Siuśki

Biologia pełna jest ciekawostek, z którymi warto zapoznać się aby pogłębić wiedzę na temat otaczającego nas świata
Dinobryon
Posty: 174
Rejestracja: 11 gru 2006, o 16:33

Siuśki

Post autor: Dinobryon »

Czy to prawda że własny mocz odkarza wszelkie zranienia, ukłucia , tym podobne rany lepiej niż wody utlenione czy inne specyfiki? Ja przynajmiej tej metody się nie brzydze i używam jej odkąd ów sekretem podzieliła się ze mną moja babcia Fałsz to czy prawda?
blackquin
Posty: 18
Rejestracja: 17 lut 2007, o 17:07

Re: Siuśki

Post autor: blackquin »

Chyba coś w tym jest, chociaż sama nie próbowałam, bo moja babcia też zachwala taką metodę odkażania.
Yeef
Posty: 100
Rejestracja: 21 mar 2007, o 20:26

Re: Siuśki

Post autor: Yeef »

Cos slyszalem na ten temat ze mocz jest dobry do odkazania, wiec chyba cos musi byc w tym
Wiejka
Posty: 10
Rejestracja: 30 mar 2007, o 17:27

Re: Siuśki

Post autor: Wiejka »

Ja tylko słyszałam, ze mocz jest dobry na poparzeniaKiedys polalam sie wrzatkiem w kanjpce jakaś kobitka kazala mi moczem to przepłukać, ze nie bedzie tak bolalo i bedzie mniejsza opuchlizna:d.Nie posluchałam i miałam brzydkie pęcherze:D
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Siuśki

Post autor: Savok »

Mocz w swej naturze jest jalowy, wiec nie stanowi zagrozenia. Do tego stanowi srodowisko hipertoniczny, wiec bakterie i inne syfy w nim poprostu pekaja. Zawarty w nim mocznik jest rowniez trucizna, slaba, ale zawsze.
Jak sie uprzec moze sluzyc za alternatywe dla wody utlenionej, ale nie polecalbym tej metody jako standardu.
Awatar użytkownika
DMchemik
Posty: 4052
Rejestracja: 26 wrz 2006, o 23:43

Re: Siuśki

Post autor: DMchemik »

a ja mam pytanie. Czym tak właściwie jest mocz? Jest to przecież tylko składnik krwi, jeśli ktoś próbował krwi podczas zranienia (a ilu z nas tak robi) to pił też mocz! A jest dla większości obrzydliwy z powodu zapachu, o ile można to nazwać zapachem.
Jakusz
Posty: 2313
Rejestracja: 8 sty 2007, o 22:03

Re: Siuśki

Post autor: Jakusz »

No to Chemiku drogi jeśli tak się moczu brzydzisz to zaklej sobie wszystkie gruczoły potowe. One też wydalają mocz tylko, że rozcieńczony:P

Mocz to sole mineralne, mocznik, kwas moczowy (w niedużych ilościach), barwniki zółciowe (urobilinogen i urobilina) nadające kolor, reszki komórek, woda.

[ Dodano: Nie Kwi 01, 2007 16:23 ]
DMchemik pisze:A jest dla większości obrzydliwy z powodu zapachu, o ile można to nazwać zapachem.
Tu masz rację, tylko, że objętość krwi to 5-6 litrów, a wydalanego dziennie moczu to ok 600ml, przy normalnym spożyciu płynów. Po za tym śledząc cały proces filtracji dowiadujemy się, że mocz pierwotny trafiający do torebki Bowmana jest o wiele bardziej rozcieńczony (ok. 200 razy) od moczu ostatecznego. Oznacza to, że wydalamy ostatecznie jedynie szkodliwe produkty materii, a wiekszość związkow jest wchłaniana spowrotem, dlatego krew to nie mocz.

[ Dodano: Nie Kwi 01, 2007 16:24 ]
No i jest to zapach, a co ciekawe część ludzi go nie czuje co wynika ze zmienności genetycznej w populacji.
Awatar użytkownika
DMchemik
Posty: 4052
Rejestracja: 26 wrz 2006, o 23:43

Re: Siuśki

Post autor: DMchemik »

nie brzydzę się zbytnio bo wiem co to jest. jak wynika z tego napisałeś, we krwi jest ok. 19 razy rozcieńczony. A pot nie dość że rozcieńczony bardziej, to jeszcze ma nieco inny udział poszczególnych składników, dlatego jego własciwości też są nieco inne

Co ciekawe ludzie którzy o tym nie wiedzą nie brzydzą się zbytnio, gdy się spocą.
Dinobryon
Posty: 174
Rejestracja: 11 gru 2006, o 16:33

Re: Siuśki

Post autor: Dinobryon »

JakubikF pisze:Mocz to sole mineralne, mocznik, kwas moczowy (w niedużych ilościach), barwniki zółciowe (urobilinogen i urobilina) nadające kolor, reszki komórek, woda.
Od dawna ciekawi mnie też po co w moczu są te barwniki? Jaki natura ma w tym cel że mocz musi być żółty? Przecież na wytworzenie tych barwników też zużywana jest jakaś ilość energi bo nie wydaje mi się aby urobilinogeny i urobiliny były dostarczane do organizmu wraz z pokarmem. co by było złego w tym że mocz nie miałby koloru?
Awatar użytkownika
MiRACiDiUM
Posty: 892
Rejestracja: 20 wrz 2005, o 01:00

Re: Siuśki

Post autor: MiRACiDiUM »

Dinobryon, to są po prostu odpady metaboliczne, których organizm w ten sposób się pozbywa.
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Siuśki

Post autor: Savok »

a pochodza glownie z rozpadu erytrocytow w sledzionie i watrobie
Jakusz
Posty: 2313
Rejestracja: 8 sty 2007, o 22:03

Re: Siuśki

Post autor: Jakusz »

A dokładniej są to resztki barwników żółciowych, które są resztkami z rozpadu erytrocytów. Wydzielane są do dwunastnicy w postaci bilirubiny i biliwerdyny, które przeształcają się w jelitach do wspomnianego urobilinogenu i urobiliny. Barwniki te znajdują się także w kale.
Iwus
Posty: 1126
Rejestracja: 30 wrz 2000, o 01:00

Re: Siuśki

Post autor: Iwus »

Dinobryon, wpisz w wyszukiwarkę słowo urynoterapia a dowiesz się jak w lecznictwie moze być stosowany mocz.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości