Strona 402 z 856

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 09:22
autor: Piotrr
no dobrze a glin w kontakcie z woda juz ta pasywna warstwa sie nie pokrywa i reaguje z woda? gdzie tu logigka

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 09:52
autor: młody technik
oczyszczony glin reaguje z z wodą na zimno. mam pytanie do osób które poprawiają maturę i siedzą w domu: czy macie wykupione ubezpieczenie zdrowotne czy może jesteście zarejestrowani jako bezrobotni? a może nie zawracaliscie sobie tym głowy?


Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 09:59
autor: Giardia Lamblia
Piotrr, taka, że glin nie jest cynkiem. Sądzę, że może mieć to coś wspólnego z faktem, że glin ma niższy potencjał redoks od cynku (może reagować gwałtowniej z wodą, więc nie ma okazji pokryć się tą pasywną warstwą wodorotlenku).

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 10:24
autor: goodman
Oczyszczony glin owszem reaguje z w wodą na zimno, ale to nie trwa długo, gdyż od razu na nowo pokrywa się nierozpuszczalną warstwą Al(OH)3, która zabezpiecza go przed dalszą reakcją. Aby glin przereagował z wodą w całości potrzebna jest substancja, np. NaOH, która na bieżąco będzie roztwarzała pasywną warstewkę i wtedy glin bez przeszkód będzie mógł reagować z wodą.
Tak, jak to było napisane w moim poście wyżej, podczas tego procesu zachodzą następujące reakcje:

1) wytrawienie warstwy pasywnej: Al(OH)3 + NaOH === Na[Al(OH)4]

2) reakcja odsłoniętego glinu z wodą: 2Al + 6H2O === 2Al(OH)3 + 3H2

3) następcze roztwarzanie wodorotlenku glinu: Al(OH)3 + NaOH === Na[Al(OH)4]

Sumarycznie: 2Al + 2NaOH + 6H2O === Na[Al(OH)4] + 3H2

PS Każdy metal o potencjale niższym od wodoru może reagować z wodą, ale im ma wyższy potencjał tym ta reakcja biegnie wolniej. Metale ulegające pasywacji (np. Al, Zn, Cr) są tu wyjątkami, ale mogą reagowac po ogrzaniu, ponieważ wtedy warstwa pasywna zaczyna odpadać od metalu.

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 11:30
autor: pomarancza93
Goodman, z tego co pamietam to pisales ze zaczynasz od zera chemie, a widze, ze znasz odpowiedz na kazde pytanie tutaj zadane D bardzo duzo sie jej uczysz, jestes strasznie zdolny czy masz jakies sposoby nauki?


Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 11:35
autor: aanja
Mam pewien problem i nie wiem ju ż w jaki sposob się uczyć, aby temu zaradzić. Dla przykładu: przerobiłam jakiś dział, dajmy na to tlenki,kwasy itd. mimo, że jeszcze 2tyg temu zrobiłam większa połowę zadań z witka, to teraz sięgam po zadania i nie potrafię rozwiązać, tzn wiem,że coś dzowni, ale niektóre informacje po prostu mi umknęły/ I muszę od nowa sobie wszystko przypominać. Czy Wy też tak macie? Czy jest mozliwe nauczenie się czegoś tak, że po jakimś czasie sięgne po zadania i będę je robiła, bez jakichkolwiek pomocy, jak wczesniej?

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 11:47
autor: goodman
agas93 pisze:Goodman, z tego co pamietam to pisales ze zaczynasz od zera chemie, a widze, ze znasz odpowiedz na kazde pytanie tutaj zadane D bardzo duzo sie jej uczysz, jestes strasznie zdolny czy masz jakies sposoby nauki?

To nie jest tak jak myślisz. W domu mam internet, dzięki któremu można poznać odpowiedź na większość pytań. Na maturze go niestety nie ma.
Czy dużo się uczę? Niestety nie, bo albo brak chęci, albo brak czasu. Powoli jednak muszę zacząć uczyć coraz więcej, bo matura coraz bliżej, a ja sporo rzeczy już zapomniałem i to chyba największy problem. Czy jestem strasznie zdolny? No też nie, bo wtedy bym materiał w 2-3 miesiące ogarnął, a tak siedzę już nad nim właściwie od października. Sposoby nauki? Hmm najpierw się staram zrozumieć dobrze dany temat, a dopiero potem robić zadania, bo bez tego to zbyt dobrze mi nie idzie. Do tej pory skupiałem się głównie na przerobieniu teorii z książek, przy okazji zrobiłem całego starego witka 2009. Teraz biorę się za powtórki i robię zadania z wyboru testów persony. No i przy okazji uczę się fizyki podst, która jednak prosta nie jest i też trochę czasu zabiera, ale jej nauka jest dosyć przyjemna dla mnie.
aanja pisze:Mam pewien problem i nie wiem ju ż w jaki sposob się uczyć, aby temu zaradzić. Dla przykładu: przerobiłam jakiś dział, dajmy na to tlenki,kwasy itd. mimo, że jeszcze 2tyg temu zrobiłam większa połowę zadań z witka, to teraz sięgam po zadania i nie potrafię rozwiązać, tzn wiem,że coś dzowni, ale niektóre informacje po prostu mi umknęły/ I muszę od nowa sobie wszystko przypominać. Czy Wy też tak macie? Czy jest mozliwe nauczenie się czegoś tak, że po jakimś czasie sięgne po zadania i będę je robiła, bez jakichkolwiek pomocy, jak wczesniej?
Mam bardzo podobnie. Chyba jedyną radą na to jest utrwalanie na bieżąco tego, czego się już nauczyło.

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 14:21
autor: Giardia Lamblia
aanja, zazwyczaj tak się dzieje, kiedy zamiast robić zadania ze zrozumieniem, robi się je machinalnie - powtarzanie schematu z pierwszych kilku zadań, które zrobiło się w danym dziale, zamiast za każdym razem jakby od nowa, świeżo patrzeć na zagadnienie. Staraj się dociekać do tego dlaczego w ten, konkretny sposób zadanie rozwiązujesz, a nie jaki był schemat jego rozwiązania.

goodman pisze:Czy jestem strasznie zdolny? No też nie
skromność mode: on

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 14:45
autor: zoo_
goodman pisze: Sposoby nauki? Hmm najpierw się staram zrozumieć dobrze dany temat, a dopiero potem robić zadania, bo bez tego to zbyt dobrze mi nie idzie.
Pobawię się w psychologa: tu tkwi goodmanowski (i nie tylko, bo mamy tutaj taki mały panteon ) sekret.
Mam wrażenie, że stosunkowo duża liczba osób uczy się bo tak jest", bo tak musi być i ryje schematy jak to już mar2451 wspomniał. Potem ciężko jest sobie przywołać jakieś wiadomości albo połączyć jedno z drugim. Wyżej opisany przypadek (sorry Piotrr ale prawda boli : P) - ciężko poświęcić dosłownie 10, 20, czy 30 minut żeby coś zrozumieć tylko liczy się na to, że albo nie będzie na maturze albo się szybko przed powtórzy A naprawdę jak dobrze, gruntownie sobie raz coś przyswoicie to potem wystarczy tylko spojrzeć okiem i od razu się przypomina - albo nawet nie trzeba, bo siedzi w głowie
Orłem nie jestem, staram się wszystko rozumieć choć bywa tak, że nie wychodzi ale 3 rok jestem na biochemie i widzę, że działów które dobrze kiedyś umiałam teraz w zasadzie albo w ogóle nie powtarzam albo wystarczy, że szybko tylko sobie przypomnę.
No i resztę to już chłopcy wyżej napisali

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 16:44
autor: asiaa272
Hej Mam dziwne pytanie D Otóż skąd mam wiedzieć jak wygląda manganian (VII) potasu ? czy po prostu muszę to wykuć?

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 18:35
autor: ja125
To jak temat sposobów nauki wypłynął to ja też coś dorzuce - oprócz tego że nauka musi być systematyczna, długotrwała, wyciskająca krew pot i łzy to warto też żeby była ciekawa, albo przynajmniej budziła w nas jakieś emocje. Oprócz tego łatwiej zapamiętać rzeczy które się słyszy. Można np. łazić po pokoju i czytać na głos notatki przy naszej ulubionej muzyce (muzyka wzbudza emocje i jest po prostu przyjemniej). Można próbować aż do przesady, sztucznie cieszyć się z rozwiązanego zadania - nasza reakcja jest dziwna ale dzięki tej dziwności zapamiętujemy sobie to zadanie - potem widząc takie na maturze jest szansa że pomyślimy O, przy podobnym zadaniu cieszyłem się jak debil, pamiętam żę szło tak, tak i tak". Warto czytać odpowiedzi na głos, można przyklejać notatki do ściany nad łóżkiem (ale tylko w formie schematów lub krótkich haseł - wszystko inne zleje się w jedną mase). Warto szukać przy każdej nowej cząstce informacji wszelkich łączników do tego co już wiemy - jeśli zapomnimy jeden łącznik jest szansa że skojarzymy i przypomnimy sobie daną rzecz przez skojarzenie z czymś innym.
Według mnie nie warto uczyć się na pamięć podręcznika wraz z przecinkami - taka wiedza wymaga mnóstwo czasu na powtórki w przeciwnym wypadku uleci - bo nie ma łączników z resztą naszej wiedzy. Np. łatwiej zapamiętać że podwzgórze odpowiada za behawior seksualny jeśli zapamiętamy że połączone jest z przyssadką która wydziela gonadotropiny. Jeśli zapomnimy funkcji podwzgórza to znając hormony przyssadki możemy je wywnioskować. Jeśli zapomnieliśmy jaki jon uczestniczy w przekazywaniu impulsu wgłąb mięśni p.prążkowanych warto przypomnieć sobie niedobór którego pierwiastka powoduje tężyczke. To chyba najskuteczniejszy sposób nauki - na zrozumienie, nie na blache. Zwłaszcza że obecna matura z biologii nie punktuje bardzo szczegółowych wiadomości, bardziej językoznastwo A na chemie najskuteczniejsze jest robie setek zadań i analiza każdego wyniku - też z tworzeniem sieci informacji".
Niezły wykład zrobiłem, podchodzi pod"tldr".

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 18:43
autor: Karolajn18
Wspólna nauka - w dwie czy trzy osoby, to jest moim zdaniem najlepsza metoda (niestety, trzeba najpierw te osoby mieć ). Niedość, że szybko się zapamiętuje (bo mówi się na głos), można się nawzajem pytać, to przy okazji rozwija się kontakty towarzyskie A zwykle jest tak, że jak my czegoś nie wiemy, to wie to druga osoba i na odwrót. Także polecam, można połączyć przyjemne z pożytecznym

Re: przygotowania do matury 2013

: 18 lut 2013, o 21:51
autor: Piotrr
Zoo możesz mi wyjaśnić co miało wnieść wplecenie mojej osoby w twoją wypowiedź?