Dwa króliki...
Dwa króliki...
Mam mały dylemat. Zastanawiam się czy mogę zaryzykować bliższe spotkanie się moich dwóch królików. Ciapka mam od 5 lat, jest anielsko spokojny, nikomu w życiu krzywdy nie zrobił. Reksio jest współlokatorem mojego domu od lat 4, z początku był aniołkiem jak Ciapek, ale teraz denerwuje się na byle co i czasem nawet wścieka się że zastawiam mu drogę, goni mnie po pokoju i atakuje są w dwóch osobnych klatkach, zawsze obok siebie. Denerwują się, kiedy siebie nie widzą nawzajem, ale nie wiem czy np. kiedy sprzątam im, mogłyby być razem, w np. jednym kartonie i czekać na świeże klatki. Ktoś miał podobne doświadczenia.?
Re: Dwa króliki...
Ja kiedys mialem podobne doswiadczenie, ale z chomikami(parką). Byly rodzenstwem, na poczatku razem w klatce, potem je rozdzielilem. Również sie widzialy, ale gdy przyszly sie im spotkac, samiec samiczke atakował i gryzł.
Re: Dwa króliki...
oj, może się to źle skończyć, Ciapek może stracić trochę sierści bo z tego co opisujesz z Reksia niezły gagatek.Maᐪ Mi pisze:w np. jednym kartonie i czekać na świeże klatki.
na początek możesz próbować puszczać je razem po pokoju na krótki czas i patrzeć jak się zachowują.ale nie wkładaj ich razem do jednego kartonu
Re: Dwa króliki...
też mnie coś takiego kiedyś spotkało. kiedy w klatce było 6 małych chomików. najsilniejszy pokazywał kto tu rządzi i zagryzł najmniejszegodawidw pisze:ale gdy przyszly sie im spotkac, samiec samiczke atakował i gryzł.
Re: Dwa króliki...
Chomik a królik to dwa róŻne gatunki zwierząt więc nie warto porównywac takich przypadków.
I powiedz czy zwierzaki są wykastrowane? Szczezre to (z tego co czytałam) wątpie aby dwa niekastrowane samce się polubiałay na tyle aby mogły mieszakć razem.
I powiedz czy zwierzaki są wykastrowane? Szczezre to (z tego co czytałam) wątpie aby dwa niekastrowane samce się polubiałay na tyle aby mogły mieszakć razem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość