Biofizyka na lekarskim UMB

[asklepios23]

Wlasnie w bialym fajne jest to rozwiazanie z warunkiem, a nie repeta jak to jest na wiekszosci uczelni. Ale to specyfika uczelni

[Agher]

wcale nie tak fajnie, bo jak ktoś raz wpadnie w warunki to potem ciężko z nich wyjść. Trzeba jeden przedmiot poświęcić, żeby lecieć z tym warunkowym. a jak się potem do tego dołączy kolejny warunek to jest jeszcze trudniej. Niestety najwięksi pechowcy kończą i tak na dziekance, rozmowach z dziekanem i nadrabianiu zaległości na takiej wymuszonej repecie. A kasa leci. Każdy system ma swoje plusy i minusy

[asklepios23]

A faktycznie tak ciężko zaliczyc te wejsciowki, kola i egz z biofizy? Duzo fizycznych obliczeń i pracy na wzorach jest czy bardziej teoria?
Czesto sie tacy "pechowcy trafiaja?

[village]

A faktycznie tak ciężko zaliczyc te wejsciowki, kola i egz z biofizy? Duzo fizycznych obliczeń i pracy na wzorach jest czy bardziej teoria?
Czesto sie tacy "pechowcy trafiaja?

też jestem ciekawa

[chevelle]

U mnie w grupie każdą wejściówkę uwalało około 1/3 grupy, więc oceńcie sami. Na elektromedycynie raz był pogrom, ponad 2/3 nie zaliczyło. Koło to zależy u kogo, na optyce było najgorzej ale zawsze można trafić innego prowadzącego, niż ja Obliczenia robi się na ćwiczeniach, a na wejściówce liczy się bardziej teoria. Raz tylko pytali o wzór, na promieniotwórczości. Z egzaminem nie wiem jak jest, bo u nas było samo zaliczenie. Na pewno nie panikujcie, że macie 2 egzaminy w sesji zimowej. Pierwsza pomoc kończy się około miesiąc przed sesją, i już można pisać egzamin. Pod warunkiem, że będziecie mieć ogarniętego starostę/starościnę roku. U nas był termin na połowę maja, więc większość siedziała na majówce ze skryptem, po czym okazało się, że docent nic nie wie o takim terminie No, to taka dygresja.

[Agher]

u nas zawsze było na kole tak, że jedno zadanie obliczeniowe, reszta (4) - teoria. Widać rezygnują z liczenia

[village]

czy na studiach na wykładach lub ćwiczeniach tłumaczą to dość przystepnie i zrozumiale? czy trzeba samemu jeszcze dogrzebywać się by coś obkumać? a może trzeba brać korki - słyszał ktoś coś o tym? że ktoś musiał brać korki na studiach z czegoś?

[Agher]

na ćwiczenia to już musisz przyjść nauczony. Asystent to co najwyżej rozwieje Twoje wątpliwości, a przede wszystkim sprawdzi Twoją wiedzę i wprowadzi w część praktyczną, od tego są ćwiczenia. Wykłady generalnie są słabe, ale jest trochę wyjątków. Seminaria - tak samo, zależy od asystenta. Korki tylko jak ktoś potrzebuje to z anatomii. if u know what I mean.

[asklepios23]

Jak wyglada pozniej poprawa tych wejsciowek, kol z biofizy? bo domyslam sie, ze zeby podejsc do egz trzeba miec wszystkie kola, a do kola wszystkie wejsciowki?

[SilentShout]

omg, Wy już o poprawach myślicie? nie wiem czy się śmiać czy współczuć takiego podejścia
poprawy wyglądają różnie, poza tym na każdym przedmiocie jest coś takiego jak ZAJĘCIA ORGANIZACYJNE (na pierwszych ćwiczeniach lub w ogóle osobno), gdzie czyta się regulamin, BHP i takie tam, czasem też na wykładzie coś mówią odnośnie organizacji zajęć z danego przedmiotu także polecam się pojawić i osobiście dowiedzieć się wszystkiego, bo co roku są jakieś nowości

[village]

SilentShout, Zajęcia organizacyjne czyli mówią o zasadach jak przeprowadzają egzaminy? jak wyglądają koła i zaliczenia? ile obecności itd? Czy tylko regulamin użytkowania aparatury i zachowania się na zajęciach?

[SilentShout]

tak.
poza tym dla nieogarniętych dodatkowo wszystko wywieszają w gablotach przed zakładem

[Agher]

Wszystko jest albo na pierwszych ćwiczeniach, albo na pierwszym wykładzie. Prowadzący ma obowiązek poinformowania o wszystkim studentów. Jeżeli tego nie zrobią na pierwszych ćwiczeniach, zrobią na pierwszym wykładzie. Jak coś będzie niezrozumiałe to nie bójcie się zadawać pytań, bo potem jest tylko zgrzyt zębami i teksty ale ja myślałem/am że to miało być tak . Jak pod koniec września pojawią się rozpiski to wystarczy przejść się po zakładach / poodwiedzać strony internetowe by się rozeznać co na pierwszych ćwiczeniach z danego przedmiotu jest.