Były podobne tematy, ale nie znalazłam konkretnej odpowiedzi na moje pytania. Jeśli cokolwiek pomyliłam, nie ten dział itp to wybaczcie, jestem tu nowa
Jestem w II klasie LO i w przyszłości planuję studiować stomatologię. Mam tylko problem- nie wiem czy zdawać fizykę czy matematykę.
Jestem w klasie z rozszerzoną fizyką, ale mam takiego zaangażowanego nauczyciela, że mimo własnej, ciężkiej pracy w domu moja wiedza pozostawia dużo do życzenia.
Nauczyciele w szkole twierdzą, że aby dostać się na studia wystarczy (oprócz dobrze napisanej biologii i chemii) dobrze napisana matematyka podstawowa. Czy według was mają rację? Nie wiem co robić, czy zapisać się na korepetycje i męczyć rozszerzoną fizykę, czy przygotowywać się z podstawowej matematyki. Proszę pomóżcie
Fizyka czy matematyka?
Re: Fizyka czy matematyka?
Jeżeli z fizyką u ciebie kiepsko, to jesteś w sytuacji takiej jak 90% uczniów na rozszerzeniu. Rzadko trafiają się nauczyciele, którzy są w stanie czegoś nauczyć. Różne uczelnie mają różne przeliczniki. Jeżeli byłoby to 1:1 to brałbym matmę jak nic, ale jeżeli 1:2 to właściwie szanse są statystycznie jednakowe, bo tak mniej więcej rozkładały się wyniki z naszych matur próbnych, tzn. z fizyki R większość miała połowę z tego co na matmie P. Napisz może coś więcej o twoim poziomie fizyki i matematyki bo trudno powiedzieć.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 sty 2015, o 12:22
Re: Fizyka czy matematyka?
Nie jestem jakaś wybitna jeśli chodzi o nauki ścisłe,ale z matematyką podstawową radzę sobie całkiem dobrze.Myślałam też, żeby może spróbować pójść na korepetycje i uczyć się matematyki rozszerzonej, ale to raczej nie dla mnie. Dlatego właśnie poszłam na profil z rozszerzoną fizyką,bo stwierdziłam, że łatwiej będzie mi się jej uczyć. Niestety jak poszłam do liceum to dostałam najgorszego nauczyciela jaki może być, więc na dzień dzisiejszy fizyka u mnie leży, bo mam za mało czasu w domu, żeby poświęcać jej więcej uwagi niż biologii czy chemii. A matura z fizyki jest bardzo trudna Jeśli chodzi o uczelnię to bardzo chciałabym dostać się do Warszawy, stąd w ostatnim czasie pojawiły się u mnie wątpliwości czy aby na pewno poziom podstawowy z matematyki wystarczy.
Re: Fizyka czy matematyka?
A jakie tam są przeliczniki? Bo jak idzie ci dobrze to z podstawowej matmy jesteś w stanie spokojnie napisać na ponad 80% a nawet na 95% wzwyż. Rozszerzenie wcale nie jest takie trudne, więc może warto spróbować? Fizyka jest rzeczywiście trudna, tzn. wymaga dużo myślenia i talentu, napisanie na 70% i więcej jest bardzo trudne, na 90% to już tylko najlepsi. Ale 50% jest osiągalne, tylko trzeba popracować. Z fizyki: zadania, zadania, zadania, z matmy zresztą to samo. Warto też zauważyć - jesteś w drugiej klasie, a powiem tak: na matmie tematy są głównie coraz gorsze, a na fizyce coraz łatwiejsze. Pierwszy semestr rozszerzenia z fizyki to jest tragedia, ale później już jest dużo łatwiej jak się kończy mechanika i zaczyna termodynamika czy elektromagnetyzm.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
POPRAWA MATURY matematyka r. vs fizyka r.
autor: greyy » 1 wrz 2014, o 14:04 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 10 Odpowiedzi
- 3229 Odsłony
-
Ostatni post autor: greyy
2 wrz 2014, o 13:46
-
-
- 10 Odpowiedzi
- 17604 Odsłony
-
Ostatni post autor: egocentryk
8 cze 2016, o 22:38
-
- 4 Odpowiedzi
- 4574 Odsłony
-
Ostatni post autor: Cappy
9 mar 2016, o 17:15
-
- 4 Odpowiedzi
- 1622 Odsłony
-
Ostatni post autor: lily11
14 paź 2014, o 23:36
-
- 6 Odpowiedzi
- 6557 Odsłony
-
Ostatni post autor: koczki
17 sie 2016, o 15:08
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości