Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Cześć wszystkim,
Niedawno udało mi się zdać nostryfikację. Studiowałem we Lwowie, medycynę po angielsku. Nostryfikowałem się w Łodzi i udało mi się to zdać za pierwszym razem. Mit został obalony, nie jest to niemożliwe i wprawdzie niewielka, ale część ludzi zdaje to przy pierwszym podejściu. Razem ze mną zdawało jeszcze 10 osób i w sumie z całej grupy zdało nas dwie osoby.
Egzamin składał się ze 120 pytań testowych zdawanych na komputerze, z jedną poprawną odpowiedzią (z możliwymi kombinacjami jak w LEKu). Na rozwiązanie wszystkich zadań mieliśmy 120 minut. Przedmioty jakie były uwzględnione w egzaminie: interna, chirurgia, pediatria, ginekologia i położnictwo, psychiatria, medycyna ratunkowa. Należało zdobyć minimum 60% poprawnych odpowiedzi, żeby test został uznany za zdany.
Co do samego egzaminu - był trudny. Niektóre pytania były banalne, inne zaś wymagały albo dość dokładnego obeznania w konkretnym temacie, albo intensywnego główkowania nad problemem. Do tego dochodził stres i dość mało czasu (po 1 min na 1 pytanie - mnie egzamin zajął dokładnie 58 minut). Najwięcej pytań było z interny i chirurgii. Dużo pytań zawierało mniejsze lub większe błędy (związane z niedokładnym wpisaniem ich w komputer - najczęściej jakieś literówki, sklejone słowa). Niby mała sprawa, ale też nieco wydłuża to czas odpowiedzi na takie pytania.
System mieszał też warianty odpowiedzi, więc mało kiedy kolejność odpowiedzi była zgodna z alfabetem. Sprawiało to trudność, bo czasem w takich pytaniach była odpowiedź np. Prawidłowe to A i C i należało sobie wyszukać gdzie jest A i C i zaznaczyć, a nie patrzeć w jakiej kolejności są odpowiedzi i bez namysłu stwierdzić, że 1 i 3 od góry (A i C) są jednak błędne.
Cały proces nostryfikacji kosztował mnie równo 3400zł (1900zł sama nostryfikacja bez względu na wynik egzaminu + 1500zł za egzamin). Po jednorazowym złożeniu dokumentów kandydat ma 3 podejścia do egzaminu, każde płatne 1500zł.
Czas w jakim się przygotowywałem to nieco ponad 3 miesiące intensywnej nauki i powtarzania, średnio około 10h dziennie, ale bywały i takie dni że mając chwilowo dość, nie robiłem absolutnie nic. Do tego nie zmarnowałem 6 lat studiów i już odkąd zaczęły się przedmioty kliniczne uczyłem się także z polskich podręczników (Szczeklik, Bręborowicz etc.) z których później uczyłem się też do nostryfikacji.
Aktualnie czekam na dalszy kontakt z uczelnią i odebranie zaświadczenia, że mój dyplom został uznany za równoważny z uzyskanym w Polsce. Mając taki dokument mogę już normalnie ubiegać się o przyznanie stażu.
P.S.
To post czysto informacyjny. Jeśli ktoś chce zadać jakieś pytanie, postaram się w miarę możliwości i swojej wiedzy na nie odpowiedzieć. Nie mam zamiaru przekonywać nikogo do studiowania we Lwowie czy odradzać mu takiej decyzji. Każdy zrobi to co uważa, że dla niego najlepsze. Wszystkim hejterom i innym chcącym udowodnić jakie to studiowanie na Ukrainie jest straszne z góry dziękuję za swoje przemyślenia. Darujcie sobie, bo nie o tym jest ten wątek.
Niedawno udało mi się zdać nostryfikację. Studiowałem we Lwowie, medycynę po angielsku. Nostryfikowałem się w Łodzi i udało mi się to zdać za pierwszym razem. Mit został obalony, nie jest to niemożliwe i wprawdzie niewielka, ale część ludzi zdaje to przy pierwszym podejściu. Razem ze mną zdawało jeszcze 10 osób i w sumie z całej grupy zdało nas dwie osoby.
Egzamin składał się ze 120 pytań testowych zdawanych na komputerze, z jedną poprawną odpowiedzią (z możliwymi kombinacjami jak w LEKu). Na rozwiązanie wszystkich zadań mieliśmy 120 minut. Przedmioty jakie były uwzględnione w egzaminie: interna, chirurgia, pediatria, ginekologia i położnictwo, psychiatria, medycyna ratunkowa. Należało zdobyć minimum 60% poprawnych odpowiedzi, żeby test został uznany za zdany.
Co do samego egzaminu - był trudny. Niektóre pytania były banalne, inne zaś wymagały albo dość dokładnego obeznania w konkretnym temacie, albo intensywnego główkowania nad problemem. Do tego dochodził stres i dość mało czasu (po 1 min na 1 pytanie - mnie egzamin zajął dokładnie 58 minut). Najwięcej pytań było z interny i chirurgii. Dużo pytań zawierało mniejsze lub większe błędy (związane z niedokładnym wpisaniem ich w komputer - najczęściej jakieś literówki, sklejone słowa). Niby mała sprawa, ale też nieco wydłuża to czas odpowiedzi na takie pytania.
System mieszał też warianty odpowiedzi, więc mało kiedy kolejność odpowiedzi była zgodna z alfabetem. Sprawiało to trudność, bo czasem w takich pytaniach była odpowiedź np. Prawidłowe to A i C i należało sobie wyszukać gdzie jest A i C i zaznaczyć, a nie patrzeć w jakiej kolejności są odpowiedzi i bez namysłu stwierdzić, że 1 i 3 od góry (A i C) są jednak błędne.
Cały proces nostryfikacji kosztował mnie równo 3400zł (1900zł sama nostryfikacja bez względu na wynik egzaminu + 1500zł za egzamin). Po jednorazowym złożeniu dokumentów kandydat ma 3 podejścia do egzaminu, każde płatne 1500zł.
Czas w jakim się przygotowywałem to nieco ponad 3 miesiące intensywnej nauki i powtarzania, średnio około 10h dziennie, ale bywały i takie dni że mając chwilowo dość, nie robiłem absolutnie nic. Do tego nie zmarnowałem 6 lat studiów i już odkąd zaczęły się przedmioty kliniczne uczyłem się także z polskich podręczników (Szczeklik, Bręborowicz etc.) z których później uczyłem się też do nostryfikacji.
Aktualnie czekam na dalszy kontakt z uczelnią i odebranie zaświadczenia, że mój dyplom został uznany za równoważny z uzyskanym w Polsce. Mając taki dokument mogę już normalnie ubiegać się o przyznanie stażu.
P.S.
To post czysto informacyjny. Jeśli ktoś chce zadać jakieś pytanie, postaram się w miarę możliwości i swojej wiedzy na nie odpowiedzieć. Nie mam zamiaru przekonywać nikogo do studiowania we Lwowie czy odradzać mu takiej decyzji. Każdy zrobi to co uważa, że dla niego najlepsze. Wszystkim hejterom i innym chcącym udowodnić jakie to studiowanie na Ukrainie jest straszne z góry dziękuję za swoje przemyślenia. Darujcie sobie, bo nie o tym jest ten wątek.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 20 lut 2013, o 14:48
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Chciałbym zapytać jak to jest z językiem we Lwowie, na jakim poziomie powinna być znajomość angielskiego aby sobie tam poradzić na medycynie? Po drugie jaką zdawałeś maturę z ang. podstawa czy rozszerzenie, czy da się międzyczasie braki językowe nadrobić? Nie ma tu co ukrywać, studiowanie filologii obcej jest ciężkie, studiowanie na wydziale lekarskim tak samo ale połączenie tych dwóch rzeczy (można powiedzieć, że jednocześnie) wydaje się wielokroć trudniejsze. Jak tobie się to udało?
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Zdawałem maturę z angielskiego na poziomie rozszerzonym. Ustną zdałem na 100% a pisemną na coś powyżej 80%, dokładnie już nie pamiętam. Przed maturą zrobiłem certyfikat CAE, który sam jako dokument do niczego mi się jeszcze nie przydał. Nie wiem jaki powinien być poziom tych którzy dopiero przychodzą. Geniuszem nie trzeba być, żeby sobie poradzić, ale im lepiej umiesz tym jest łatwiej się przyzwyczaić do nauki w tym języku. Pierwsze wykłady były ciężkie i przerażające, ale to szybko minęło. Po pół roku, czy roku nauki już się nie zwraca za bardzo uwagi na język tylko na sam konkretny przedmiot którego się musisz uczyć.fred1410 pisze:Chciałbym zapytać jak to jest z językiem we Lwowie, na jakim poziomie powinna być znajomość angielskiego aby sobie tam poradzić na medycynie? Po drugie jaką zdawałeś maturę z ang. podstawa czy rozszerzenie, czy da się międzyczasie braki językowe nadrobić? Nie ma tu co ukrywać, studiowanie filologii obcej jest ciężkie, studiowanie na wydziale lekarskim tak samo ale połączenie tych dwóch rzeczy (można powiedzieć, że jednocześnie) wydaje się wielokroć trudniejsze. Jak tobie się to udało?
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Zdolna bestia z Ciebie. Gratulacje!
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
LordLuke, jak wypada porownanie stopnia trudnosci testu nostryfikacyjnego i polskich LEPow? (czy tez teraz LEKow, ale z nichgtoficjalnie< nie sa poublikowane pytania, wiec pytam o LEPy)
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Pytania na LEP czy LEK i na nostryfikacji są podobne jeśli chodzi o ich rodzaj, ale według mnie te z nostryfikacji są trudniejsze, bo często pytają o bardziej szczegółowe rzeczy niż na LEKu. Rozwiązywałem poprzednie LEPy i nawet udało mi się przejrzeć pytania z pierwszego LEKu ale żadne z nich nie trafiło się na egzaminie.randomlogin pisze:LordLuke, jak wypada porownanie stopnia trudnosci testu nostryfikacyjnego i polskich LEPow? (czy tez teraz LEKow, ale z nichgtoficjalnie< nie sa poublikowane pytania, wiec pytam o LEPy)
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
witam Lordzie moze zdradzisz jak udalo ci sie dostac do lwowa?jak sie przygotowywales do egzaminow z jakich ksiazek?jakies male wskazowki?ja juz mam licencjat pielegniarstwa ale chce wiecej i mysle o medycynie we lwowie. pozdrawiam
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Nie miałem jakiegoś sekretnego planu na dostanie się tam. Pojechałem z dokumentami, potem przyjechałem jeszcze raz na egzamin i udało mi się go zdać. Wtedy nie był trudny więc nie przygotowywałem się do niego jakoś specjalnie. Właściwie to pojechałem w ciemno bez większych oczekiwań czy się dostanę czy nie.Specioza pisze:witam Lordzie moze zdradzisz jak udalo ci sie dostac do lwowa?jak sie przygotowywales do egzaminow z jakich ksiazek?jakies male wskazowki?ja juz mam licencjat pielegniarstwa ale chce wiecej i mysle o medycynie we lwowie. pozdrawiam
Jeśli chodzi o pójście tam na studia teraz, to najpierw zasięgnąłbym informacji w ministerstwie, bo sprawa jest trochę skomplikowana. Zdaje się że w 2017 roku odbędzie się ostatni płatny staż podyplomowy dla lekarzy i stomatologów (czyli dla tych, którzy jeszcze kończyli studia w starym, 6-letnim trybie). Później staż jest już wciągnięty w studia, na 6 rok jak każdy wie, i jest bezpłatny. Na Ukrainie nic się w tej kwestii nie zmieniło i studia na kierunku lekarskim nadal trwają 6 lat. W momencie powrotu do Polski rodzi się problem w postaci niezaliczonego stażu. W starym trybie staż jest płatny i w końcu można stanąć trochę na nogi (albo dopiero na jedną). W przypadku powrotu do Polski już w nowy system za ten rok pracy-nauki w szpitalu już prawdopodobnie nikt Wam nie zapłaci.
Nie wiem czy rzeczywiście tak to może wyglądać. Może byłyby jakieś możliwości dogadania się ze szpitalem na jakieś wynagrodzenie, chociaż szczerze to w to wątpię biorąc pod uwagę stan zadłużenia służby zdrowia.
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Witam! Prosze Pana ( LordLuke) o kontakt!
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Panie Lordzie prosze o pilny kontakt
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
LordLuke
Proszę o kontakt
jestem z Białorusi i też chcę robić nostrę na uniwersytecie medycznym w Łodzi! i mam do Ciebie pytania )
Proszę o kontakt
jestem z Białorusi i też chcę robić nostrę na uniwersytecie medycznym w Łodzi! i mam do Ciebie pytania )
Re: Zdałem nostryfikację - garść informacji jak to wygląda.
Zdałem nostryfikacje w Krakowie odsprzedam wszystkie materiały na nostre i podziele sie wiedza jak zdac z 1 razu pozdrawiam !
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Poziom rozszerzony - wcześniej zdałem podstawę
autor: pit94 » 26 sty 2016, o 11:10 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 0 Odpowiedzi
- 2645 Odsłony
-
Ostatni post autor: pit94
26 sty 2016, o 11:10
-
-
-
Nie zdałem poprawkowej matury z matematyki.Chce przystąpić d
autor: logit3ch » 17 wrz 2016, o 10:24 » w Matura z Matematyki - 3 Odpowiedzi
- 7314 Odsłony
-
Ostatni post autor: logit3ch
17 wrz 2016, o 11:28
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 7559 Odsłony
-
Ostatni post autor: fabian432
13 cze 2017, o 06:29
-
- 0 Odpowiedzi
- 7705 Odsłony
-
Ostatni post autor: wons
8 paź 2016, o 10:04
-
- 1 Odpowiedzi
- 13160 Odsłony
-
Ostatni post autor: mlawnik
20 kwie 2016, o 21:45
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości