CMUJ czy AM Wrocław?

[palina]

jeszcze pare miesiecy temu mialam ten sam dylemat, zdecydowalam sie na Wroclaw i nie zalujeDD to miasto jest magiczne na kazdym kroku, ma cos w sobie i tyle] AM jedna z lepszych, wykładowcy bardzo OK, przynajmniej ja na takich trafiłam,

pointa: wrocek the bestD

[elliott]

Najpierw się dostań na obie, a potem miej dylemat wyboru
Oczywiście życzę Ci, aby tak się stało

[gosiaczek;)]

A co Krakowa to te fajne opinie są glownie tego typu:chamscy asystenci, probuja uwalic na kazdym kroku, brak klimatu.

BZDURA BZDURA I JESZCZE RAZ BZDURA! Ludzie nie piszcie głupot w stylu kolega kolegi ma koleżanę i ona mówiła że. albo czytałem na forum, że.zniechęcacie ludzi, a niepotrzebnie! Jestem na 1 roku CMUJ i jak na razie nie zauważyłam żeby ktoś za wszelką cenę chciał mnie uwalić! Kadra jest po prostu świetna, szczególnie na anatomii, asystenci bardzo pomocni, nie wspomnę już o docencie, który jest najwspanialszym człowiekiem jakiego do tej pory spotkałam wśród kadry CMUJu. Idźcie do Krakowa, jeśli tak sobie założyliście,a nie opierajcie się tylko na opiniach z forum. Ja byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, po tej dawce ponurych komentarzy.

[Padre Morf]

Jestem na 1 roku CMUJ

poczekaj na fizjologie na 2 roku Chociaż podobno dr S i spółka spuścili nieco z tonu

[gosiaczek;)]

poczekaj na fizjologie na 2 roku Chociaż podobno dr S i spółka spuścili nieco z tonu

Nie kwestionuję, bo nie miałam okazji się przekonać) Jestem jednak zdania, że na każdej uczelni takie osoby się trafiają i nie można powiedzieć, że na jednejjest jak w raju a na innej traktują ludzi jak śmieci, ot co. Przekazywanie niesprawdzonych informacji do użytku publicznego jest co najmniej nie na miejscu.

PS. co do dr S i spółki to mam nadzieję, że masz rację

[Nesca;)]

Cóż, na pytanie: CMUJ czy AM Wrocław, autorka musi sobie odpowiedzieć sama
Co mogę powiedzieć z własnego doświadczenia: studiuję na CMUJu i zdecydowanie zgadzam się z Gosiaczkiem! Ja też, póki co (jeszcze?) nie spotkałam się z sytuacją, gdzie ktoś chciałby mnieuwalić na siłę. I mam nadzieję, że się nie spotkam
Wszystko co mogłabym więcej dodać, zawiera się w wypowiedzi Gosi ]
Pozdrawiam

[sztyga20]

Ja jestem na 2-gim roku na CMUJ-U, fizjologia: nie wiem czym tak straszycie, asystenci są wymagający - owszem - ale w żaden sposób nie złośliwi czy chamscy.

Zakład anatomii jest dobrze wyposażony (mają otworzyć ponoć dodatkowe sale prosektoryjne), jest poza tym muzeum anatomiczne, warto zobaczyć.

Odnośnie tego, że nie da się korzystać z uroków miasta bo nauki za dużo - brednie. Nauki bardzo dużo ale siedzieć i uczyć się cały czas po prostu się nie da i co jakiś czas trzeba odpocząć i wybrać się na koncert, do klubu/kina/teatru/filharmonii/muzeum - co kto lubi albo urządzić małe przyjęcie w akademiku ale to już inna sprawa.

[Artur219]

Od 2 dni zastanawiam się: Wrocław czy CMUJ? Natknąłem się na liczne opinie o korupcji i wyżywających się na studentach asystentach z UJ. Jednak nie pochodziły one chyba od studentów z Krakowa (głównie na ich opinie liczę). Proszę zatem o radę.

[GREGOR10]

podpinam sie pod pytanie poprzednika
Rowniez slyszalem o korupcji w krk i koniecznych korkach aby zdac w drugim ostatecznym terminie ?
to prawda ze sa tylko dwa terminy zdawki egz ?

[gosiaczek;)]

Korupcja? O to bardzo dziwne, bo ja zdałam wszystkie egzaminy w pierwszym terminie i to całkiem przyzwoicie, a jakoś nie zapłaciłam nikomu ani grosza, żadnych korków też nie potrzebowałam. Ludzie, wrzućcie na luz, to jakaś totalna bzdura! Trzeba się po prostu porządnie wziąć za naukę. Jedyna metoda.

Asystenci są bardzo uprzejmi i pomocni. Ja trafiłam wyśmienicie)

Terminy egzaminów są 2 ale w okolicznościach sprzyjających, o których dowiecie się już na studiach można mieć trzeci.

[Artur219]

Dziękuje za odpowiedź - widzę, że w Krakowie nie jest gorzej niż we Wrocławiu. Ale, czy jest lepiej?
Proszę o szybką odpowiedź.

[dar90]

hej podobnie jak mój poprzednik nie mogę się zdecydować. Niestety mam już niewiele czasu i nadal nie wiem co zrobić. To jest okropnie trudna decyzja, a wciąż boję się że ostatecznie wybiorę źle. najgorsze jest to że kiedy już postanawiam że wybiorę np. Wrocław to nagle mam wiele wątpliwości, zmieniam na Kraków i to samo Nie mam pojęcia czy powinnam teraz śmiać się z siebie i swojego niezdecydowania czy płakać. Chciałabym nie mieć później, gdy już wybiorę do siebie pretensji i nie czuć żalu, a niestety nie znam nikogo z tych uczelni, kto mógłby mnie naprowadzić. Bardzo proszę o jakąś uczciwą poradę, mam nadzieję że pomożecie, z góry dziękuję:)

[Medycyna Lwów]

Dziękuje za odpowiedź - widzę, że w Krakowie nie jest gorzej niż we Wrocławiu. Ale, czy jest lepiej?

przynajmniej mają szpilki na anatomii, a nie jak we wrocławiu. No i wg mnie sam Kraków jest ładniejszy od Wrocławia, mimo i jego niewątpliwego uroku ]

Z tych dwóch nawet bym się nie wahał i wybrał Kraków.