WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
a czy ktoś orientuje się jak sprawa wygląda w Łodzi?
nie ograniczam sprawy tylko do ZOO, czy ktoś może wie coś o schroniskach ?
mam za dużo czasu :] jak ma się go za dużo to głupoty w głowie
nie ograniczam sprawy tylko do ZOO, czy ktoś może wie coś o schroniskach ?
mam za dużo czasu :] jak ma się go za dużo to głupoty w głowie
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Kindziak, najlepiej wykręcić numer telefonu i się spytać osobiście lub iść i dowiedzieć się
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Hej. Ja w ubiegłym roku przez miesiąc byłam na wolontariacie we wrocławskim ZOO i naprawdę bardzo miło to wspominam i polecam każdemu Pracowałam w terrarium i gdybym miała kolejny raz iść na wolontariat do ZOO, to najprawdopodobniej też wybrałabym ten dział.
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Witam. Mam pytanie do wolontariuszy z poznańskiego nowego zoo: jak wy tam dojeżdżacie? Wiem, że w weekendy kursuje tam autobus 97, ale co z pozostałymi dniami? Z tramwaju to kawał drogi, a płacenie codziennie za kolejkę to chyba lekka przesada.
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
więc zagadajcie z dyrekcją w sprawie zwolnienia z opłaty, wszyscy pracownicy zoo mają kolejkę za darmo więc nie widzę powodu dlaczego wolontariusze mieliby płacić.naso pisze:a płacenie codziennie za kolejkę to chyba lekka przesada.
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
No ja nie wiem, czy płacą, nie jestem jeszcze wolontariuszem Cały czas zastanawiam się, które zoo wybrać. Bardziej wolałabym nowe, ale powstrzymywała mnie myśl o tym trudnym dojeździe, dlatego zapytałam. Ale skoro mówisz, że pracownicy za kolejkę nie płacą, to może wolontariusze też? Jeśli tak, to miałabym problem z głowy
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Jak docieramy do Zoo? Oczywiście pieszo. Autobus 97? NIe ma takiego. Jak już, dojeżdza autobus 57. aż cztery razy na dzień, i to w tych godzinach, w których wolontariusze nie przychodzą. A na Maltankę to bym nie liczył, podlega ona pod MPK a nie pod dyrekcję, a i nawet pracownicy mają czasami problem z bezpłatnym przejazdem (choć mają faktycznie za darmo). W sumie to nawet nie znam nikogo, kto by Maltanką jeździł, zważywszy również na fakt, że kursuje ona od 10, a pracę zaczyna się o 6.45 a wolontariusze od 8. A na przychylność dyrekcji bym nie liczył, bo nie potrafi ona załatwić wielu prostych rzeczy(co widać choćby w funkcjonowaniu Zoo). W każdym razie za darmo nie mamy, chyba, że się pójdzie z pracownikiem, który potrafi sprawę załatwić. Ale po co takie kombinacje? Spacerek jest ok. 15 minutowy i bardzo przyjemny:)
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Tak, przyjemny, szczególnie w deszczu, a zimą po śniegu i lodziePhilippeo pisze:Spacerek jest ok. 15 minutowy i bardzo przyjemny:)
To mówisz, że wolontariusze zaczynają o 8? Myślałam, że można przychodzić o której się chce. Ale w takim razie nie widzę problemu, 57 staje na Krańcowej o 7.50, to chyba w sam raz.
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Owszem, można przychodzić na którą się chce, ale najczęściej są to okolice 8-9, jeśli chce się popracować) Bo przychodzenie np. na 11 mija się z celem(moim zdaniem).
A swoją drogą, to zimą, idzie się jeszcze przyjemniej, ale co kto woli)
A swoją drogą, to zimą, idzie się jeszcze przyjemniej, ale co kto woli)
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
a czy ktoś miał praktyki w opolskim zoo:)ja jestem przed, i tak mnie ciekawośc żzera) dziękuje za odp)
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 sie 2009, o 11:41
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Na wstępie chciałbym wszystkich przywitać:)
To mój pierwszy post na tym forum, miejmy nadzieję, że nie ostatni.
Od października zaczynam studia biologiczne na Uniwersytecie Opolskim, a jak wiadomo teraz wakacje mi się troszeczkę dłużą. Jestem zainteresowany wolontariatem w opolskim zoo, jednak Panie odbierające telefon w kadrach potrafią dosyć skutecznie do tego zniechęcić:) Dzwoniłem kilka razy i za każdym razem odpowiedź padała ta sama: Pani kadrowa jest na urlopie proszę zadzwonić w następnym tygodniu w poniedziałek". W końcu Pani przy telefonie chyba miała dosyć moich co poniedziałkowych telefonów i powiedziała, że mam zadzwonić po 4 września. Nie udało mi się nawet dowiedzieć czy wolontariat jest w ogólne możliwy. Dlatego tutaj pojawia się moja prośba do forumowiczów:) Czy ktoś był wolontariuszem w zoo w Opolu? Jak się pracuje? Jeżeli ktoś miałby informacje co to stanu wolontariatu ba dzień dzisiejszy byłbym bardzo, bardzo wdzięczny. Z góry dzięki na odpowiedź:)
Pozdrawiam
To mój pierwszy post na tym forum, miejmy nadzieję, że nie ostatni.
Od października zaczynam studia biologiczne na Uniwersytecie Opolskim, a jak wiadomo teraz wakacje mi się troszeczkę dłużą. Jestem zainteresowany wolontariatem w opolskim zoo, jednak Panie odbierające telefon w kadrach potrafią dosyć skutecznie do tego zniechęcić:) Dzwoniłem kilka razy i za każdym razem odpowiedź padała ta sama: Pani kadrowa jest na urlopie proszę zadzwonić w następnym tygodniu w poniedziałek". W końcu Pani przy telefonie chyba miała dosyć moich co poniedziałkowych telefonów i powiedziała, że mam zadzwonić po 4 września. Nie udało mi się nawet dowiedzieć czy wolontariat jest w ogólne możliwy. Dlatego tutaj pojawia się moja prośba do forumowiczów:) Czy ktoś był wolontariuszem w zoo w Opolu? Jak się pracuje? Jeżeli ktoś miałby informacje co to stanu wolontariatu ba dzień dzisiejszy byłbym bardzo, bardzo wdzięczny. Z góry dzięki na odpowiedź:)
Pozdrawiam
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 mar 2012, o 17:45
Re: WOLONTARIAT W OGRODZIE ZOOLOGICZNYM
Hej! Mam pytanie co do wolontariatu w Zoo. Konkretnie w Nowym Zoo w Poznaniu, chociaż przydadzą się także uwagi tych, tych, którzy pracowali gdzieś indziej. Przechodząc do sedna, zamierzam zostać wolontariuszem, chciałabym pracować przy kopytnych lub naczelnych. Czy ktoś mógłby udzielić mi jakiś rad co do pracy w Zoo? Jak się przygotować? Jaką wiedzę muszę posiadać? Co miałabym tam robić? Mogę być wolontariuszem za rok i trochę, więc nie pali się, ale chciałabym dobrze się przygotować:)
PS Jeśli ktoś zna w Poznaniu jakąś fundację zajmującą się zwierzętami, gdzie potrzebują kogoś do pomocy (kto niekoniecznie jest pełnoletni) to dajcie cynk Mogę robić obojętnie co, byleby pomóc (oprócz tymczasów, transportu samochodem itp., bo siłą rzeczy nie dam rady)
PS Jeśli ktoś zna w Poznaniu jakąś fundację zajmującą się zwierzętami, gdzie potrzebują kogoś do pomocy (kto niekoniecznie jest pełnoletni) to dajcie cynk Mogę robić obojętnie co, byleby pomóc (oprócz tymczasów, transportu samochodem itp., bo siłą rzeczy nie dam rady)
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Wąż w ogrodzie - prośba o radę
autor: Woocash94 » 23 maja 2017, o 13:00 » w Gady - jaszczurki, węże, krokodyle, żółwie... - 1 Odpowiedzi
- 5786 Odsłony
-
Ostatni post autor: maj-majka
23 maja 2017, o 15:51
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 1359 Odsłony
-
Ostatni post autor: jojo12044
16 sie 2019, o 22:42
-
-
Pająk znaleziony w ogrodzie, szary, na odwłoku wzór liścia
autor: Karol1998 » 17 lip 2019, o 23:19 » w Pajęczaki do oznaczenia - 0 Odpowiedzi
- 3344 Odsłony
-
Ostatni post autor: Karol1998
17 lip 2019, o 23:19
-
-
-
Praktyki/wolontariat w gabinecie woj. kuj-pom, wielkopolskie
autor: Naftalenka » 2 sty 2017, o 19:23 » w Weterynaria na studiach - 2 Odpowiedzi
- 10952 Odsłony
-
Ostatni post autor: Naftalenka
3 sty 2017, o 20:29
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość