Uporządkuj chronologicznie dobierając w pary sposób odżywiania się z rodzajem oddychania:
A. heterotrofizm D. tlenowo
B. fotosyntetyzujące E. beztlenowo
C. chemosyntetyzujące
1. komórki prokariotyczne odżywiające się w sposób: . i oddychające:
2 komórki prokariotyczne odżywiające się w sposób: . i oddychające:
3. komórki prokariotyczne odżywiające się w sposób: . i oddychające:
4.komórki prokariotyczne odżywiające się w sposób: . i oddychające:
ewolucja Procaryota.
Re: ewolucja Procaryota.
Zastanówmy się, jaka była sekwencja zdarzeń.
Wiemy, że atmosfera nie zawierała tlenu, miała własności redukujące, związki organiczne powstawały spontanicznie.
Było co jeść.
1) heterotrofy anaerobowe.
W czasie wyczerpywania źródeł pożywienia pojawiła się presja w stronę autotrofii:
2) autotrofy, najpierw obstawiałabym chemosyntetyzujące
Później te, których nie zabiły produkty fotosyntezy, czyli te, które w międzyczasie nauczyły się metabolizować tą truciznę:
3) autotrofy fotosyntetyzujące. Ich procesy metaboliczne nie musiały od razu wiązać się z oddychaniem aerobowym, myślę, że udoskonaliły to z czasem. Ale już wtedy nie były bezwzględnymi anaerobami, więc jest to dyskusyjne.
Ostatecznie produkty fotosyntezy skaziły świat, wybiły większość anaerobów, zostały tylko takie organizmy, które umiały sobie radzić z problemem. A traf chciał, że radzenie sobie dawało sporo energii, więc:
aeroby fotosyntetyzujące i heterotrofy aeroby (pewnie jakieś były, zawsze można znaleść jakieś resztki, ale następną rewolucją było nauczenie się pożerania organizmów w całości, czyli ewolucja eukariota).
Wiemy, że atmosfera nie zawierała tlenu, miała własności redukujące, związki organiczne powstawały spontanicznie.
Było co jeść.
1) heterotrofy anaerobowe.
W czasie wyczerpywania źródeł pożywienia pojawiła się presja w stronę autotrofii:
2) autotrofy, najpierw obstawiałabym chemosyntetyzujące
Później te, których nie zabiły produkty fotosyntezy, czyli te, które w międzyczasie nauczyły się metabolizować tą truciznę:
3) autotrofy fotosyntetyzujące. Ich procesy metaboliczne nie musiały od razu wiązać się z oddychaniem aerobowym, myślę, że udoskonaliły to z czasem. Ale już wtedy nie były bezwzględnymi anaerobami, więc jest to dyskusyjne.
Ostatecznie produkty fotosyntezy skaziły świat, wybiły większość anaerobów, zostały tylko takie organizmy, które umiały sobie radzić z problemem. A traf chciał, że radzenie sobie dawało sporo energii, więc:
aeroby fotosyntetyzujące i heterotrofy aeroby (pewnie jakieś były, zawsze można znaleść jakieś resztki, ale następną rewolucją było nauczenie się pożerania organizmów w całości, czyli ewolucja eukariota).
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości