W styczniu br. doszło u mnie do sepsy wywołanej zakażeniem Staphylococcus aureus (szczep MRSA) oraz Neisseria meningitidis. Prawdopodobnie do infekcji S.aureus doszło przez badanie bronchoskopem, gdyż to wszystko się rozwinęło zaledwie 2 doby po badaniu. Neisseria meningitidis została znaleziona w zatokach, na które przewlekle chorowałam w wieku 12-16 lat (teraz mam 20) i wg oceny lekarzy zakażenie wtedy przeniosło się z zatok na opony mózgowe.
Leczono mnie wankomycyną, oraz ryfampicyną. Po miesiącu leżenia w szpitalu z zapaleniem opon wypisano mnie. Wymazy z zatok wykazały, że N.meningitidis znikła. Po powrocie z szpitala 0 antybiotyków.
Po powrocie z szpitala zaczęła się moja gehenna. Nawracające co miesiąc (czasem częściej) obustronne zapalenia płuc, ogromne bóle kręgosłupa, zwłaszcza w okolicy klatki piersiowej, napady padaczkowe (peti-mal), bóle głowy połączone z czymś takim jak paraliż", silne stany zapalne stawów, symetryczne, obejmujące stawy dłoni, kolan oraz biodrowe. Silne okresy zaparć oraz biegunek połączonych z występowaniem krwii w kale. Tak jest do dzisiejszego dnia bez przerwy
W procesie diagnostycznym wykryto zakażenie S.aureus w:
- plwocinie i wymazie bronochoskopowym
- płynie mózgowo-rdzeniowym
- w kościach (głównie kręgosłup, stawy kolanowe)
- w zatokach
Wykryto inwazje Candidia albicans w:
- jelitach (gastroskopia)
- jamie ustnej
- przełyk
- w płucach (jednak ilość ta jest tam mniejsza od gronkowca)
W przypadku gronkowca w tych układach wyszły najwyższe skale rozrostu (3+++), to samo z candidią
Badanie spirometryczne wykazało obniżoną wydolność oddechową, gazometria również zła. Zalecono mi tlenoterapię oraz kurację sterydową na rozszerzenie oskrzeli przez nebulizator.
Badanie MR oraz TK wykazały w lutym istnienie ropnia. Z względu na jego niewielki rozmiar zastosowano leczenie wankomycyną. Gdy ropne zniknęły wankomycynę wycofano.
Poza w/w antybiotykiem faszerowano mnie różnymi świństwami, które tylko pogarszały mój stan. W końcu zrobiono ponowny antybiogram, który również potwierdził odporność na prawie wszystkie antybiotyki oraz szczep MRSA na co mój lekarz odrzekł:
Skoro jest to szczep MRSA to wankomycynę zostawmy w razie wystąpinie sepsy. Póki co leczenie naturalne ziołami oraz podnoszenie i dbane o odporność organizmu"
W międzyczasie wyszedł u mnie gościec stawowy. Reumatolog wiedząc, że jestem zainfekowana gronkowcem zrezygnował z immunospupresji i dał do leczenia MTX oraz sole nanozłota. Po leczeniu MTX widzę poprawę w stawach, lecz nadal dokuczają mi silne bóle kości, zwłaszcza kręgosłupa.
Obecnie lecze się:
- Depakine Chronosphere (padaczka)
- Metotrexat (RZS)
i tylegronkowca lecze naturalnymi sposobami, ale 0 poprawy, autoszczepionki zawiodły
Jakieś pomysły ?
Gronkowiec złocisty - zaawansowana infekcja
Re: Gronkowiec złocisty - zaawansowana infekcja
Dodam, że mój stan zdrowia jest fatalny - czuje się wiecznie słabo, senna, czuje silnie napięcie w kończynach, duszności (czasem nawet przy tlenie i inhalatorze), podwójne widzenie czasem, zawtory głowy, kłucie i ściśnięcie w sercu (co mnie niepokoi), oraz tzw. zapaści (stan kiedy tak jakby mdlęję, ale nie tracę przytomności jednak nie mam sił nawet ruszyć palcem czy czymkolwiek - tak jakby śpię ale jestem przytomna)
Re: Gronkowiec złocisty - zaawansowana infekcja
Cóż, możesz spróbować betuliny i kwasu betulinowego. Mogą pomóc, a nie muszą. Jest preparat betuleco - niestety drogi, przynajmniej jak na moją kieszeń, możesz też kupić korę lub tzw. czyr brzozowy i zaparzać napary. Tutaj pisałam notkę o betulinie i kwasie betulinowym, piszę też o niej pracę licencjacką, myślę, że warto w Twoim wypadku spróbować tylko ostrożnie, najpierw sprawdź czy nie masz alergii.
Spróbuj też poprawić odporność - sięgnij po tran, po spirulinę, staraj się zdrowo jeść - owoce, warzywa, ziarna, produkty pełnoziarniste itd. (oczywiście zważając na Twoje problemy m.in. kandydozy).
Generalnie zważywszy na tak silne zaawansowanie zakażeń powinnaś moje rady potraktować jako wspomagacze, a przede wszystkim liczyć na leki które przypiszą Ci lekarze.
Jeszcze co do Candidy to probiotyki mogą pomóc.
Spróbuj też poprawić odporność - sięgnij po tran, po spirulinę, staraj się zdrowo jeść - owoce, warzywa, ziarna, produkty pełnoziarniste itd. (oczywiście zważając na Twoje problemy m.in. kandydozy).
Generalnie zważywszy na tak silne zaawansowanie zakażeń powinnaś moje rady potraktować jako wspomagacze, a przede wszystkim liczyć na leki które przypiszą Ci lekarze.
Jeszcze co do Candidy to probiotyki mogą pomóc.
Re: Gronkowiec złocisty - zaawansowana infekcja
A jak dlugo sie to leczy?
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 9 lut 2017, o 11:48
Re: Gronkowiec złocisty - zaawansowana infekcja
Leczenie zakażeń gronkowcowych zależy od ich lokalizacji. Ropne zakażenia skóry wymagają nacięcia i ewakuacji treści ropnej, rzadziej natomiast antybiotykoterapii (chyba że zakażenie jest rozległe lub dotyczy okolicy twarzy).Zakażenia ran wymagają ich systematycznego oczyszczania (także chirurgicznego), stosowania maści lub okładów antybiotykowych i odkażających, a niekiedy także doustnej lub dożylnej antybiotykoterapii (opartej o wynik badania wymazu z rany).W przypadku gronkowcowych zapaleń płuc konieczne jest stosowanie antybiotyków i leków przeciwgorączkowych. Wobec oporności niektórych szczepów gronkowca złocistego na pewne grupy bakterii (np. szczepy MRSA), często konieczne jest wykonanie posiewu plwociny z antybiogramem i zastosowanie antybiotykoterapii celowanej.W przypadku zatrucia pokarmowego wywołanego egzotoksyną gronkowca złocistego kluczowe jest (podobnie jak w innych chorobach przebiegających z wymiotami i biegunką) nawadnianie chorego, dieta lekkostrawna i stosowanie probiotyków wspomagających rozwój prawidłowej flory bakteryjnej przewodu pokarmowego.
Polecam przeczytać do końca ten artykuł, może dowiesz się jeszcze więcej.
Polecam przeczytać do końca ten artykuł, może dowiesz się jeszcze więcej.
Re: Gronkowiec złocisty - zaawansowana infekcja
Dziekuje za odpowiedz. Tak wiec leczenie zalezy w sumie od konkretnej osoby. Tak wlasnie wczesniej w sumie myslalem.
Re: Gronkowiec złocisty - zaawansowana infekcja
różnie się to leczy, w łagodnych przypadkach wystarczy maść antybakteryjna.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości