Znacie moŻe jeszcze jakieś inne fora biologiczne
Ja musze w końcu coś zdecydować ,na niektórych uczelniach trzeba się zarejestrować do 30 czerwca i czas ucieka
Zdecydowanie medycyna ,a w ostateczności , ale to musiała by być krytyczna sytuacja farmacja .Lara napisał/a:
Biologie wybrałam dlatego ,Że na pierwszym roku jest chemia organiczna i nieorganiczna a wykłady z tych przedmiotów mogą mi się przydać
A co później? Farmacja? Medycyna? A moŻe jeszcze coś innego?
Myślałam , ale na chemie po pierwsze jest trudniej się dostać niŻ na biologie -przynajmniej na UJ-cie , po drugie na pierwszym roku są róŻne rodzaje chemii i raczej by mi się to nie przydało jesli chodzi o mature , do której zamierzam przystapić za rok. Natomiast na biologii jest tylko chemia organiczna i nieorganiczna i domyslam się , Że będzie to tylko lekkie rozszerzenie chemii ze szkoły średniej / przynajmniej tak mi się wydaje./Lara napisał/a:
na pierwszym roku jest chemia organiczna
i nieorganiczna a wykłady z tych przedmiotów mogą mi się przydać
A nie myślałaś o chemii? Tam jest się bardzo łatwo dostać ponoć.
To co napisałaś , naprawde mnie zaskoczyło . Sądziłam , Że biologia nalezy do łatwiejszych rodzajów studiów .1. studia z biologii to nie jest łatwa sprawa i nie waŻne na jakiej uczelni - NAUKI JEST
DUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU¯O
Na stronie UJ-tu wyczytałam , Że na pierwszym roku w semestrze zimowym obowiązujące przedmioty to:
chemia organiczna ,chemia ogólna i nieorganiczna,botanika ogólna ,matematyka
w semestrze letnim : statystyka ,botanika systematyczna ,zoologia-bezkręgowce
Ktos moŻe orientuje sie na jakim mniej wiecej poziomie jest chemia?
Czy duzo osób zostało wyrzuconych na pierwszym roku za nieobecności?5. a nieobecności moŻna mieć dwie (na ćwiczeniach), na wykłady chodzić naleŻy, ale czy jest przymus to zalezy od wykładowcy
.a mi na biologii zalezy na niby? :/Po co zajmować miejse komuś komu moŻe naprawdę na biologii zaleŻeć.
nie ma innego wyjścia :( I to nie jest tak ,Że ja się nie zamierzam uczyć ,gdyŻ bardzo to lubie ,po prostu będe chciała się uczyć pod kątem matury a nie tych studiów .zgadzm sie, tyle ze mialm na mysli ze po co taka osoba idze na studia skoro juz wie ze nie zamierza sie uczyc?
Przykro mi , Że nie rozumiesz . Bardzo dobrze odebrałaś moje podejście do rodziców , traktuje ich tylko jako Żródło pieniedzy i gdyby nie moje totalne uzaleznienie finansowe od nich zapewne wyprowadziłabym się z domu jeszcze 5 lat temu . Niestety.jestem od nich uzalezniona i przez sutacje w domu zawaliłam w pewnym sensie mature,gdyŻ dosłownie nie miałam warunków do nauki , wyjazd to moja jedyna szansa .Cytat:
Moim głównym celem jest wyjechanie z domu , a jesli nie będe studiowac to mój tata nie bedzie mnie utrzymywał w innym mieście ,to chyba proste
a to sprawa sie tak ma. a to tym bardzej nie rozumie nie rozumie osob ktore ida na studia np. bo tak rodzice chca. bo tak wypada, albo co ludzie powiedza
ja nie traktuje rodzicow jako zrodlo pieniedzy - bo tak to odebralam Twoje podejcie do nich