Ziemniak absorbuje sól

[Maldita]

Witam!

Babciny sposób mówi, iż przesoloną zupę odratuje świetnie ziemniak wrzucony do garnka. Stąd moje pytanie (przyznaję, że dość dziecinne): w jaki sposób ziemniak absorbuje tę sól? Z tego co wiem, na drodze osmozy z ziemniaka wypływa woda (raczej niewystarczające ilości na odsolenie zupy), lecz jony sodu wymagają transportu aktywnego (dlaczego ziemniak pobierałby aż takie ilości sodu?). Wykładam się na takiej prostej rzeczy i niesamowicie mnie to męczy. Będę bardzo wdzięczna za wytłumaczenie.

[AnnaWP]

Surowy ziemniak nie wchłania do wnętrza komórek, ale w trakcie gotowania komórki są niszczone, błony komórkowe rozpadają się, a sól po trochu dostaje się sól, dlatego smak ziemniaka gotowanego bez soli i z solą jest inny.

[Giardia Lamblia]

Co ciekawe, sól (w zależności od czasu gotowania) nie wnika zbyt głęboko w ziemniaka, gromadzi się raczej powierzchniowo. Wbrew wyobrażeniom, że jak wrzucasz ziemniora, to pyra robi się cała słona

[AnnaWP]

Oczywiście. W praktyce ziemniaka wrzuca się, bo a) coś tam wciągnie, b) łatwo go potem wyłowić.

Ale skrajnie przesolonej zupy nie uratujesz, chociaż trochę pomoże. Ziemniak będzie normalny, jak z posolonej wody. No - nasiąknie też trochę smakiem zupy

[Maldita]

Dziękuję Wam bardzo, w końcu potrafię to wyjaśnić!
A tak dodatkowo - większość innych warzyw (np. marchewka) zachowa się podobnie, prawda?
Chociaż nie ma to jak ziemniaki.

[AnnaWP]

Tak. Ziemniak chyba dlatego, że jest dość neutralny w smaku, w porównaniu z pietruszką lub selerem.

[Maldita]

Dziękuję bardzo!

[juliadom]

O, ciekawe. Właśnie ostatnio też się nad tym zastanawiałam. I wszsytko się wyjaśniło

[Larek]

Ja jeszcze słyszałem, że kawałek mięsa albo białko jajka też może wyciągnąć sól z potrawy. Czy tutaj działa podobna reguła jak w przypadku ziemniaka?

[AnnaWP]

Dokładnie tak.

[nitros]

Dokładnie pamiętam, jak własnie babcia używała ziemniaków na przesoloną zupę ) zawsze potem te kartofle wyrzucała ale ja lubiłem je jeść, takie słone

[nkuc82]

Bo kiedyś to na wszystko mieli sposoby domowe, a teraz bez instrukcji nie podchodź szkoda, że ludzie się takich metod od babć nie chcą uczyć. Ja sobie dowalałem te przesolone pyry na koniec

[Elektrix]

dokładnie nastała era szukania informacji w internecie a nie bezpośrednio u bliskich ludzi.