Ulubione zwierzaki
Re: Ulubione zwierzaki
moje domowe zoo to obecnie jedna polroczna kotka, neony inessa, neony czarne, kirysy pstre i spizowe, guraminy dwuplamiste, kosiarka i mnostwo upierdliwych zatoczkow
Re: Ulubione zwierzaki
a mi sie marzy miec akwarium. tak bardzo
rodzice mi go nie kupią. Patrzyłam ostatnio na akwaria, teraz robią takie bajery, ale kosztują
rodzice mi go nie kupią. Patrzyłam ostatnio na akwaria, teraz robią takie bajery, ale kosztują
Re: Ulubione zwierzaki
czesc. a ja mam 2 koty, psa i fretke.pies to spaniel, kot rudzielecmela jest kastratem- kotkalusia jest normalna czyli nie sterylizowana. fred-fretka- jest nie kastrowany. Sa to zwierzeta ktore bardzo lubie, ale najbardziej Freda. jest zabawnie bo fred gania lusie pies gania freda a kot mela spokojnie na to wszystko patrzy i nic sobie z tego nie robi.
Re: Ulubione zwierzaki
Rzeczywiście urzadzenie ladnego akwarium sporo kosztuje. Ja moje obecne zaczalem robic w ubieglym roku i nadal nie skonczylem:/ Brakuje mi pieniedzy na rosliny, ale co wpadnie mi jakis grosz przeznaczam go na to Co do rodzicow to najbardziej sie mama boico to bedzie jak akwarium peknie i sie woda wyleje? dlatego pozwolili mi kupic tylko 60 litrowejillian pisze: a mi sie marzy miec akwarium. tak bardzo
rodzice mi go nie kupią. Patrzyłam ostatnio na akwaria, teraz robią takie bajery, ale kosztują
Re: Ulubione zwierzaki
ja tam nie potrzebuje jakiegoś wielgachnego akwarium, nie mam duzo miejsca w pokoju. Patrzenie na rybki sprawia mi przyjemność, szczególnie lubie neonki
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 10 kwie 2007, o 17:15
Re: Ulubione zwierzaki
hmm widze ze sama nie jestem tez chciałabym miec akwarium ale niestety rodzice nie zabardzo mam sie nacieszyc kula z dwoma bojownikami
Re: Ulubione zwierzaki
Może to nie jest oryginalne, ale najbardziej to lubię psy i koty, choć żadnego z nich nie mam, a szkoda. Poza tym uważam, że powinno kochać się każde zwierze bez wyjątku na to, czy jest ładne czy brzydkie.
Re: Ulubione zwierzaki
tylko jak pokochac komarzyce albo kleszcza na własnej skórzeHedwiga0 pisze:powinno kochać się każde zwierze
Re: Ulubione zwierzaki
albo tasiemca w jelicie
Re: Ulubione zwierzaki
Iwus pisze:tylko jak pokochac komarzyce albo kleszcza na własnej skórze
A dlaczego niebadger pisze:albo tasiemca w jelicie
Re: Ulubione zwierzaki
Ja po prostu uwielbiam zwierzaki. Mam ich dużo, a pewnie gdyby przestrzeń życiowa pozwalała to miałabym jeszcze wiecej.
Moje przytulaki to dwie kochane szczurzyczki króliczek miniaturka- słodki głupol pies (stary głuchy i ślepy, ale przecudowny, jest ze mą już ponad 12 lat) 4 akwaria z pielęgnicami tropikalnymi (należą do mojego taty w sumie, razem to ponad 1000 litrów). To chyba wszystko
A nie- mój brat ma całą gromadę straszyków, które trzyma w 4 faunaboxach.
Ojej, sama nie wiedziałam, że aż tyle zwierzaków mam
Nie muszę chyba dodawać, że to właśnie moje zwierzaki są tymi ulubionymi
A tak najbardziej ,to podobają mi się szczurki (tylko co by było, jakby mój pies albo kólik sie o tym dowiedziały.)
Moje przytulaki to dwie kochane szczurzyczki króliczek miniaturka- słodki głupol pies (stary głuchy i ślepy, ale przecudowny, jest ze mą już ponad 12 lat) 4 akwaria z pielęgnicami tropikalnymi (należą do mojego taty w sumie, razem to ponad 1000 litrów). To chyba wszystko
A nie- mój brat ma całą gromadę straszyków, które trzyma w 4 faunaboxach.
Ojej, sama nie wiedziałam, że aż tyle zwierzaków mam
Nie muszę chyba dodawać, że to właśnie moje zwierzaki są tymi ulubionymi
A tak najbardziej ,to podobają mi się szczurki (tylko co by było, jakby mój pies albo kólik sie o tym dowiedziały.)
Re: Ulubione zwierzaki
Ja nie mam zadnego zwierzaka w domu, i nie zanosi sie zeby jakis sie pojawil. nie mialby se kto nimi zajmowac, a w takiej sytuacji nie ma sensu brac zwierzaka d domu, tymbardziej ze jakos mnie do zwierzat nie ciagnie.Belleteyn pisze:Ja po prostu uwielbiam zwierzaki.
Re: Ulubione zwierzaki
Jesli ktoś nie lubi, albo nie ma czasu, to wcale sie nie dziwię, ze nie chce mieć zwierzaka, bo to pochałania sporo energii i wymaga zaangażowania.Guru pisze:nie mialby se kto nimi zajmowac, a w takiej sytuacji nie ma sensu brac zwierzaka d domu, tymbardziej ze jakos mnie do zwierzat nie ciagnie.
Ja mam i tak napięty rozkład dnia, ale nie wyobrazam sobie życia beż zwierząt (taka ze mnie maniaczka), nawet jakbym miała zrezygnowac z czegoś innego, to dla nich musiałabym znaleźć czas
Przypomniało mi się- jedno czego nie lubię- koty I nie podoba mi sie trzymanie ptaków w klatkach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości