Biolog.pl

Hey, tak się zastanawiam nad pójściem na kursy przygotowawcze do matury. Brałam pod uwagę Instytut Medicus w Gdańsku, ale zastanawiam się czy warto wydać tyle pieniędzy. W Internecie znalazłam jedynie opinie dotyczące innych miast, ale nie wiem jak to wygląda u mnie. Orientuje się może ktoś ?

ja nie chodziłam w gdańsku, ale w krakowie i szkoda kasy, sciągnij sobie materiały np z chomika, z chemii warto bo są dobre, a biologia jest nijaka, wszystko co w arkuszach było, kursu nie polecam, więcej zrobisz w domu, lepsze korki, bo ktoś wytłumaczy ci indywidualnie twoje pytania

A dokładnie jak się te materiały z chomika nazywają? Pod jakim hasłem szukać?

nie wiem, ja dostałam na kursie, musicie poszukac

A ja kursy medicusa gorąco polecam. Ale jako dodatek do korkow, nie zamiast. Bo tam nauczysz sie przede wszystkim rozwiązywać zadania maturalne + szybka powtorka z calosci materialu. Chodzilam w Bialymstoku i jestem bardzo zadowolona.

widzisz jako dodatek do korków i tu jest ten bol, bo tracenie czasu na korki i kurs to przesada, bo przez te 6 h co jest sie na kursie mozna duzo wiecej i efektywniej powtorzyc material w domu

Ja zastanawiałam się nad kursem z chemii Wszechnicy Nauk Medycznych Polecacie? )

sam nie wiem słyszałem dość różne opinie i dużo kasy trzeba płacić
a pewności nie ma. Sam się zastanawiałem dość długo i wybrałem kursy w indeksie. Opinie dość spoko. Moja siostra sama dwa lata temu tam chodziła i bardzo sobie chwaliła i jej znajomi również. Wiadomo same kursy nic nie dadzą trzeba niestety się przyłożyć i systematyczne posiedzieć w książkach ale ponoć tak słyszałem kursy w indeksie dużo pomagają no i cena w miarę ok trzymajcie kciuki

Ja też jeszcze niedawno miałam dylemat na jaki kurs się zapisać i wybrałam Indeks. chcę dostać się w tym roku na farmację lub lekarski na AMG i początkowo zastanawiałam się nad Medicusem, ale jak zrobiłam rekonesans wśród znajomych co w zeszłym roku i dwa lata temu się już podostawali na farmacje lub lekarski to większość mi odradzała wydali prawie po 3 koła na kurs a nic się tam nie nauczyli, mówili że lepiej taką kase wydać na indywidualne korki i dobre wino. Za to ponoć dużo ludzi u nich na roku przygotowywało się w Indeksie i bardzo sobie te kursy chwalili a cena za taki pakiet biola+chemia jak w Medicusie jest o połowę tańsza.
Więc Burek możliwe, że widzimy się gdzieś na jakimś kursie hehhe

ja chodzilem do wroclawia - nie polecam. lepiej wydać kasę na korki lub poświęcić całą sobotę (która zlatywała na te kursY) na samodzielną naukę z własnych notatek. Kursy prowadzą wykładowcy z akademii/uniwerystetu, więc temat matur jest im trochę odległy w porónaniu do nauczycieli licealnych. Niektórzy nie znają wymogów maturalnych, część zwyczajnie dyktowała nam ten konspekt, czasami dodając rzeczy niepotrzebne na maturę (tj. uczelniane teorie, mocno poszerzone - zupełnie zbędne). Jak robiliśmy zadania to często te najprostsze, zamiast te trudniejsze i bardziej złożone, żeby dobrze oopanować i zrozumieć dany dział.