CiąŻa szynszyla,poród,wychowanie młodych...

Predator713
Posty: 252
Rejestracja: 3 lis 2007, o 13:42

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Predator713 »

"Młode najwcześniej można oddzielić od matki w wieku 45 dni, a jeśli samica nie została pokryta zaraz po porodzie, to nawet w wieku 60 dni. Jeżeli nie chcemy hodować młodych to dobrze jest przetrzymać je u siebie aż do 5-6 miesiąca życia i dopiero oddać w dobre ręce.
odpowiedź pochodzi z innego forum
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Szyszek1993 »

Moim zdaniem 45dni to stanowczo za mało! Szylek musi stać się w pełni samodzielny i musi nauczyć się od matki wszytskiego, aby normalnie funkcjonować! Ogólnie mówi się że od ok. 3 miesięcy jest gotowy na rozstanie!
Saska280586
Posty: 21
Rejestracja: 2 lip 2008, o 17:05

Ciąża Szynszyli

Post autor: Saska280586 »

Witam wszystkich! Jestem tu nowa i również chciałabym zaczerpnąć waszej porady na temat Szynszyli. Moja Szynszyla ma ok 12 miesięcy i zaszła w ciążę z Samcem mającym ok 1,5 roku. Jestem pewna, że nie ma między nimi żadnego pokrewieństwa gdyż zostały one kupione z dwóch odległo położonych miast. Do rzeczy. Czas mojej Szynszyli (111 dni) minął wczoraj, dużo przytyła (jest tak duża jak samiec,który był o 1/3 od niej większy) je 2x więcej, przebiera w jedzeniu, nie chce jeść swoich ulubionych rodzynek, skacze i fikołkuje po całej klatce jakby furi dostawała, śpi na boku, popiskuje i skrzeczy, czasami ucieka od mojej ręki. Już tydzień temu zauważyłam, że powiększył jej się tył, dlatego odstawiłam jej szybko piasek i włożyłam do klatki kartonik wyścielony watą i zawartością z podpaski =) To naprawde dobra rzecz, szynszyla lubi tam przebywać, podejrzewam, że też dlatego, że marzną im nużki a ten pomysł uważam, że jest idealny by zlikwidować ten problem. W czasie ciąży była dobrze odżywiana, dawałam jej to, co jej najbardziej smakowało, dbałam by jej miseczka nigdy nie była pusta, dawałam jej zioła by działały antyalergicznie , przeciwgrzybicznie itp. brałam ją na ręce ponieważ sama wchodziła ale nie dusiłam jej, absolutnie jej nie stresowałam, wręcz przeciwnie, drapałam ją tam gdzie chciała i gadałam do niej. Jedyną rzeczą która mogła się czasem zdażyć był hałas, który nie był ode mnie zależny, ponieważ nie mieszkam sama. Samiec jest cały czas w osobnej klatce gdyż z początku moja szynszyla go nie znosiła i wyrywała mu futro, potem się naglepolubiły uciekły za kanapę, żeby im nikt nie przeszkadzał i siedziały tam 3h. ale mimo tego samiczka dalszy ciąg jest w osobnej klatce.
Wczoraj zauważyłam, że jej pochwa się rozszerzyła, sutki próbowałam obejrzeć ale ona ma tyle tego futra, że nie jestem w stanie zobaczyć w którym miejscu jest sutek a co dopiero w jakim kolorze, a poza tym nie chcę jej stresować dotykaniem brzucha, bo wiem, że tego teraz nie lubi.
Tak więc, chciałam zapytać ile będę musiała jeszcze poczekać? Wczoraj wymieniłam jej całą ściółkę, nasypałam trociny i dużo sianka, (i oczywiściekartonik z kołderką") myślałam, że wczoraj w nocy, to nastąpi ale niestety nie. Chciałam (kiedy urodzą się młode) żeby w klatce było czysto. Nie orientuję się ile może taka 12 - miesięczna Szynszyla urodzić młodych jeśli jest, to pierwsza ciąża? I czy jest większa szansa, że bedzie to samiec, czy samiczka? Miałam w planach zostawić z mamą młodą samiczkę, zrobić im 10x większą klatkę (moja szynszyla jest bardzo opiekuńcza i towarzyska nawet do małych świnek morskich i chomików, więc nie sądzę, by jej przeszkadzało mieszkanko z córeczką) Mam jeszcze pytanie co do żywienia młodych, czy one piją na początku tylko i wyłącznie mleko, czy też od razu pokarm, czy może pokarm pdopiero później?
Ale Wam tu napisałam! Podziwiam tego, komu będzie sie chciało, to czytać =)
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Szyszek1993 »

No jakoś dotarłem na koniec tego referatu!
A więc tak ciąża ciązy nie równa, jak to u kobiety! Myślę że jeszcze jakiś tydzien i małe powiny być u ciebie! Jak nie to mozesz zajrzeć do weta, tylko do znającego się bo jak nie to nie ma sensu!
Małych szylków możesz mieć ok 1-3, najcześciej jest 1 lub ew. 2! Przy większej ilosci często najsłabszy ginie!

Maluchy po urodzeniu karmi matka, dlatego dobrze zdjąć półki by mały mial ciągły dostęp do matki, gdyz na poczatku tak dobrze nie skacze!

Jesli mały szylek to samiczka, wsyterylizuj samca, gdyż może dojść do ciązy, zaś jesli bedzie to samczyk to może mamusie zapłodnić!

To chyba tyle, jak o czyms zapomniałem to dodam!
Saska280586
Posty: 21
Rejestracja: 2 lip 2008, o 17:05

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Saska280586 »

Szczerze powiedziawszy nie sądziłam, że tak szybko dostanę odpowiedź z czego się bardzo cieszę i serdecznie dziękuję! Jeśli chodzi o niechciane ciąże jest, to niemożliwe, ponieważ (co prawda) klatki są położone obok siebie ale są, to dwie osobne klatki (w jednej jest samica, a w drugiej samiec) Wielkości klatek są wystarczające ale tylko dla jednego osobnika dlatego wspomniałam o własnoręcznie zrobionej klatce, ponieważ mam zamiar (kiedy urodzi się samica) zostawić młodą z matką, a samca wydać komuś zaufanemu gdyż nie chcę jej przemęczać nieustannymi ciążami, a także mój wolny czas gra tutaj dużą rolę i nie mam czasu na to by poświęcać ok 4h dziennie na to, żeby jeden i drugi się wybiegał. Poza tym zaobserwowałam, że samiec jest wciąż niespokojny, często gryzie i jest nieufny, ponieważ jest (tak jakby 24h) szczuty mieszkając w jednym pomieszczeniu w osobnych klatkach z samicą obok.
Zastanawiam się nad tym, co mówiłeś na temat półek. oczywiście bez problemu mogę je na jakiś czas zlikwidować, by małym nie stała się krzywda ale na ile czasu, to jest konieczne i czy dla samicy nie będzie to utrapieniem? Ona uwielbia przesiadywać na gałązkach, półkach.
Mam jeszcze pytanie co do klatki. Nie udało mi się nigdzie znaleźż takiej wielkości jaką bym chciała i doszłam do wniosku, że zrobię ją sama ale jeszcze nie wiem jak. może miałby ktoś jakiś pomysł?
Ja Was tutaj wykończę tymi referatami =)
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Szyszek1993 »

No widzę że klawiaturka ci nie obca!

Na prawde, klatka bez półek bedzie jak najbardziej odpowiednia!

Popatrz na foruml troche było o klatkach albo poapatrz nas allegro, duzo fajnych klatek, sam kupiłem i jest ok!
szyszulka
Posty: 32
Rejestracja: 7 mar 2008, o 23:51

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: szyszulka »

Szynszyla przeciętnie chodzi w ciąży od 111 do 120 dni. Tak więc ma jeszcze trochę czasu. Może lepiej wyjmij tą watę bo jeżeli tam urodzi istnieje prawdopodbieństwo iż maluch zatka sobie nsek. [] Życzę slicznych i zdrowych szylków. Pozdrawiam. =)
Saska280586
Posty: 21
Rejestracja: 2 lip 2008, o 17:05

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Saska280586 »

Dziękuje za radę! Moze rzeczywiście lepiej będzie jak zabiorę tę watę. Już nie moge doczekać sie maluszków!
Któryś z Was tutaj wspomniał, że szynszyla, kiedy jest w ciaży wydziela zapach, który jest nie wyczówalny dla ludzi ale samiec wie o co chodzi. Muszę przyznać racje bo sama ostatnio wyczułam ten zapach. w tej chwili moja Szynszyla jest bardziej wyczuwalna od samca, a było odwrotnie.

[ Dodano: Pią Lip 11, 2008 11:56 ]
Dziś mija 118 dzień, a młodych jak nie ma tak nie ma. Wiem Szyszulka, że wspominałaś o 120 dniu. moze jestem troszkę niecierpliwa ale czytałam, że zdarzały się porody pomiędzy 90 a 95 dniem. a moja Szynszyla nie wyglada jak osobnik, który ma za 2 dni rodzić. Biega zadowolona po klatce, jest pełna życia, ma siły na to by biegać ponad 2h po pokoju. Już się zastanawiałam z tego wszystkiego, czy ona wogóle jest w ciąży. Wszystko wskazuje na to, że tak prócz tego, że jeszcze nie urodziła. Jeżeli nie urodzi po 120 dniu, czy powinnam wybrać sie do wetka?
zuzek
Posty: 7
Rejestracja: 4 sty 2009, o 09:23

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: zuzek »

Ja czytalam cos o fretkach, ze samicha musi byc wysterylizowana ( ojej, chyba zle napisalam ) jesli nie masz zamiaru miec malych Z szynszylami tez tak jest czy nie stanowi to problemu
Qnip
Posty: 3
Rejestracja: 3 lut 2009, o 19:32

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Qnip »

Witam
Wczoraj urodzily mi sie 3 szynszylki wiec chcialbym zadac kilka pytan na ich temat, a mianowicie:
1. Kiedy szynszyle staja sie samodzielne?- zaczynaja same chodzic, widza, zaczynaja jesc karme?
2. Czytalem na forum, ze jak sie rodza 3 to czesto jedno nie przezywa. wiec jakie jest prawdopodobienstwo iz najslabsze szynszylatko umrze? (nie-zdechnie, gdyz uwazam ze zadne zwierze nie zdycha lecz umiera). Jak narazie wszystkie 3 maja sie dobrze.
czy jesli przetrwaly cala dobe to znaczy, ze wszelkie obawy mam juz za soba?
3. Od kiedy mozna je brac bezpiecznie na rece i zaczac oswajac? Zaraz po ty mjak przestaja pic mleko matki?
4. Kiedy wszystkie szynszyle mozna dac do jednej klatki? (mam na mysli- tate, mame i trojaczki)
Predator713
Posty: 252
Rejestracja: 3 lis 2007, o 13:42

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Predator713 »

1- to zależy od szynszyla, ale po 14- 20 dniach to już całkiem niźle sobie radzą. od matki można je oddzielać dopiero po około 55-60 dniach, kiedy to matka odstawia je od mleka.
2- nie przeżywa najsłabsze, bo nie wytzrymuje walki z innymi i nie jest w stanie dostać się do sutka matki. to że przeżył pierwsze dni nie oznacza że będzie żył dlej, ale szansa na przeżycie się zwiększa
3-kiedy się już troszkę usamodzielnią. nie martw się to widać
4. taty absolutnie nie dawaj do jednej klatki i samice oddziel od samców żeby nie doszło do kazirodztwa. generalnie to samce mogą się ze sobą bić. ale dopóki są małe to luzik (ojca i tak nie można łączyć chyba że chcesz mić żeź bo matka raczej zaraz po urodzeniu nie da się zapłodnić bez walki)
Qnip
Posty: 3
Rejestracja: 3 lut 2009, o 19:32

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Qnip »

Wielkie dzieki bardzo mi pomogles, ale mam jeszcze jedno, ostatnie pytanie- czy mozna dawac szynszylicy piasek? nie podrazni to w jakis sposob jej sutkow? male nie dostana zakazenia?
Predator713
Posty: 252
Rejestracja: 3 lis 2007, o 13:42

Re: CiĄŻa szynszyla,poród,wychowanie mŁodych...

Post autor: Predator713 »

szynszylka musi się kapać. tzn. w trakcie porodu i zaraz po nim to lepiej chyba nie ale z czasem i tak muszą pisek dostać. myślę że po 2 dniach to już na bank muszą go mieć. niestety moja szylka nie miała młodych więc nie mam doświadczneia w tych sprawach. może wypowie się ktoś bardziej doświadczony w szynszylowym macierzyństwie?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości