Skrętnice
: 13 maja 2008, o 09:26
Od dłuższego czasu rozglądałem się - bez rezultatu - za jakimiś ładnymi skrętnicami. Owszem trafiały się bardzo sympatyczne sprzężnice jednokomórkowe np. Closterium moniliferum, ale nitkowatych, ani na lekarstwo. Ostatnio znajoma namówiła mnie na krótką wycieczkę na łęgi wieliszewskie, gdzie ponoć widoki ładne i ptactwo rozliczne harce wyprawia. Faktycznie, okolice piękne, raz suche, raz podmokłe, flora urozmaicona, drogi kiepskie, więc ludziska ze śmieciami nie dojadą. Takoż spacerując w słoneczku miło grzejącym, bajorko jakieś napotkałem – sam raz, nie za duże, nie za małe, z zielonym kożuszkiem na powierzchni. W domu, po mikroskopem - miła niespodzianka. Skrętnice i to aż dwa gatunki. Na ostateczną klasyfikacją wciąż pracuję, będę wdzięczny za każdą sugestię. Pierwszy z gatunków, to skrętnica o chloroplastach zwiniętych w pojedynczą spiralę, liczącą przeważnie 3, rzadziej więcej zwojów na komórkę. Drugi gatunek skrętnicy, odróżniający się od powyżej opisywanego znacznie grubszymi nićmi, oraz większą liczbą zwojów (7-15) ciaśniej skręconego chloroplastu.
Zapraszam do oglądania.
Pozdrowienia
PiotrTeodor
Zapraszam do oglądania.
Pozdrowienia
PiotrTeodor