CO JEST Z MOIM SZYLKIEM ;( POMOCY SZYBKO

niegrzeczna244
Posty: 1
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 13:00

CO JEST Z MOIM SZYLKIEM ;( POMOCY SZYBKO

Post autor: niegrzeczna244 »

moj szynszylek w nocy otwiera sobie klatke wyskakuje i śmiga po pokoju dzisiaj rano znalazłam go jak buszował w łóżku więc go zostawiłam jak wróciłam po pewnm czasie on sie tak jakby zaklinował w tym łóżku nie wiem ile czasu tam był na pewno nie długo mama pomogła mi go wyciagnąć uszko miał tak dziwnie zwinięte ale odwinełam je i myslalam ze będzie okej wsadziłam go do klatki a on zaczął się chować wogole nie ma energi jak wczesniej lezy tylko taki wyciągniety nie chce pic ani jesc ( jego tylne łapki są jakby bezwładne (nierwiem jak to sie pisze) martwie sie o niego pomoż ktoś coś co to może byc
Predator713
Posty: 252
Rejestracja: 3 lis 2007, o 13:42

Re: CO JEST Z MOIM SZYLKIEM ;( POMOCY SZYBKO

Post autor: Predator713 »

idź do veta, to może być uraz kręgosłupa lub uszkodzenie błędnika w uchu. martwi mnie tylko bezwładność tylnich łapek. czy szyla nie traci równowagi? jeśli tak to prawie na pewno blędnik. jeśli tak, ale z tylnimi łapkami także ma problemy, to może być to jedno i drugie. czy wewnątrz ucha, które ucierpiało, nie ma jakiejś podejrzanej wydzieliny, lub śladu po niej? tak czy inaczej są to tylko moje domysły, domowymi metodami na żadne z tych schorzeń nic nie poradzisz więc jak najszybciej udaj się do dobrego, najlepiej sprawdzonego weta.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość