Ameby

Mikroskopy, preparaty, sprzęt, metody utrwalania i barwienia preparatów, zdjęcia mikroskopowe, mikrofotografia, metodyka, bioindykacja
Awatar użytkownika
Celestyn
Posty: 181
Rejestracja: 1 mar 2007, o 10:10

Ameby

Post autor: Celestyn »

Witam wszystkich,
Koleżanka robi pewną pracę o amebach. Sęk w tym, że ameb. nie ma. Doskonale widać np. pantofelki ale ameby żadnej. Próbowała wybarwić preparat błękitem krezolowym i czerwienią Kongo przy pomocy nauczycielki - nic nie dało. Podobno pantofelki były pięknie wybarwione. Co robić? Nie mam pomysłu o co może chodzić. Obserwacje są prowadzone na mikroskopach szkolnych studar, chyba D i E. Pod jakim powiększeniem oglądać ameby? Dlaczego ich nie widać? Próbki bierze z hodowli sianowej:)

Będę bardzo wdzięczny za szybką pomoc.
Awatar użytkownika
_Marcin_
Posty: 1020
Rejestracja: 4 sty 2008, o 15:47

Re: Ameby

Post autor: _Marcin_ »

Myślę że ameb tam po prostu nie ma.Albo są, ale pozostają nieuchwytne
Wielkość zależy od gatunku i waha się od kilkudziesięciu mikrometrów do kilku milimetrów.
To więc powinno się je śmiało dostrzec przy powiększeniu już 100x.A na tych Studarach PZO nie powinno być z tym problemu(zakres powiększeń jest tam wystarczający).
Awatar użytkownika
Celestyn
Posty: 181
Rejestracja: 1 mar 2007, o 10:10

Re: Ameby

Post autor: Celestyn »

Przyjrzałem się temu dziś i wygląda na to że ich po prostu nie ma. Skąd zatem je wziąć? Te próbki są hodowli sianowej. Jakaś temperatura określona czy oświetlenie jest potrzebne?
Awatar użytkownika
paramecium
Posty: 141
Rejestracja: 2 sie 2008, o 09:15

Re: Ameby

Post autor: paramecium »

Ja czytałem, ze ameby mozna hodowac np na sałacie lub zbutwiałych lisciach oczywiscie nalezy to umiescic w wodzie mozna tez dorzucic troche zbutwiałych lisci z dna jakiegos zanieczyszczonego zbiornika. nie wiem czy to skutkuje pojawieniem sie ameb ale warto spróbowac w koncu pomysl zaczerpniety z podrecznika. powodzenia ]
Awatar użytkownika
Celestyn
Posty: 181
Rejestracja: 1 mar 2007, o 10:10

Re: Ameby

Post autor: Celestyn »

Dzięki, spróbuję
PiotrTeodor
Posty: 76
Rejestracja: 24 lis 2007, o 15:40

Re: Ameby

Post autor: PiotrTeodor »

Ja kilka razy nastawiałem nalewki sianowe według różnych receptur i nigdy nie spotkałem w nich ameb, bądź też nie miałem pewności, czy obserwowane obiekty nimi są w rzeczywistości. Myślę, że w nalewkach jest za mało tlenu a zbyt dużo gazów toksycznych takich jak siarkowodór, i metan. Orzeski to jeszcze wytrzymują (do czasu), ale ameby to już chyba nie. Natomiast piękną populację tychże protozoa napotkałem w starym wiadrze pozostawionym na działce. Do wiadra napadało wody, ponadto ktoś do niego po prostu nasikał, no i powstały dobre warunki do rozwoju jednokomórkowych zielenic, oraz ameb symbiotycznych z tymi glonami. Ameby były dobrze widoczne bez wybarwienia, ponieważ w trakcie ruchu przelewały się w ich wnętrzu te symbiotyczne glony. Proszę popatrzeć na mój film, publikowany też na tym forum.

Jeśli miałbym szukać obecnie ameb, to skierowałbym się do jakieś fontanny czy baseniku, może być do większej kałuży w której są resztki wody z widocznym zielonym osadem. Trza wziąć trochę tego zielonego kożucha do domu, wstępnie obejrzeć pod mikroskopem. Może trzeba będzie poprowadzić hodowlę w cieple i świetle. Przypadłoby się może też trochę mocznika. Jeśli kto nie ma krystalicznego może być w roztworze (własnej produkcji (kilka ml na litr - wcale nie żartuję). Życzę powodzenia w hodowli ameb.

Pozdrowienia
PiotrTeodor
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości