Powiedzonka o ŚUMie - Katowice / Zabrze

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
DearWhoever
Posty: 61
Rejestracja: 8 cze 2013, o 12:56

Re: Powiedzonka o ŚUMie - Katowice / Zabrze

Post autor: DearWhoever »

U nas na biofiz furorę robi profesor F, który ma dziwne powiedzonka. Nie miałam z nim zajęć , ale słyszałam różne historie.
Przed wejściem na egzamin kazał czekać na siebie gdzieś koło godziny, a jak już wszedł to pewnym krokiem kroczył przez dywanik z różową walizeczką. Oczywiście musiał wspomnieć, że : pamiętajcie państwo iż ściąganie NIE BĘDZIE tolerowane ( czyli będziemy pilnowani). Musicie natomiast pamiętać, że nikt z was NIE będzie prześladowany, straszony, śledzony i coś jeszcze (.) Ja nie proszę o ciszę, ja ją NAKAZUJĘ.
Mówił to absolutnie poważnie ze wzrokiem kobry.

Na zajęciach nie zapominał wspomnieć, iż tutaj panuje system feudalny, on jest panem i władcą, a my w sumie niczym .
A no i zawsze zwraca się do studentów - passskudo ! ( wyłącz to/ przestań gadać).

My z kolei mieliśmy zajęcia w jednym semestrze z dr N, był na początku bardzo poważny, ale zawsze mawiał to samo : nie nie, nie wiem czy coś się da jeszcze w ogóle zrobić niestety macie wszyscy uszkodzone mózgi przez ten śmietnik ( = internet). Może jakbyście czytali xxx ( tu pozycje miliona książek dotyczących biofizyki) to może coś jeszcze wam pomoże ( i tu zmartwiony wzrok).

Jeśli chodzi o anatomię to jest paru spoko asystentów.
Zawsze jak ktoś miał zajęcia z mgr K i przychodził jeden z tych fajniejszych doktorów ( którzy umieli coś więcej pokazać) to K się fochał i wychodził z sali albo mówił : no ja nie wiem co wy tutaj widzicie, już wam to mówiłemltfoch.
Z kolei dr K zawsze zachwyca się różnymi strukturami na preparatach i wydaje z siebie to ooooooohhhh , a co my tu mamy, czyżżżżby to pjękny gyrus dentatus ?
Awatar użytkownika
chemik1212
Posty: 429
Rejestracja: 24 sty 2010, o 18:22

Re: Powiedzonka o ŚUMie - Katowice / Zabrze

Post autor: chemik1212 »

Monki rządzi! Pierwsza biostata, kolega idzie do tablicy. Wzorek, wypisane wszystko, liczy. Kalkulator naukowy nowy, nie potrafi na nim liczyć. Bo panie docencie, mam nowy kalku i nie wiem jak się pierwiastkuje. PANIE, CO PAN? MÓWIŁEM NA WYKŁADZIE ŻEBY UMIEĆ OBSŁUGIWAĆ KALKU. PODAJCIE MU WYNIK. Podali mu, liczy dalej w pamięci. Przychodzi czas na kalku, zwykłe dodawanie.Panie docencie, tuatj coś z dodawanie nie jest tak. PANIE, SIADAJ PAN! NIE BĘDZIEMY GODZINĘ ZWYKŁEGO DODAWANIA LICZYĆ! CO ,SPECJALNIE ROBIĄ TAKIE KALKULATORY ŻEBY NIE DAŁO SIĘ DODAWAĆ? A CZY TEN WYŚMIENITY KALKULATOR MA FUNKCJE M N O Ż E N I A /?

Pomiar pomiar kalorymetryczny, koleżanka trzyma rękę w wodzie. Temperatura bbardzo wolno wzrasta. Przychodzi, patrzy i mówi:CO MOZE MAM PANI WEJŚCIÓWKĘ SPRAWDZIĆ ŻEBY SIĘ PANI TEMPERATURA PODNIOSŁA?


Biostata, koleś kosi trawnik pod oknem. Okno otwarte bo ciepło. Kosiarka buczy, karlos zamyka okno, idzie do innego pomieszczenia i tam otwiera. Po chwili tam jest kosiarka i buczy. Idzie, zamyka otwiera okno tam gdzie siedzimy. Po chwili zaś kosiarka. Wychyla się przez okno:PANIE, CO PAN? TUTU ZAJĘCIA SIĘ ODBYWAJĄ! I trzasną oknem.

Biofiza. Pomiar czegoś tam z roztworami alko. Omawia a zapomniał powiedzieć co jest w tych naczynkach. Panie docencie, co to jest? TO JEST ALKOHOL, i z uśmiechem- ETYLOWY.
I wieele wieele innych
MrsCytoplazma
Posty: 319
Rejestracja: 6 paź 2011, o 20:08

Re: Powiedzonka o ŚUMie - Katowice / Zabrze

Post autor: MrsCytoplazma »

o tak, F na biofizyce daje czadu słynne wy passsssskudy!"
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości