Chemia na maturze- co odpuścić

Przygotowanie do matury z chemii, rozwiązywanie zadań, pomoc w zrozumieniu reakcji chemicznych, arkusze maturalne z chemii
Awatar użytkownika
Andzia
Posty: 667
Rejestracja: 14 sie 2007, o 09:56

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: Andzia »

Niektóre obliczenia ze stałą i pH wcale nie są takie - co za problem".

[ Dodano: Czw Kwi 30, 2009 13:39 ]
Oświeć mnie, jak na zwykłym kalkulatorze obliczyć logarytm z liczby 5,62*10(-6). No, chyba, że wystarczy liczba całkowita.
Awatar użytkownika
Halius
Posty: 332
Rejestracja: 12 lut 2008, o 15:02

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: Halius »

A w którym zadaniu maturalnym wymagane było takie obliczenie? Daj mi namiary, bo się nie spotkałem z takim zadaniem w arkuszach
bezimienna
Posty: 65
Rejestracja: 7 sty 2007, o 16:46

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: bezimienna »

Operon to nie jestpotęgi chemicznej klucz"?
A zatem z czego się uczycie? Bo ja na operonowską chemię nie narzekałam.
Piekna20letnia
Posty: 104
Rejestracja: 12 lut 2009, o 18:11

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: Piekna20letnia »

Moja nauczycielka zawsze mi powtarzała (i powtarza) że na maturze powinny być takie zadania, żeby nie wychodziły jakieś dziwaczne cyferki
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: Korczaszko »

Andzia pisze:Oświeć mnie, jak na zwykłym kalkulatorze obliczyć logarytm z liczby 5,62*10(-6). No, chyba, że wystarczy liczba całkowita.
a Ty mnie oświeć gdzie n maturze było takie zadanie? poza tym jak najbardziej bez kalkulatora da się to policzyć. Wystarczy wiedzieć co to właściwie jest ten logarytm i po problemie niestety mało który nauczyciel uczy je rozpisywać No i mając mały kontakt z matmą można się nad takim czymś trochę napocić
Awatar użytkownika
tusiulka
Posty: 475
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:28

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: tusiulka »

zazwyczaj będzie np przy pH = - log 10 do -4 to jest 0,0001 proste i logiczne. Tego typu zadania mogę być jedynie z takimi liczbami.
Awatar użytkownika
Andzia
Posty: 667
Rejestracja: 14 sie 2007, o 09:56

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: Andzia »

W takim razie cieszę się przeogromnie, że na maturze takie obliczenia się nie pojawią. Wiem, że można wyliczyć, tyle, że nie tak dokładnie, jak by to zrobił za nas kalkulator z logarytmami. A z matematyką raczej nie mam większych problemówltskromna .
David
Posty: 903
Rejestracja: 17 mar 2008, o 22:15

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: David »

bezimienna pisze:Operon to nie jestpotęgi chemicznej klucz"?
A zatem z czego się uczycie? Bo ja na operonowską chemię nie narzekałam.

Broń Cię Panie Boże. Operon to według mnie jedna z gorszych pozycji na rynku. Jak dla mnie jedyny pozytyw tej książki to niektóre zdjęcia doświadczeń, niektóre schematy jak zrobić jakieś zadanie, czasem jakaś tabelka. i tyle. Kiepska opisówka, większość rzeczy opisana albo za szczegółówo albo wręcz odwrotnie.

Problem operonu jest taki, że nie uczą te książki obrazowego myślenia a jedynie tępe wkuwanie- co w dodatku i tak jest utrudnione ze względu na kiepską, moim zdaniem, strukturę samej książki.

Pozdrawiam!
D.
lykorz
charlotte
Posty: 143
Rejestracja: 6 sty 2008, o 14:32

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: charlotte »

Powiedziałabym raczej co kto lubi.
Ja zawsze lubiałam sobie go poczytać, był dla mnie dobrą baza do poznania podstaw chemii. Oczywiście - błędy są, i będą, ale żadna ksiązka nie jest idealna. Wazne żeby doczytywać z innych źródeł, wynotowywac informacje z (!) wczesniejszych matur. I zrobić Pazdro. to podstawa.
David
Posty: 903
Rejestracja: 17 mar 2008, o 22:15

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: David »

Problem w tym, że błędów jest za dużo, a są książki które mają ich mniej. Podręczniki Operonu napewno nie są perfekcyjnym przygotowaniem do matury.

Ajj, Ty Ola zawsze lubiłaś czytać książki . Ja lubię czytać konkrety, których w Operonie nie ma.
lykorz
cisnee
Posty: 9
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:41

.

Post autor: cisnee »

Dla mnie operon to masa rzeczy niepotrzebnych Tak jakby pisali aby się dowartościować jacy to oni są mądrzy.
Moim zdaniem nie warto uczyć się w ogóle z repetytoriów. Wystarczy zbiór zadań (polecam pazdro wydanie VII) i dokładnie przeglądać arkusze maturalne z poprzednich lat.
klakiereq
Posty: 348
Rejestracja: 12 maja 2009, o 15:21

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: klakiereq »

Operon nie jest najgorszy, jesli chodzi o teorie. Bylby o wiele lepszy, gdyby faktycznie darowali sobie zbedne tresci, dopisali kilka, ktorych brakuje (amfotery itp). Moze kiedys do tego dojrzeja.
Ale i tak jest przyzwoicie. Mam porownanie - w szkole (zanim zdecydowalam sie na chemie r na maturze) babka usilowala nas uczyc z Chemia ogolna WSIP bodajze. To dopiero jest porazka a nie podrecznik.

A co do repetytorium. ja tam sobie zamierzam vademecum z chemii jednak przeczytac
Awatar użytkownika
anusiagd
Posty: 120
Rejestracja: 30 wrz 2008, o 19:46

Re: Chemia na maturze- co odpuścić

Post autor: anusiagd »

Hm no to ja już zupełnie zwątpiłam. W takim razie PO CO nas w szkole uczą entropii ,entalpii swobodnej, Nersta, hybrydyzacji! której nie umiem skumać w ogóle. Mam straszne problemy z chemią , a jakos tak wyszlo ze ja zdaje I teraz dowiaduje sie ze niektorych rzeczy nie ma czyli ucze sie niepotrzebnie. No ale co, sprawdziany musze zaliczac przeciez / Przeczytalam caly informator. ale wlasnie boje sie ze moga cos nagiąć / A szkoda czasu po prostu, bo moze bym sie nauczyla lepiej wazniejszych rzeczy. Czy jest jeszcze cos co NIE OBOWIAZUJE?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości