Strona 1 z 1

Hemoglobina

: 20 mar 2017, o 22:02
autor: 2Noradrenalina
Dlaczego żelazo w hemoglobinie nie zmienia stopnia utlenienia?
I dlaczego mioglobina ma strukturę 3. rzędową, a hemoglobina 4. rzędową?

Re: Hemoglobina

: 29 mar 2017, o 20:40
autor: julcis0107
Żelazo ulega utlenowaniu, a nie utlenieniu

Re: Hemoglobina

: 29 mar 2017, o 22:07
autor: AnnaWP
żelazo jest nie tyle w hemoglobinie, a w hemie. To dość istotna różnica, bowiem to struktura hemu umożliwia oddanie i przyjęcie tlenu bez zmiany stopnia utlenienia. Nie jest to moja działka, ale rozumiem to tak: struktura hemu umożliwia związanie atomu żelaza w specjalnym, nietypowym wiązaniu (powiedziałabym zdelokalizowanym, ale sprawdź nazwę, nie mam pewności, czy dobrze ją pamiętam). Wiązanie jest między czterema pierścieniam, otaczającymi żelazo, a żelazem. T

Re: Hemoglobina

: 31 mar 2017, o 21:15
autor: Adax82
julcis0107,
W różnych dziedzinach nauk stosujemy specyficzne słownictwo, co nazywamy żargonem. Słownictwo to nie musi być poprawne ( co do jego formy znaczeniowej ), ale jest powszechnie przyjęte.
Dla przykładu podam Ci dość powszechne w użyciu i występujące na wielu stacjach ( oraz poza nimi ) kontroli pojazdów: wyważanie kół". Moi nauczyciele akademiccy od mechaniki mówili: wyważać to można drzwi lub zamki w drzwiach ale nigdy koła. Prawidłowym jest fraza: wyrównoważanie kół". Chodzi oczywiście o dynamiczne wyrównoważenie ciała obrotowego". Oczywiście nie musisz tego rozumieć, podobnie jak 95% innych osób. Ale nie jest to ani dla Ciebie, ani dla innych żadną ujmą. Po prostu te 95% innych osób nie miało styczności z tym tematem.
Zupełnie podobnie: utlenianie a utlenowanie". W chemii nie znamy słowa utlenowanie". W tym wypadku biologia opiera się na czysto chemicznym zjawisku dotyczącym utleniania. Biologia powinna zatem przyjąć konwencję nazewnictwa od chemii. Jeśli jednak Biologia wprowadziła swoje własne nazewnictwo, dotyczące chemicznego procesu utleniania oraz nazwała to zjawisko jako utlenowanie to biorąc to za żargon w biologii - nie można się do tego przyczepić.

Re: Hemoglobina

: 1 kwie 2017, o 10:25
autor: Giardia Lamblia
To jest luźne, bardzo słabe wiązanie koordynacyjne (między atomem żelaza, a cząsteczką tlenu). Skoro docelowo nie chcemy, żeby coś się utleniło, to nie można mowić o utlenieniu żelaza(II) hemowego.

Chemicy również mówią o utlenowanej hemoglobinie czy też oksyhemolobinie. Nie jest to utlenianie, a kompleksowanie.

Zmiana stopnia utlenienia żelaza z +2 na +3 wiąże się z powstaniem anionorodnika ponadtlenkowego oraz niezdolnej do wiązania tlenu methemoglobiny (tzw. autooksydacja zachodząca fizjologicznie jako skutek uboczny zabawy białek i hemu z tlenem). Dlatego mamy cały system zabezpieczający nas przed tym zjawiskiem, w efekcie zmniejszający jego wydajność do minimum 3%.

Re: Hemoglobina

: 3 kwie 2017, o 21:47
autor: AnnaWP
Adax82, problem polega na tym, że w dwóch przypadkach zmiana nie oznacza zmiany stopnia utlenienia, dlatego nie można mówić o utlenieniu. Jak pisze Giardia Lamblia.
Dlatego biolodzy jak najbardziej mówią o utlenieniu, w sytuacjach, kiedy związek ulega utlenieniu - jak w glikolizie itd. Jednak hem i chlorofil to nietypowe związki.

Re: Hemoglobina

: 4 kwie 2017, o 20:14
autor: Adax82
Drodzy Przyjaciele
Chodzi oczywiście o AnnęWP oraz GL.
Ja nie dyskutowałem n/t reakcji chemicznej a mówiłem o nazewnictwie. Na koniec powiedziałem: .nie można się do tego przyczepić".
Wasze profesjonalne uwagi nie podlegają dyskusji, a nadto nauczyliście mnie czegoś więcej. Jest mi bardzo miło, że krytycznie podchodzicie do moich wypowiedzi. Nie jest to dla mnie żadną ujmą, a jestem wręcz dumny, że mam w Was wsparcie.

Re: Hemoglobina

: 7 kwie 2017, o 19:53
autor: AnnaWP
Adax82, ba - żadną ujmą być nie powinny! Po prostu zderzenie świata chemii i biologii.
BTW - jak najbardziej zgadzam się z Twoją tezą, że nazewnictwo biologiczne powinno być spójne z chemicznym. Myślę, że biologia pracuje nad tym.