Dietetyka CMUJ

Wzajemne pomoc w wyborze prawidłowego kierunku studiów. Omówienie zasad rekrutacji na poszczególne uczelnie. Pomoc w adaptacji i nauce na studiach.
chwami
Posty: 14
Rejestracja: 26 wrz 2010, o 10:33

Dietetyka CMUJ

Post autor: chwami »

Hej
Idzie ktoś na dietetykę stacjonarną w tym roku? Przeszukuje cały internet i jeszcze nigdzie nie znalazłam nikogo z dietetyki, a przecież przyjęli ok 100 osób
tristania555
Posty: 20
Rejestracja: 15 lis 2011, o 19:57

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: tristania555 »

Witam kolezanke z roku:) Ja sie wybieram na dietetyke prawdopodobnie:)Wlasnie mnie tez zastanawia dlaczego nikt sie nie wypowiada ani nic:)



-Asia90-
Posty: 16
Rejestracja: 17 lip 2012, o 08:29

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: -Asia90- »

Ja też będę z Wami studiować z tym, że przez pierwszy rok troszeczkę mniej - to jest moje drugie podejście do dietetyki, wcześniej musiałam zrezygnować. A że zdążyłam zaliczyć trochę przedmiotów, to nie będę chodzić na wszystkie. Za to służę radami, odpowiedziami na pytania, notatkami, książkami i w ogóle
tristania555
Posty: 20
Rejestracja: 15 lis 2011, o 19:57

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: tristania555 »

O jak miło- jest nas już trójka Rady doświadczonej osoby na pewno się przydadzą Mam kilka pytań:
1.Jaka jest atmosfera na tych studiach i czy wykładowcy bardzo cisną
2.Co trzeba obowiązkowo kupić na pierwszy rok?:)
3. Czy plan tygodniowy jest bardzo wypchany Podobno zajęcia są porozrzucane po całym krk, wiem, że prokocim plus akademiki są daleko- w tym wypadku jaki bilet komunikacji miejskiej najbardziej opłaca się kupić- semestralny czy miesięczne na pojedycze linie?:) Nie jestem z krk i kompletnie jestem zielona:)
4. Czy jesteś zadowolona z wyboru kierunku?:)
Na razie tyle Jak sobie coś przypomnę to jeszcze zapytam Pozdrawiam
-Asia90-
Posty: 16
Rejestracja: 17 lip 2012, o 08:29

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: -Asia90- »

1. Atmosferze - wg mnie - nie można nic zarzucić, chociaż to wszystko zależy od innych kolegów / koleżanek studiujących razem z nami ja miałam to szczęście, że trafiłam na naprawdę świetnych ludzi, trzymających się razem, pomagających sobie - mam nadzieję, że w tym roku też się wszyscy dogadamy
Wydaje mi się, że jesteśmy kierunkiem traktowanym z góry przez studentów medycyny - ale to moje osobiste odczucia. Po prostu nieraz dawali nam do zrozumienia, że dietetyka absolutnie nie powinna być na tym wydziale i że nasz zakres wiedzy jest śmieszny, w porównaniu z ich. Ale wiadomo - to są wyjątki, zawsze znajdą się ludzie, którzy będą krytykować innych
Prowadzący są w porządku, NAPRAWDĘ nikomu krzywdy nie chcą zrobić. Jeśli chodzi o naukę tak w trakcie semestru, na kolejne zajęcia - to z kilku przedmiotów (na I roku) - fizjologii, chemii, anatomii, z których są kolokwia, i których naprawdę warto uczyć się na bierząco, żeby nie mieć problemu
2. Jeśli chodzi o książki, to ja kupowałam skrypt do anatomii - i to powinien (MUSI) mieć każdy + atlas anatomiczny, ale przyznam szczerze, że z atlasu korzystałam rzadko. Autorów i tytuły podadzą Wam na pierwszym wykładzie - dlatego nie kupujcie nic na własną rękę (a na Kopernika - czyli tam, gdzie w większości są zajęcia - jest księgarnia medyczna, w której na spokojnie sobie kupicie potrzebne książki). Oprócz tego kupowałam tablice wartości odżywczych, z których nie korzystałam ani razu, więc nie polecam ale książka, która jest świetna i przyda się na kilka przedmiotów (na pierwszym roku, ale też w trakcie późniejszych lat) to książka Heleny Ciborowskiej, pt. Żywienie zdrowego i chorego człowieka". Oprócz tego kserowaliśmy książkę do przedmiotu: podstawy żywienia człowieka, ale z niej nie warto się uczyć, bo jest GŁUPIA i zastąpi ją wyżej wymieniona książka p. Ciborowskiej. Oprócz tego trzeba będzie zaopatrzyć się w fartuch, ponieważ ćwiczenia z anatomii odbywają się w prosektorium. A w II semestrze trzeba mieć fartuch (oczywiście już inny, a nie ten prosektoryjny ) na zajęcia z gotowania.
3. Zajęć jest dużo. Co prawda, nie wszystkie trwają przez cały semestr, ale mimo wszystko jest ich - bodajże - ponad 10, a w ich skład wchodzą wykłady, ćwiczenia, a czasem jeszcze dodatkowo seminaria, więc zbiera się tego sporo. Dlatego sesja jest dość ciężka, ale jeśli ktoś się przyłoży i naprawdę pouczy - zda bez problemu
Zajęcia odbywają się: na Kopernika, na ul. Grzegórzeckiej, na ul. Łazarza, na Prokocimiu, na ul. Czystej - niedaleko AGH, na ul. Prądnickiej, w II semestrze także gdzieś w okolicach Nowej Huty (zajęcia z gotowania) - i pewnie znalazłoby się jeszcze parę miejsc, dlatego ja kupowałam bilet semestralny na wszystkie linie (tym bardziej, że musiałam jeszcze dojeżdżać do zupełnie innego miejsca, w którym mieszkałam). Semestralny jest bardziej opłacalny od miesięcznych - jeśli tak się to podliczy nie chcę oczywiście namawiać nikogo, ale uważam, że tak jest wygodniej - przynajmniej można z różnych miejsc Krakowa jeździć spokojnie i autobusami i tramwajami, wszystkimi.
4. Jestem zadowolona z kierunku - ale bardziej w takim znaczeniu, że interesuje się dietetyką / żywieniem - chciałam coś takiego studiować i w takim zawodzie chcę pracować. Ale studia trochę rozczarowują - tzn., dużo jest przedmiotów / informacji, bez których naprawdę moglibyśmy się obejść, bo nie wnoszą one nic konkretnego ani ważnego, a mało jest zajęć praktycznych (praktyki odbywają się w wakacje). Brak organizacji też rzuca się w oczy - czasem nie wiadomo w ogóle gdzie się ma zajęcia, bo ciągle coś się zmienia ale mimo wszystko, nie zmieniłabym już kierunku - do wszystkich niedogodności można się przyzwyczaić ważne, by być zgranym rocznikiem, udostępniać sobie materiały przekazywane przez prowadzących czy własne notatki (czyli trzeba będzie założyć rocznikowego maila) - po prostu trzeba ułatwiać sobie i innym naukę
Pytaj dalej, jeśli tylko chcesz
aga3550
Posty: 2
Rejestracja: 14 sie 2012, o 16:15

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: aga3550 »

Hej, czy orientuje się ktoś może jaki był próg w tym roku na dietetyke CMUJ?
-Asia90-
Posty: 16
Rejestracja: 17 lip 2012, o 08:29

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: -Asia90- »

aga3550 pisze:Hej, czy orientuje się ktoś może jaki był próg w tym roku na dietetyke CMUJ?
Nie wiem jak to jest z tymi progami - w sensie, czy to jest gdzieś upubliczniane
Ja miałam 53% z rozszerzonej biologii, 82% z rozszerzonej chemii - dostałam się z pierwszej listy, będąc na 104 miejscu (miałam 67,50 punktów).
Dla porównania, 2 lata temu, kiedy kierunek ruszał po raz pierwszy - z tymi samymi wynikami dostałam się podczas jakiejś ostatniej z ostatnich rekrutacji, pod koniec września Tak więc z roku na rok, progi są coraz niższe
aga3550
Posty: 2
Rejestracja: 14 sie 2012, o 16:15

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: aga3550 »

Ile osób przyjęto w tym roku?
-Asia90-
Posty: 16
Rejestracja: 17 lip 2012, o 08:29

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: -Asia90- »

aga3550 pisze:Ile osób przyjęto w tym roku?
Nie mam pojęcia. Z tego co orientowałam się przy składaniu papierów - więcej niż był oficjalny limit miejsc

Ale będę we wrześniu w dziekanacie, więc wtedy mogę się dowiedzieć
tristania555
Posty: 20
Rejestracja: 15 lis 2011, o 19:57

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: tristania555 »

Mam kolejne pytanko: czy jest dużo zajeć w laboratorium i jak one wyglądają?:)czy po tym kierunku mozna pracowac w laboratorium badającym żywność?:)



-Asia90-
Posty: 16
Rejestracja: 17 lip 2012, o 08:29

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: -Asia90- »

tristania555 pisze:Mam kolejne pytanko: czy jest dużo zajeć w laboratorium i jak one wyglądają?:)czy po tym kierunku mozna pracowac w laboratorium badającym żywność?:)
Hm, hm, hm Laboratoria na pierwszym roku są tylko z chemii - trzeba mieć fartuszki, niby wykonuje się jakieś tam doświadczenia, ale osobiście uważam, że to nic poważnego
Na drugim roku są laboratoria z biochemii (ten przedmiot jest na pewno traktowany duużo poważniej od chemii), jest też taki przedmiot jak analiza i ocena jakości żywności, towaroznawstwo, technologia żywności - z takich przedmiotów są właśnie ćwiczenia laboratoryjne", ale o tych nie wiem zbyt wiele, bo już nie chodziłam wtedy

Co do możliwości pracy - skopiuję tylko oficjalny opis absolwenta ze strony ERK: Absolwenci pracują w: - publicznych i niepublicznych placówkach ochrony zdrowia, - domach opieki społecznej i zakładach żywienia zbiorowego, - organizacjach konsumenckich, - jednostkach zajmujących się edukacją z zakresu żywienia człowieka, - instytucjach naukowo-badawczych - placówkach sportowych i innych - zakładach żywienia zbiorowego i zakładach dostarczających pożywienie do szpitali i innych placówek zbiorowego żywienia, - szkolnictwie (po ukończeniu specjalności nauczycielskiej)".
Mnie się wydaje, że pracę w laboratorium daje raczej kierunek dietetyczno - techniczny, czyli mam na myśli np. Uniwersytet Rolniczy, po którym uzyskuje się tytuł inżyniera, a nie nasz Wydział Lekarski Ale to moja osobista ocena
cyysiaa
Posty: 2
Rejestracja: 22 sie 2012, o 21:11

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: cyysiaa »

Hej, dołączam i ja

Coś cicho się tu zrobiło.
Moim największym problemem jest chemia. Strasznie się jej boję Nie wiem jakim cudem sobie poradzę

Wy też czegoś się boicie?:D
tristania555
Posty: 20
Rejestracja: 15 lis 2011, o 19:57

Re: Dietetyka CMUJ

Post autor: tristania555 »

-Asia90-, dziekuje za wyczerpujące odpowiedzi:)Cyysiaa, mysle ze jesli bedziemy sie uczyc na biezaco, to nie bedziemy miec problemów:)Zdawałas mature z chemii na poziomie rozszerzonym, wiec wiedzę na pewno masz:)Slyszalam, ze chemia na studiach różni sie od chemii licealnej:)Czego ja sie boje-na pewno natłoku naukiNa stronie naszego wydziału wrzucili plan studiow i naprawde bedziemy miec duzo zajęć, do tego praktyki śródroczne, wakacyjneBoje sie nowego miasta-nie znam krk i boje sie, ze sie zgubie haha:)Musimy byc optymistkami-wszystko sie jakos ulozy:)Czy któraś w Was planuje mieszkać w akademiku?:)



ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości