Fizjoterapia Kandydaci UM Lublin

[Salomea]

No proste. Jak tylko się dostanę to daje znać i coś kombinujemy.

[_włóczykij]

Lista jest zamknięta. Nic nie ruszyło od 18 lipca

[Salomea]

Ej, ale im się chyba cos pochrzaniło. Z tego co patrzę to osoby z listy wstepnie zakwalifikowanych pokrywają się z listą rezerwowych. A to by znaczyło, że zapomnieli wykasować pare osób z rezerwowj. No bo popatrz- na wstępnie zakwalifikowanych próg wynosi 184 a w rezerwowej 186. To wbrew logice.

[_włóczykij]

Salomea, no właśnie i to mnie zgubiło czyli jak byłam 20 na rezerwowej to teraz jestem 6.

[takbardzochce]

Tak bardzo chciałam i nie wyszło. Gratuluję wszystkim, którzy się dostali i trzymam mocno kciuki za tych, którzy są bardzo blisko Powodzenia!

[aga2]

takbardzochce - szkoda że Ci się nie udało.
Adele - teraz to już chyba bez problemu się dostaniesz
Salomea - a jak z Tobą ?

[_włóczykij]

aga2, myślę, że też mam szansę, bo jestem chyba 6 na rezerwie, więc bardzo możliwe, że w środę już się dostanę. Jednak zaczęłąm się wahać i nie wiem co lepsze, czy pielegniarstwo, czy fizjoterapia. Zaczęłąm nawet szukać po necie, przeglądać różne fora i właśnie ludzie bardziej polecają pielęgniarstwo, bo praca pewna chociażby. Ale zależy kto chce co robić. fizjoterapeuta kojaży mi się z lekarzem, prawdopodobnie błędne rozumowanie, no ale .
takbardzochce, skąd wiesz, że Ci nie wyszło, może akurat się uda? nic straconego, na prawdę .
Salomea, ile Ci brakuje do dostania się?

[bartek046]

Z tymi punktami to szczerze mówiąc, na Uniwersytecie Magicznym wszystko jest możliwe

[_włóczykij]

bartek046, Ty studiujesz fizjoterapię w Lublinie? Możesz mi opisać przedmioty, które mieliście na 1 roku, ogólnie czy studia Ci się podobają, czy trzeba być bardzo spranwym fizycznie idąc na te studia? z góry dziękuję

[bartek046]

Tak, studiuję fizjo. Z przedmiotów to w pierwszym semestrze największym problemem jest anatomia prawidłowa, fizjologia i może trochę biochemia. Studia są fajne, takie życiowe bym nawet powiedział. A ze sprawnością to nie do końca jest tak że trzeba być ideałem. Choć czasem prowadzący mówią, że mamy być przykładem dla pacjentów. Ale ogólnie spoko luz

[takbardzochce]

Adele - jestem ponad 40 na rezerwie. więc chyba nie ma już co się łudzić.

[Yennefertari]

Tak, studiuję fizjo. Z przedmiotów to w pierwszym semestrze największym problemem jest anatomia prawidłowa, fizjologia i może trochę biochemia. Studia są fajne, takie życiowe bym nawet powiedział. A ze sprawnością to nie do końca jest tak że trzeba być ideałem. Choć czasem prowadzący mówią, że mamy być przykładem dla pacjentów. Ale ogólnie spoko luz

Fizjologia? Hah. może być problemem, jeśli trafiasz na prowadzącego, u którego masz zaliczanie ustne, ale jeśli jest pisemne. To przyznam, że na żadnego kolosa się nie uczyłam
Właściwie wszystko zależy od prowadzącego. Z anatomii trafisz na takiego, który na wejściu daje trzy albo na takiego, do którego się chodzi pięć razy poprawiać jeden preparat. I tak na każdym przedmiocie.
Sprawność fizyczna nie jest wymagana, ale moim zdaniem przynajmniej nie powinno się sobie odpuszczać wf-u i metodyki, chociaż na tym ćwiczyć.
Mi się na studiach podobają najbardziej praktyki, to że są od pierwszego semestru, teraz po drugim semestrze mam wyjazdowe do uzdrowiska w górach. W ten sposób najwięcej się uczysz, przede wszystkim kontaktu z pacjentami. A czego nie znoszę, to przedmiotów, które mi się do niczego nie przydadzą, a trzeba na nie chodzić. Strata czasu.
Z UM naprawdę ciężko jest wylecieć Jak się ktoś nie przestraszy, gdy dostanie dwóję i nie może jej poprawić albo wizją poprawek we wrześniu to przejdzie sobie przez pierwszy rok gładko, a później to już też podejrzewam, że z górki Od nas kilka ludzi odeszło, bo poprawiali maturę, kilka bo się właśnie przestraszyło anatomii, ale żeby kogoś wywalili? Niemożliwe Tutaj poprawka goni poprawkę i w końcu Cię przepuszczą.

[Salomea]

Adele, Aga- duużo. Porównywalnie z takbardzochce". No ale cóż, nadzieja umiera ostatnia.