dawidw pisze:obecnie juz coraz rzadsze po wprowadzeniu zakazu importu żółwii w Unii Europejskiej w 2004 roku. Ale dawniej tak niestety było.
ale niestety żadne zakazy nie zmniejszą nielegalnego przemytu, a większość tropikalnych zwierząt na targowiskach z niego pochodzi
Jakbyście gdzieś spotkali się ze złym traktowaniem zwierząt zawsze można napisać do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami
badger pisze:ale niestety żadne zakazy nie zmniejszą nielegalnego przemytu, a większość tropikalnych zwierząt na targowiskach z niego pochodzi
nie zmniejszą? chodziłeś po targowiskach i widziałeś na własne oczy? jak nie uzyskasz specjalnego zezwolenia(o które bardzo trudno, np. na żółwie), to ja martwiłbym sie o takich sprzedawców. ja przynajmniej skutki tego zakazu widze- bardzo mało żółwi chociażby w zoologikach, a jak sa to od prywatnych hodowców
Ale ja tu mówię o targowiskach typu stadion 10-lecia. Widziałem parę razy w tv jak celnicy robili nalot na targ i ile zwierząt konfiskowali. Właśnie wtedy powiedzieli że od kilku lat przemyt zwierząt stale rośnie. Wiadomo że takich zwierząt nie spotkasz w sklepach zoologicznych i na normalnych targach zoologicznych gdzie przepisy są przestrzegane. Nie wiem czy widziałeś jak powstała w policji specjalna komórka zajmująca się zwierzętami, mówili że już dużo zwierzaków szczególnie gadów skonfiskowali wystawionych na aukcje internetowe allegro.
badger pisze:Nie wiem czy widziałeś jak powstała w policji specjalna komórka zajmująca się zwierzętami, mówili że już dużo zwierzaków szczególnie gadów skonfiskowali wystawionych na aukcje internetowe allegro.
tak widziałem i bardzo dobrze ze cos takiego powstało, stadion 10- lecia pewnie jest juz dobrze kontrolowany- takie sytuacje miały miejsce pare lat temu, ale jakby na to nie patrzac obecnie częste kontrole zmniejszaja ten nielegalny handel". A specjalna komórka powinna przede wszystkim brac się za czarny rynek". w każdym razie postep na pewno jest.
dawidw pisze:stadion 10- lecia pewnie jest juz dobrze kontrolowany
jasne to co teraz tam sprzedają? warzywa i owoce? bo z tego co widzę w tv to nielegalne płyty, ubrania, leki itp. kiedyś czytałem artykuł o tym targowisku w którym jeden z handlarzy mówił że policjanci biorą 20zł dziennie za to że nie skontrolują danego straganu
dawidw pisze:ale jakby na to nie patrzac obecnie częste kontrole zmniejszaja ten nielegalny handel"
jakoś wszystkie statystyki mówią co innego
"Moda na posiadanie egzotycznego okazu niestety nadal wzrasta. Rosnący popyt na np. ginące gatunki papug, małp, żółwi, wyroby z unikatowych węży i krokodyli,eliksiry witalności i młodości z kłów nosorożców i słoni - to raj dla kłusowników, przemytników i handlarzy tym towarem. Mimo restrykcyjnych przepisów, ceny które można uzyskać za okazy unikalnych gatunków, motywują rozwój nielegalnego handlu. Każdego roku do kieszeni przestępców wpływają wielomiliardowe zyski. Wciąż kwitnie przemyt, w tym również do i z Polski. Polska jest krajem tranzytowym dla znacznej liczby okazów przeznaczonych dla odbiorców w Europie Zachodniej. Jednak sprzedaje się je także w naszym państwie."
Moim zdaniem nigdy nie zatrzyma się przemytników, przecie to jest drugi po narkotykach dochodowy nielegalny biznes. Dla takich ludzi powinny byc bardzo wysoki kary finansowe jak i więdzienie.
badger pisze:jasne to co teraz tam sprzedają? warzywa i owoce? bo z tego co widzę w tv to nielegalne płyty, ubrania, leki itp. kiedyś czytałem artykuł o tym targowisku w którym jeden z handlarzy mówił że policjanci biorą 20zł dziennie za to że nie skontrolują danego straganu
badger, ja pisałem o zwierzetach egzotycznych, nie o pirackich płytach, których nigdy sie pewnie nie zlikwiduje- bo to wiadomo, że tam jest
badger pisze:jakoś wszystkie statystyki mówią co innego
[quote]Na allegro znowu się pojawiły skunksy szopy pieski preriowe kangury susły i wiele innych zwierzaków na sprzedaż[quote]
Od razu policja powinna zamykać takich ludzi.
Sunflower77 pisze:Od razu policja powinna zamykać takich ludzi.
wystarczy, ze na allegro pojawi się jakiś zwierzak objęty CITES i już można się spodziewać, że policja zapuka do jego drzwi.
wielu moich znajomych handlujących pająkami miało takie zdarzenia!
Że tak odbiegne od tamtu troche, jestem wściakły na człowieka który kupił żółwia czerwonolicego, takiego malutkiego. I przyniósł go do Zoo, ale co dalej żółw ma taką krzywice, że nawet nie potrafi pływać a co tu mówić o chodzeniu, jednym słowiem jestokaleczone", najlepszym rozwiązanie jest uśpienie go bo to tylko przedłużanie jego cierpienia. Sam myślałem by go zabrać do swojego domu i dać mu godne warunki do życia.
A swoją drogą czy takie coś może podlegąć po okrucięstwo nad zwierzętami