Hpplttlbzr pisze:borodziej pisze:
Regulamin dla olimpiad przedmiotowych jest bardzo konkretny, każda ma jedynie dostosowany do własnych potrzeb (finał centralny OWE np. powiązany jest z dobrze znaną Wam datą 5 czerwca).
To nie 1 z 10, gdzie z punktami się wchodzi do ścisłego finału. Tu każdy z 10-tki trafia z czystym kontem i zabawa zaczyna się od początku.
Ja rozumiem, po prostu byłem tym zdziwiony, szczególniej, że na wojewódzkich wynik z testu ma ogromne znaczenie, bo przy podobnym poziomie odpowiedzi ustnych to właśnie on teoretycznie o wszystkim decyduje I tak jest według mnie ciut sprawiedliwiej, chociaż petycji do ministerstwa pisać nie mam zamiaru z tego powodu. Wydłużający się czas oczekiwania na ziemniaki podczas obiadu w Puszczykowie też wspaniałomyślnie wybaczam, a co mi tam!
no to mi ulżyło, zwłaszcza z tymi ziemniakami Ośrodek jest wielce super, moja córka była tam kiedyś na koloniach rowerowych, ja nie raz na rożnego rodzaju nasiadówach - mają dobrą markę i standard. Widać kuchnia nie do końca się przygotowała na taki NAJAZD HUNÓW
Każdy etap - podstawowy, wojewódzki i centralny, ze ścisłym finałem cechuje się swoją specyfiką. I możecie mi uwierzyć na słowo - gdybyśmy próbowali uwzględnić wszystkie postulaty, jak najbardziej słuszne, to by nic nie udało się przeprowadzić. Polska to taki kraj, że nasza naszość jest bardziej nasza niż wasza waszość". Całe szczęście, że Szefowa potrafi całość spraw chwycić ostro i krótko jak lejce rumaka, bo inaczej by już dawno poniosło ten wóz w pole czy na manowce. Jakie wolty trzeba wykonać, by przeprowadzić każdą kolejną edycję, to wie tylko Przewodnicząca.