić część i potem próbować co roku dorabiać. Ja powiem szczerze, że kompletnie by mi się nie chciało. Bo to kilka lat z życia wzięte.
Elitarny kierunek dla elity zarobkowej i niewielkiego ułamka pracoholików z wizją"? Tak by to wyglądało. Kiepska wizja.
Już lepsze jest te w najgorszym wypadku kilkadziesiąt osób rezygnujących bo się nie podoba i jednocześnie sito biorące pod uwagę umiejętność myślenia, niż głębokość portfela tatusia.
O kupowaniu miejsc nie wspominając
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Zupełnie nie.
Odpowiem na przykładzie Kanady, bo ten system znam najlepiej. Wbrew pozorom pomimo innego poziomu życia tylko jakieś 20% studentów stac na płacenie regularne za studia. Więc albo dostają gwarancję od uczelni, albo działają kredyty pokrywające koszty studiów. I potem się oddaje - z tym że - sedno sprawy, lekarz specjalista zarabia tam okiło 400k dolarów rocznie. Studia kosztują ~ 200k nie opłaca się? I jesteś tam elitą, tak jak powinno być, nie trzeba pracowac po 16h dziennie żeby nazbierać na mały domek czy używany samochód. Inne realia życia. Oczywiście nie muszę dodawać że gdyby ktoś siw pomylił przy wyborze studiow i np zrezygnowal po 1 roku, kase oddaje.
Zastanów się gdybyś miał zapłacić za studia 200 tys złotych, a załóżmy po 10 latach nauki wyciągałbys 400k na rok, nie poszedłbyś na to?
Odpowiem na przykładzie Kanady, bo ten system znam najlepiej. Wbrew pozorom pomimo innego poziomu życia tylko jakieś 20% studentów stac na płacenie regularne za studia. Więc albo dostają gwarancję od uczelni, albo działają kredyty pokrywające koszty studiów. I potem się oddaje - z tym że - sedno sprawy, lekarz specjalista zarabia tam okiło 400k dolarów rocznie. Studia kosztują ~ 200k nie opłaca się? I jesteś tam elitą, tak jak powinno być, nie trzeba pracowac po 16h dziennie żeby nazbierać na mały domek czy używany samochód. Inne realia życia. Oczywiście nie muszę dodawać że gdyby ktoś siw pomylił przy wyborze studiow i np zrezygnowal po 1 roku, kase oddaje.
Zastanów się gdybyś miał zapłacić za studia 200 tys złotych, a załóżmy po 10 latach nauki wyciągałbys 400k na rok, nie poszedłbyś na to?
- Giardia Lamblia
- Posty: 3156
- Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Pokaż mi lekarza, który w wieku 29 lat (zaczął studia mając 19 lat) zarabia 400k złotych na rok. Nierealne. Nawet specjalizacji nie masz. Nawet jeżeli to będzie 10 lat po studiach. Jak myślisz, ilu lekarzy w wieku 35 lat zarabia 400k na rok? Z lekarzowania, a nie biznesmenowaniaAdasko1 pisze:Zastanów się gdybyś miał zapłacić za studia 200 tys złotych, a załóżmy po 10 latach nauki wyciągałbys 400k na rok, nie poszedłbyś na to?
Mówimy o realiach naszego kraju. Jak już mówiłem, nie obchodzi mnie co jest za granicą, bo ja mieszkam tu, tu studiuję i tu będę pracować i żyć (przynajmniej na początku). I jak te nasze realia umożliwiają spłatę kredytu 180 tyś. złotych + procenty w miarę szybko (tzn. nie w 20 lat, ale np. w 2-3 lata).
Odpowiedz na przykładzie Polski. Tylko taka odpowiedź będzie miała jakikolwiek sens i rzeczywiście odniesie się do problemu.
Inna sprawa, to kwestia udzielenia kredytu.
Edit:
Swoja drogą. Ja:
Ty:Giardia Lamblia pisze:a nie odnosząc do studiów za granicą
To, że jakiś system działa w kraju lepiej rozwiniętym, nie oznacza, że u nas też będzie działać.Adasko1 pisze:Odpowiem na przykładzie Kanady
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Nie no oczywiste że żeby to miało sens muszą pójść w górę płace, system godzin, przecież wiadomo że w obecnych realiach Polski nie ma na to szans.
W moim założeniu jest reforma całej służby zdrowia, czyli płatne studia, prywatyzacja wszystkiego, zwiększenie limitów przyjęć i miejsc rezydenckich, oczywiście zniesienie przymusowego ubezpieczenia.
Wprowadzając tylko płatne studia, jest to oczywiscie bez sensu. Wtedy Polakom żyłoby się lepiej, ale najpierw muszą poumierać stare świnie, które stołków w sejmie dorobili się kapując za komuny.
W moim założeniu jest reforma całej służby zdrowia, czyli płatne studia, prywatyzacja wszystkiego, zwiększenie limitów przyjęć i miejsc rezydenckich, oczywiście zniesienie przymusowego ubezpieczenia.
Wprowadzając tylko płatne studia, jest to oczywiscie bez sensu. Wtedy Polakom żyłoby się lepiej, ale najpierw muszą poumierać stare świnie, które stołków w sejmie dorobili się kapując za komuny.
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Też dostajecie gazetki na papierze kredowym z artykułami w stylu lekarz weterynarii w zaborze austriackim". Mój haracz to obecnie 5% moich zarobkówKaamil pisze:co takiego?randomlogin pisze:Byloby mi latwiej tak uznac gdyby nie bylo innych potkniec - dotyczacych na przyklad dlugosci obowiazkowego odpoczynku po dyzurze czy na tego, ze LEK bedziemy zdawac po stazu.
Co do skladki to u nas planuja chociaz cos sensownego z nia zrobic, jesli nie skonczy sie na mowieniu to to uznam to za sensowna podwyzke.
jedyne co dostałem od Izby dotychczas to 2 książki kursowe i 6-dniowe szkolenie w górach (fakt- było świetne). Skończy się staż i zacznie się klepanie z kasy na każdym kroku - nie tylko składki, ale wyciągnięcie byle zaświadczenia to też chcą kasę i to nie małą. A zapomniałbym o ich gazetkach, co do domu przychodzą co miesiąc a ich czas egzystencji poza koszem rzadko trwał dłużej niż godzinę.
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
To nie NIL podniósł składkę - nie mógłby zresztą tego zrobić, bo nie ma takich uprawnień. Co więcej, mimo podniesienia składki budżet NILu będzie mniejszy niż dotychczas, bo zmieniły się zasady finansowania tej instytucji. Z pomysłem podwyższenia składki wyszła OIL w Warszawie.Może to jeden z powodów, dla których NIL podnosi od stycznia składkę z 40 na 60zł miesięcznie. Kolejny powód do uciechy.
Składkę podniosła Naczelna Rada Lekarska - organ, którego członków wybierają lekarze. Z tym wybieraniem różnie bywa, bo średnia frekwencja w wyborach delegatów oscyluje w okolicach trzydziestu kilku procent (w niektórych okręgach nie przekracza 10%).
Wysokość składki nie była podnoszona od wielu lat (6 bodajże), więc należało się spodziewać, że prędzej czy później coś takiego nastąpi. Dobrze, że nikt nie wpadł na pomysł, żeby wrócić do dawnych rozwiązań - był czas kiedy izbie oddawało się 2% wynagrodzenia brutto.
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
Hej, gdzie mogę znaleźć jakies sprawdzone info nt ważności dyplomu lekarskiego za granica po ukonczeniu studiow w nowym trybie? Probowalam cos googlować ale same bzdety powyskakiwały.
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Studia medyczne, specjalizacja itp.
To beda dokladnie te same dokumenty, ktore dotyczyly starego trybu. Poki cogtteoretycznie< i tak nie ma automatycznej uznawalnosci - przez LEK. A tryb studiow nie ma znaczenia - masz miec dyplom ukonczenia kierunku lekarskiego na jednej z wymienionych uczelni [niektorych brak, konkretniej tych gdzie nie ma calego uni medycznego, tylko wydzial na ogolnym uniwersytecie, wyjatkiem jest tylko CMUJ ktory zostal uwzgledniony]. Staz nigdy nie byl wymaganym elementem.
Tyle miedzynarodowe dyrektywy unijne.
W praktyce wiekszosc krajow i tak i tak nie robi problemu, czesc po prostu uznaje polskie PWZ. To jest juz decyzja organow kraju docelowego.
Tyle miedzynarodowe dyrektywy unijne.
W praktyce wiekszosc krajow i tak i tak nie robi problemu, czesc po prostu uznaje polskie PWZ. To jest juz decyzja organow kraju docelowego.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Studia medyczne- gdzie specjalizacja
autor: kaszydlo7 » 10 lip 2014, o 18:45 » w Medycyna na studiach - 1 Odpowiedzi
- 2717 Odsłony
-
Ostatni post autor: randomlogin
10 lip 2014, o 18:49
-
-
-
studia na ŚUM a specjalizacja w innym województwie
autor: dusty » 10 lip 2014, o 22:13 » w Medycyna na studiach - 1 Odpowiedzi
- 6380 Odsłony
-
Ostatni post autor: Adasko1
10 lip 2014, o 22:15
-
-
- 13 Odpowiedzi
- 48001 Odsłony
-
Ostatni post autor: Philadelphia
13 lip 2015, o 12:04
-
- 8 Odpowiedzi
- 30516 Odsłony
-
Ostatni post autor: chemonk06
27 paź 2014, o 11:29
-
- 2 Odpowiedzi
- 9232 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
18 maja 2016, o 14:43
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości