GUMed - tak czy nie?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
djulie
Posty: 64
Rejestracja: 27 cze 2015, o 14:33

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: djulie »

Nie przejmuj się! Da się przeżyć, naprawdę. Nie daj się zaszczuć, bo o to bardzo łatwo, właśnie szczególnie na osławionym GUMedzie, o którym krążą te straszne legendy Jak się będziesz uczyć, to zdasz. W większości przypadków tak to działa. Nawet pomimo tych gorszych asystentów czy niejasnych zasad (może stracisz przez to parę punktów, ale twojej własnej wiedzy starczy do zaliczenia). Do liczb dorzucę jeszcze 30 osób niedopuszczonych w ogóle do egzaminu. Ale w porównaniu z zeszłym rokiem właśnie nasz ma ładne statystyki

Z czasem wolnym - no, trzeba umieć samemu wyluzować. Anatomia to dziura bez dna, zawsze znajdzie się coś do doszlifowania, do douczenia, więc jak się dobrze postarać, to można nie mieć na nic czasu i do tego jeszcze nie spać po nocach (taka hiperbola, nie znam tak ekstremalnego przypadku). Zależy, jaką osobą jesteś, i czy masz umiejętność dobrej organizacji czasu. Ja - przyznaję - sztukę tę muszę dopiero opanować i dlatego ja nie miałam zbyt wiele wolnego
A wyluzować z nauką jest ogólnie trudno, bo nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać po anatomii, dlatego najlepiej zapobiegawczo nauczyć się wszystkiego (a raczej: próbować ). I wg mnie, poziom jest wysoki. Jest też nieprzewidywalnie, o czym mowa wyżej - jeden rocznik zdaje w większości w I terminie, inny dopiero w III i, niestety, kończy z większą ilością repetentów. Sama repeta z jednej strony to fajna możliwość, z drugiej - kosztuje ok. 9000zł (może być trochę mniej, nie wiem na 100%). Dla pocieszenia powiem, że z innymi przedmiotami jest spoko, wiesz, czego się uczyć, co olać itd. Najmniej ważne przedmioty nie zawracają głowy zupełnie, a tak potrafi być na innych uczelniach

Plusy po I roku: Wszystkie zajęcia w jednym miejscu (budynki w promieniu 0,5 km). Piękny szpital (ale na razie nie wiem, jak to wygląda na klinikach ), druga część się właśnie buduje. Ogólnie wysoki poziom na uczelni, jak tak porównuję z innymi. Fajny przedmiot czynności pielęgnacyjne", ten, na który są potrzebne własne wenflony itd., na praktykach to doceniłam bardzo, gdzie indziej traktuje się to raczej po macoszemu (taki pomniejszy plusik). To, o czym wspomniałam: reszta przedmiotów nie będzie ci zawracać głowy. Ogólnie fajne miasto, morze, to dla mnie akurat bardzo ważne O poziomie klinik już musi się ktoś inny wypowiedzieć (sama bym chętnie przeczytała ).
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: Mårran »

Poziom klinik, jak wszędzie i zawsze, zależy od asystentów, na których się trafi. Ale nie ma rzeczy niemożliwych, jak ktoś się czymś interesuje, to da radę się tego nauczyć. Większość asystentów jest jednak spoko, nie ma Cię w dupie. Tylko jak wiadomo, czasem miejsca, powietrza i cierpliwości pacjentów do kolejnej grupy brak

Zaletą są czwórki kliniczne, a nie szóstki. Wadą: ciągłe, obowiązkowe i często nudne seminaria (czyli siedzisz, mulisz i próbujesz słuchać albo i nie).

Mamy też mnóstwo kół naukowych, można chodzić na dyżury się poduczyć czego praktycznego, można pisać prace. Asystenci są tu bardzo przyjaźnie nastawieni, przynajmniej ci, do których ja uderzałam.
Pani Buka
doktorowa
Posty: 110
Rejestracja: 28 paź 2013, o 19:34

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: doktorowa »

A mnie interesuje, co robi się na takich przedmiotach jak np. higiena czy czynności pielęgnacyjne
Awatar użytkownika
Anthrax
Posty: 253
Rejestracja: 31 paź 2013, o 15:18

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: Anthrax »

Czynności pielęgnacyjne - uczy się i wykonuje podstawowe zabiegi aseptyczne (iniekcje domięśniowe, podskórne, zakładanie wenflonu, pobieranie krwi metodą tradycyjną). Robi się to sobie nawzajem ^^ Zaliczenie to giełdowa teoria i jeden zabieg wykonany samodzielnie (można zrobić bodajże 4 błędy) - w tym roku iniekcja podskórna

Higiena - totalne nudy, jedne ćwiczenie to układanie diet, drugie to też jakaś nuda związana z żywieniem. Ciekawe ćwiczenia były na końcu, o szkodliwości gazów anestetycznych. No i wykłady, pierwszy o BHP w pracy lekarza był fajny i przydatny, a kolejne o chorobach psychicznych to straszna nuda i katorga No i do tego dochodzi zaliczenie (w tym roku online, chociaż jeden plus) a pytania nie wiadomo skąd wzięte.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: Mårran »

O, u nas też była podskórna na zal., nie wiedziałam, że to się zmienia

My na higienie mieliśmy jeszcze pomiary hałasu tworzonego przez PRLowski odkurzacz i obliczanie oporności cieplnej ubrań od majtek po kurtkę xd
Pani Buka
Awatar użytkownika
Anthrax
Posty: 253
Rejestracja: 31 paź 2013, o 15:18

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: Anthrax »

Chyba się nie zmienia, ale tego nie wiem dokładnie, dlatego wolałem napisać w tym roku

Teraz od 2 lat higiena jest w Gdańsku, na terenie UCK. Co jest wygodniejsze niż jeżdżenie do Gdyni

W ogóle większość sprzętów mają tam na PRLowskich ^^ I to nie tylko na higienie, ale również na biofizie (ten urokliwy woltomierz z lampowym wyświetlaczem - słynne ćwiczenie z biokalorymetrią )
macko1427
Posty: 28
Rejestracja: 19 cze 2013, o 17:14

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: macko1427 »

Jeśli będziesz uczyć się systematycznie od pierwszych zajęć i nie masz wielkich problemów z pamięcią to są bardzo duże szanse, że przebrniesz ten rok bez większych przeszkód. Jeżeli chodzi o systematyczność to tyczy się to głównie zajęć praktycznych z anaty w prosektorium- szpilki, ja na przykład olałem pierwszy miesiąc zajęć w prosektorium(przychodziłem na nie wgl nie przygotowany i nie wiedziałem co się dzieje XD) i odbiło się to na 1 kolokwium, ale na szczęście wziąłem się w garść i zdałem anatkę w 1 terminie
Histologia- drugi najważniejszy przedmiot po anacie, na każdych zajęciach wejściówka 5 pytań, mi wystarczało uważanie na zajęciach i tygodniowa powtórka przed kołem aby je zdać

Podsumowują GUMed nie jest taki straszny jak go malują, gdybym miał się decydować ponownie to również wybrałbym tę uczelnię.
Awatar użytkownika
Anthrax
Posty: 253
Rejestracja: 31 paź 2013, o 15:18

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: Anthrax »

Taka mała rada - wykłady z histologii są warte uwagi, bo profesor podaje na nich niektóre pytania z nadchodzącej wejściówki z fachowymi odpowiedziami. Plus w tym roku ostatni wykład był z omawiania obrazków pojawiających się na kolokwiach i egzaminie (żadnego z nich nie było na egzaminie, ale to taki mały szczegół )

Wejściówki są też z embriologii, ale liczą się one tylko do zwolnienia, jak ktoś miał średnią 2.0 i tak był dopuszczony do zaliczenia, choć słyszałem, że ma się to zmienić (bo w tym roku była rekordowa ilość osób ze średniąlt2.5)

Na ćwiczenia z anatomii radzę przychodzić jak najlepiej przygotowany, żeby coś wynieść z oglądania preparatów. A to bardzo przydatne, gdyż najwięcej osób zawsze oblewa na szpilkach.
A tego nie da się nauczyć nigdzie indziej, tylko w prosektorium. Trzeba się napatrzyć na uczelniane preparaty, na te bardziej i mniej ładne.
paatixx3
Posty: 411
Rejestracja: 7 wrz 2013, o 22:51

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: paatixx3 »

Co prawda nie jestem z leku, a ze stomy, ale też dorzucę swoje 3 grosze . Ja wypożyczałam większość książek z biblioteki - jest to jak najbardziej możliwe. Po odebraniu legitymacji będzie wyznaczony dzień i godzina od której można rezerwować książki online. Po prostu trzeba wtedy siedzieć i wyczekiwac na otwarcie systemu, wszystko wcześniej sobie w zakladkach pootwierać i masz zarezerwowane . Jak masz kogos znajomego ze starszych lat, to fajnie go poprosić o zarezerwowanie mniej licznych egzemplarzy wczesniej z jego konta, bo Ci ze starszych lat mają dostęp wcześniej
A co do poprawiania kolokwiów - można to w ogóle na jakiejkolwiek uczelni robic? Ja osobiście nie wyobrażam sobie poprawiania kolokwiów - nie ma czasu żeby uczyć się czegoś 2 razy. Jak się nie uda to trzeba sie postarać do następnego, żeby podciągnąć średnią i tyle
Awatar użytkownika
Anthrax
Posty: 253
Rejestracja: 31 paź 2013, o 15:18

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: Anthrax »

paatixx3 pisze:A co do poprawiania kolokwiów - można to w ogóle na jakiejkolwiek uczelni robic?
Można np. na PUMie. Słyszałem o osobach, które miały po 4 poprawki z miednicy ^^
paatixx3 pisze:Jak się nie uda to trzeba sie postarać do następnego, żeby podciągnąć średnią i tyle
Właśnie dla niektórych studentów jest to ciężkie do wykonania, dlatego się burzą. Ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe, wystarczy się trochę postarać
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: Mårran »

E tam, ja z pierwszych szpilek miałam 36% Byłam dopuszczona. Zdałam w czerwcu.
Pani Buka
paatixx3
Posty: 411
Rejestracja: 7 wrz 2013, o 22:51

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: paatixx3 »

Anthrax pisze:
paatixx3 pisze:A co do poprawiania kolokwiów - można to w ogóle na jakiejkolwiek uczelni robic?
Można np. na PUMie. Słyszałem o osobach, które miały po 4 poprawki z miednicy ^^
paatixx3 pisze:Jak się nie uda to trzeba sie postarać do następnego, żeby podciągnąć średnią i tyle
Właśnie dla niektórych studentów jest to ciężkie do wykonania, dlatego się burzą. Ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe, wystarczy się trochę postarać

Ale przygotowując się do poprawki zawalasz bieżący materiał i w ten sposób wpadasz w błędne koło, jak na moje to bez sensu, było minęło, lepiej lecieć dalej
Awatar użytkownika
nika0645
Posty: 410
Rejestracja: 13 lut 2014, o 19:28

Re: GUMed - tak czy nie?

Post autor: nika0645 »

U nas każde koło można było poprawiać dwa razy - na tej samej zasadzie, co egzaminy
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości