Strona 1 z 1

Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 15:42
autor: Heaveen
Witam, chciałam zapytać studentów medycyny, od kiedy zaczęli się przykładać do nauki przygotowującej na studia.

Ja sama mam 16 lat, ostatnia klasa gimnazjum, a wybór liceum przede mną. Jestem w 100% pewna, że pójdę do klasy o profilu bio-chem. Od niedawna marzę o studiach medyczny, aczkolwiek nie jestem pewna swoich możliwości. W mojej szkole nauczyciel z biologii i chemii jest nie tylko kiepski, a również nie wkłada w nauczanie serca i duszy. Sama przykładam się do tych przedmiotów od niedawna (może pół roku) i musze przyznać, że z ogromnymi sukcesami, bo po miesiącu nauki i powtórek dostałam się na olimpiadę z biologii. Gorzej jest z chemią, długo muszę myśleć nad bardziej wymagającym zadaniem (których i tak mam mało, bo nauczyciel sobie nas olewa i w tym roku miałam zad. dom. tylko dwa razy:P), ale planuję korki. Co radzicie? Czy osoba z niemedycznej rodziny, z podstawami i piątkami z biologii może realistycznie myśleć o studiach lekarskich

Proszę o odpowiedź na pytanie i kilka informacji o biologii i chemii w liceum )

Re: Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 16:02
autor: Calvino
Oczywiście że nie masz co marzyć o studiach medycznych , jeśli co najmniej od czwartej klasy szkoły podstawowej nie zaczniesz przygotowywań do matury.A to że jesteś z rodziny , jak to określiłaś niemedycznej"całkowicie przekreśla twoje szanse na dostanie się na te studia.

I tylko to moge odpowiedzieć na tak głupie pytanie.

Re: Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 16:05
autor: randomlogin
Oj, pozno, pozno. Trzeba bylo w podstawowce zaczac.

To pytanie to tak serio? Bo az mi ciezko uwierzyc. Gimnazjum nie ma zadnego znaczenia,gtzadnego<. Liceum MOZE miec, w sensie moze pomoc - ale nie nalezy tego od niego oczekiwac, wiele tego nie robi. A mimo to, przygotowujac sie na wlasna reke, mozna mature znakomicie napisac. I to nie siedziac nad tym od pierwszej klasy. A jak slysze nauczyciel nas olewa to normalnie rece opadaja - no do jasnej cholery, to samemu ksiazeczki sie nie da otworzyc? W liceum tez byc moze na takich trafisz - albo przeciwnie, na takich ktorzy beda wymagali niestworzonych historii zupelnie ponad szczegolowosc matury. I co? I wtedy sie nie da przygotowac? Personalnie uwazam olewajacych nauczycieli za blogoslawienstwo - bo wtedy mozna sobie dowolnie sterowac tempem i kolejnoscia materialu ktorego sie uczy. To samo planowanie korkow jeszcze zanim sie do tego liceum poszlo - ale po co? Wiesz ze beda ci potrzebne? Ksiazki gryza? Sama sie poucz, miejsce korepetytora w przygotowaniu do matury jest dopiero na finiszu, w trzeciej klasie (albo nigdzie).

Medyczna rodzina w takiej perspektywie o jaka pytasz nie ma znaczenia. Na studia sie dostac i je przejsc da sie spokojnie bez tego, to juz nie te czasy. Potem roznie bywa, ale to jak przyjdzie czas to sie zainteresujesz sama.

Jakbys zadala to pytanie bedac w trzeciej klasie liceum - to wtedy by mozna bylo sie bylo zastanawiac nad realnoscia. W tym momencie dla ciebie realne jest dokladnie wszystko.

Re: Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 16:06
autor: Slowik
Ja w wieku 22 lat

Re: Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 17:59
autor: ________
Wierz mi, ze nawet jak masz jakies braki z gimnazjum to spokojnie to nadrobisz w LO.
Jedyne co Ci moge poradzic to ciesz sie tymi ostatnimi miesiacami w gimnazjum ze swoja klasa, wiele by dała, żebym teraz mogła wrócić do gimn.
A co do przykładania do nauki, ucz się na bierząco, nie rób sobie zaległości z biologii, chemii, matematyki, fizyki (z czego bedzie Ci sie wynik liczył) i będzie ok.

Re: Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 18:53
autor: moreover
Heaveen pisze:Witam, chciałam zapytać studentów medycyny, od kiedy zaczęli się przykładać do nauki przygotowującej na studia.
Biologia w maturalnej, chemia od początku liceum.
Gorzej jest z chemią, długo muszę myśleć nad bardziej wymagającym zadaniem (których i tak mam mało, bo nauczyciel sobie nas olewa i w tym roku miałam zad. dom. tylko dwa razy:P), ale planuję korki. Co radzicie?
Idąc do liceum z chemią u mnie było bardzo ciężko. A w efekcie napisałam chemię wysoko. Korki to wg. mnie kiepski pomysł, przynajmniej w pierwszej klasie - spowodują, że zamiast samej się nad czymś zastanawiać, będziesz czekać na gotowe. Skup się na matematyce, bardzo się przydaje.
Czy osoba z niemedycznej rodziny, z podstawami i piątkami z biologii może realistycznie myśleć o studiach lekarskich
Rodzina tu nie ma żadnego znaczenia. A oceny to nie jest wyznacznik wiedzy.
Proszę o odpowiedź na pytanie i kilka informacji o biologii i chemii w liceum )
Chemia i biologia w liceum ma się nijak do tych w gimnazjum.

Re: Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 19:28
autor: Wendigo
Tak naprawdę, żeby przygotować się do matury w stopniu wystarczającym do dostania się na kierunek lekarski wystarczą 3 miesiące solidnej pracy i odpowiednia motywacja (nawet niekoniecznie korepetycje, ale to zależy od indywidualnych predyspozycji). Miałem w klasie kolegę który przez pierwsze 2,5 roku liceum nic się nie uczył, jechał na samych dwójkach i trójkach, wszyscy się z niego śmiali i zastanawiali co tutaj robi. Spiął się na parę miesięcy przed maturą i po wynikach w czerwcu rolę się odwróciły, on był tym który mógł się śmiać. Wniosek jest taki, że na przygotowania do matury właściwie nigdy nie jest za późno, tak naprawdę wystarczy silna motywacja.

Re: Gimnazjum, liceum, studia medyczne

: 2 sty 2013, o 19:46
autor: Mårran
Skoro jest dopiero w trzeciej gimnazjum, to ma pełne prawo zadawać takie pytania. Lepsze to niż gimnazjaliści itp. wymądrzający się, że wszystko o studiach, zawodzie i emeryturze wiedzą, a potem piszą bzdury
Heaveen pisze:od kiedy zaczęli się przykładać do nauki przygotowującej na studia.
Od połowy drugiej klasy byłam na biolchemie i siłą rzeczy się uczyłam bio, chem i fiz, chociaż o medku jeszcze nie myślałam.
Heaveen pisze:długo muszę myśleć nad bardziej wymagającym zadaniem (.), ale planuję korki.
Na razie o korkach nie myśl, postaraj się tłuc zadanka, pytać nauczyciela z liceum (a nuż się dobry trafi). Korki najlepiej, jeśli już, to typowo pod maturę, w trzeciej klasie. A może w ogóle nie będą ci potrzebne
Heaveen pisze:Czy osoba z niemedycznej rodziny, z podstawami i piątkami z biologii może realistycznie myśleć o studiach lekarskich
Jak wyżej. Jeśli chodzi o studia, to ani rodzina, ani jej brak niewiele zmieni, podobnie oceny, zwłaszcza w gimnazjum (ja już nie pamiętam, jakie miałam.).