Białystok vs Bydgoszcz

[MedChem]

No tak bliźniaczy temat został założony, bo na tamtym wypowiadali się ludzie studiujący jedynie w Bydgoszczy nie było odzewu od ludzi z Białegostoku. Dopiero tutaj tacy zagościli

[village]

no przecież autor ma na swoje potrzeby drugi taki sam temat

a autor pewnie już podjął decyzję i jest zdecydowany i ma jeszcze jeden wątek z tym tematem

dokładnie, a skoro jest zainteresowanie tym tematem na forum warto dać zainteresowanym platformę do wymiany opinii

[village]

MedChem, i wszystkim, którzy chcą walczyć o zmiany na lepsze radzę zainteresować sie LEK! i tym czy bezproblemowo po zakończeniu studiów będzie można pracować za granicą - bo już idą słuchy, że będą robić problemy matura już za wami a LEK przed i warto o tym pomyśleć co w ustawach wypisują ! By nie zostać z ręką w nocniku
Nie umniejszam maturze, ale LEK chyba jeszcze bardziej decyduje o przyszłym życiu, kariera itd

[MedChem]

village zgadzam się całkowicie i trafiłeś - zdecydowany i zadowolony, a te bardzo wyczerpujące opinie naprawdę mi pomogły. Więc jeszcze raz wszystkim dziękuję i naprawdę Białystok i Bydgoszcz to 2 bardzo fajne uczelnie i kierowałem się tylko własnymi odczuciami. Żadnej uczelni nie traktuję jako lepszej.

No tak może warto zapomnieć o maturze skoro i tak za 2 lata będzie już inaczej więc zostaje tylko życzyć rocznikowi, który od września stanie się maturalnym wytrwałości. Miejmy nadzieję, że zmiany wyjdą wsyztskim uczniom na lepsze.

Wiesz o LEK-u to pewnie zacznę myśleć jak już jako tako zadomowię się na tych studiach i poczuję się bardziej stabilnie. Mnie jednak tematyka pracy za granicą nie interesuje bo wyjechać z kraju na stałe nie zamierzam ale rzeczywiście jeżeli ktoś ma takie plany to ten temat jest dla niego jak najbardziej ważny.

[village]

MedChem, działać to już trzeba od pierwszego roku by może coś się zmieniło za kilka lat bo w Polsce ustawodastwo i Minister Zdrowia to jak zawieje wiatr i długo trwa

a to czy teraz planujesz pracować za granicą czy nie to nie jest argument! bo nawet jeśli wszystcy będziemy chcieli być w Polsce to przynajmniej masz wybór i jesteś wolny nikt ci drogi nie zamyka i problemów nie robi , a tak jesteś wstrzymywany biurokracją Pana Ministra Zdrowia i Twoje życie, kariera, pasja zależy od jego humoru

jeszcze nie wiemy co nam życie da i kto za jaką granicą będzie co robił w Polsce Służba zdrowia to kredyt na kredycie i deficycie kasy, a co społeczeństwo widzi tylko super fury jakby lekarz po tylu latach nauki i braku życia prywatnego musiał prosić naród o pozwolenie na autko z komisu bo lepiej wydawać furę kasy na celebrytów/ celebrytki i peudo gazetki ich promujące bo to oni codziennie walczą o życie zwykłych zjadaczy chleba

[MedChem]

village rozumiem Twoją frustrację Jednak ja wiem, że nie wyjadę pracować za granicę, jakiś staż, praktyki na kilka miesięcy owszem czemu nie. Mnie tutaj zbyt wiele rzeczy trzyma i jestem nastawiony na pracę w Polsce, więc walczyć owszem warto, więc jak ktoś mi da jakąś petycję do podpisu to w tej sprawie chętnie podpiszę, ale dogłębne interesowanie się tą sprawą i martwienie przez 6 lat to nie dla mnie. A do szczęścia mi wiele nie trzeba, a już na pewno nie mercedesa Są ważniejsze rzeczy w życiu niż kasa.

[randomlogin]

village, przede wszystkim nie wiadomo jeszcze, czy faktycznie bedzie problem, a jesli to w jakim zakresie (czytaj: jakie kraje objemie). Faktycznie zgodnie z trescia podpisanych roznych miedzynarodowych papierow powinien dotyczyc calej UE, ale jakos mam wrazenie, ze wszystko sie wygladzi i przejdzie stosunkowo bez problemow - juz deklaruja to np. Niemcy. W najgorszym wypadku trzeba bedzie nostryfikowac dyplomy i ogolnie troche pochodzic zeby zdobyc uprawnienia, ale szlak dla polskich lekarzy (ogolnie) jest juz przetarty, wiec powinno sie to dac zrobic.

[kowmed]

po 6 latach za granicę? a nie lepiej zrobić w kraju dobrą spece i dopiero wyjechać?

[village]

po 6 latach za granicę? a nie lepiej zrobić w kraju dobrą spece i dopiero wyjechać?

a kto by nie chciał tak? ale z tego co słyszę to bardzo trudno na speckę się dostać. chyba, że mam złe info? może ktoś mnie poprawi?

a poza tym czasami sytuacja do tego zmusza

[randomlogin]

ale z tego co słyszę to bardzo trudno na speckę się dostać.

Na jaka specke?

[village]

ja słyszałam, że dermatologia, okulistyka i kardio to specki o których można zapomnieć przynajmniej osoba nie ze środowiska rodzinnego choć osobiście o tych nie marzę


a są specki na które łatwo się dostać? Na które nie ma parcia?

[randomlogin]

Oczywiscie, ze sa. Sporo takich jest, wiec az bez sensu po kolei wymieniac. Zobacz sobie listy z przedostatniej rekrutacji jesli chcesz (tylko wlasnie z przedostatniej, z jesieni 2012 - byla tez wiosna 2013, ale wiosenne sa zawsze mniejsze i daja mniejsze pojecie o tym jak to wyglada).

[village]

randomlogin, a gdzie takie info znajdę? może jakiś link by się dało podesłać? chętnie poczytam i się doinformuję ze źródła