Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Są wśród nas bakterie, wirusy, grzyby, cały świat mikro, o nich dyskutujemy na forum mikrobiologicznym
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: Padre Morf »

yeast pisze:Poza tym słyszałm już od znajomego lekarza o przypadkach kiedy przywożono małoletnich eksperymentatorów, co prawda z chemią ale zawsze. Chłopak miał ciężki paraliż i jedyne co go uratowało, to fakt, że zdołał powiedzieć jaką substancję próbował organoleptycznie.
yest też miałem chyba 2 takie przypadki (w tym jednego studenta chemii, co miał laboratorium w piwnicy).
huba021292 pisze:A pożywki można wysterylizować w piekarniku albo mikrofalówce.
Nie można.
huba021292 pisze: Nieprawda, jeśli układ immunologiczny jest sprawny gronkowiec nawet sie nie uaktywnia, a jeżeli nawet to jest natychmiast fagocytowany przez makrofagi i neutrofile, które jako pierwsze rozpoczynają odpowiedź.
Idiotyzmy prawisz. Gronkowiec uaktywnia sie wtedy kiedy znajdzie sie poza swoim naturalnym miejscem bytowania - w tym wypadku skórą. Może wywołać np. zapalenie płuc. Tak sie składa, że przesiedziałem troche na OIT więc o zakażeniach szpitalnych mam jako takie pojęcie.
Savok pisze:Istnieje cos takiego jak endotoksyna, ktora jest uwalniana wlasnie po zniszczeniu komorki bakteryjnej i to ona wlasnie jest powodem najciezszych zatruc niepatogennymi bakteriami.
W przypadku naszego gronkowca będzie to zespół wstrząsu toksycznego i choroba Rittera.
huba021292 pisze:Czyli sugerujesz, że to nieprawda:
Gatunkiem jest S. aureus a MRSA to skrót od angielskiej nazwy szczepu metycylinoopornego.
No właśnie nie do końca
huba021292
Posty: 494
Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:32

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: huba021292 »

Savok pisze:ani w mikrofalowce nie wysterylizujesz pozywki
Tak?
To przeprowadź doświadczenie i sam zobacz że się da.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: Padre Morf »

huba021292 pisze:To przeprowadź doświadczenie i sam zobacz że się da
Huba a przeprowadziłeś kontrole sterylizacji i kontrolę wsadu skoro jesteś o tym tak święcie przekonany?
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: Savok »

Gdyby tak bylo, to po cholere ludzie wynajdywali urzadzenia typu autoklaw, bawia sie w napromieniowywanie promieniami gamma i wyprazaja laboratoria promieniami UV?

Jestes tak zarozumialu, ze zaczynasz mnie powaznie denerwowac
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: Padre Morf »

Savok pisze:Gdyby tak bylo, to po cholere ludzie wynajdywali urzadzenia typu autoklaw, bawia sie w napromieniowywanie promieniami gamma i wyprazaja laboratoria promieniami UV?
Zastanawiam sie czy huba chciałby być operowany narzędziami wysterylizowanymi w mikrofalówce
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: yeast »

huba021292 pisze:Tak?
To przeprowadź doświadczenie i sam zobacz że się da.
A co wiesz o endosporach gatunkow z rodzaju Bacillus? Chyba niewiele.
huba021292
Posty: 494
Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:32

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: huba021292 »

Oj źle się wyraziłem albo mnie źle zrozumieliście chciałem powiedzieć, że do domowych posiewów można zabić bakterie znajdujące się w pożywce. I wcale mi nie chodzi o działanie mikrofali tylko wzrost temperatury jaki powodują. A przeprowadzając kilka cykli można zwiększyć skuteczność.

I choć posiewy w domu są niedozwolone (mam tego świadomość i teraz tego nie robię) to jednak przy użyciu odpowiednich antybiotyków możliwe.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: Padre Morf »

huba021292 pisze:Oj źle się wyraziłem albo mnie źle zrozumieliście chciałem powiedzieć, że do domowych posiewów można zabić bakterie znajdujące się w pożywce.
Mówiłeś jasno o wysterylizowaniu pożywki. Próbowałeś jeszcze przekonać do tego Savoka, który stwierdził, że nie masz racji. Prawda jest taka, że nawet bakterii wszystkich nie wybijesz - yeast zwróciła na to uwagę pisząc o Bacillusie.
I choć posiewy w domu są niedozwolone (mam tego świadomość i teraz tego nie robię) to jednak przy użyciu odpowiednich antybiotyków możliwe.
Na temat antybiotyków też za dużego pojęcia nie masz więc radzę sie nie wychylać.
huba021292
Posty: 494
Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:32

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: huba021292 »

A tak na marginesie to w jaki sposób A. Fleming okrył penicylinę? Przecież hodował na pożywkach gronkowce i przypadkiem na jednej z hodowli pojawił sie pędzlak,(ponieważ jego laboratorium było zakurzone, a więc nie było mowy o sterylności) który zahamował wzrost bakterii.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: Padre Morf »

Owszem ale hodował w laboratorium a nie w domu pod grzejnikiem ]
huba021292
Posty: 494
Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:32

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: huba021292 »

Oczywiście ale zastanawia mnie w jaki sposób to było możliwe?
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: Savok »

Takim, ze jak nawet jalowo obslugujesz plytki, ale zostawisz je na stole i pojedziesz na wakacje (tak wlasnie stalo sie w tym przypadku), to jak wrocisz pewnie jakiegos grzyba na plytkach znajdziesz. Plytki nie sa szczelne w 100%.
PiotrTeodor
Posty: 76
Rejestracja: 24 lis 2007, o 15:40

Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?

Post autor: PiotrTeodor »

Widzę, ze hodowla bakterii w warunkach domowych stała się bardzo gorącym tematem. Przeciwnicy tego typu eksperymentów przytaczają bardzo ciężkie argumenty, łącznie kodeksem karnym. Moim zdaniem stanowczo przesadzają. Zachowują się tak, jakby były to hodowle dżumy czy krętka bladego. Nie chciałbym ośmieszać osób obstających przy zakazach w tej dziedzinie przypomnieniem, że bakterie są wszędzie. Tymczasem realne zagrożenie mogą przynieść nieostrożne eksperymenty wynikające z braku wiedzy. Ciekawości nie da się powstrzymać. Moim zdaniem, należałoby raczej dać młodym pasjonatom - amatorom ciekawe przykłady hodowli lub pozyskania ze źródeł naturalnych mikroorganizmów nie stanowiących zagrożenia. Jako przykład podam jeden z najwcześniejszych eksperymentów wykonanych przez Antoniego van Leeuwenhoek: nie myj zębów przez dwa dni, następnie zdrap zapałką nieco osadu nazębnego, rozsmaruj go cienko na szkiełku podstawkowym. Przesuń kilkoma szybkimi ruchami szkiełko nad płomieniem palnika gazowego. Zamocz na dwie-trzy minuty w roztworze gencjany. Słucz wodą destylowaną. Obserwuj w powiększeniu ok. od 300 do 1000 razy. Co widzisz? Czy taki eksperyment niesie jakiekolwiek zagrożenie? Jako dalsze przykłady można podawać obserwacje hodowli drożdży piwnych, bakterii mlekowych i octowych, bakterii powszechnie występujących w ziemi, wodzie, kurzu itp. Apeluję do kolegów bardziejuczonych w piśmie aby zamiast zakazów podały jakieś interesujące przykłady eksperymentów.

Jednak ich ostrzeżenia nie pozostały bez echa. Z pewnym niepokojem zacząłem spoglądać na moją hodowlę glonów stojąca w słoiku na oknie. Są tam rotifery. A nóż któryś skubaniec wyskoczy i udziabie mnie w łydę? Lepiej uważać!

Pozdrowienia
PiotrTeodor
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości