homoseksualizm

Forum seksualne poruszające szerokie problemy płci i relacji między osobnikami tej samej lub przeciwnej płci, potrzebami oraz zaburzeniami
kurczakk
Posty: 234
Rejestracja: 1 wrz 2011, o 20:25

Re: homoseksualizm

Post autor: kurczakk »

Jest zasadnicza różnica, gdy - przykładowo - chłopiec jest wychowywany przez parę lesbijek: brak wzorca męskiego w rodzinie. Podobna sytuacja, gdy dziewczyna jest wychowywana przez parę gejów - brak wzorca kobiety w rodzinie. To jest udowodnione, że brak wzorca wpływa na psychikę dziecka.
Awatar użytkownika
proximeaccessit
Posty: 256
Rejestracja: 12 mar 2010, o 01:09

Re: homoseksualizm

Post autor: proximeaccessit »

Ale wzorce czerpie się nie tylko z najbliższego otoczenia. Jest też dalsza rodzina, są przyjaciele, literatura, filmy etc.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: homoseksualizm

Post autor: AnnaWP »

A kiedy matka jest samotna to niby jest wzorzec?

Nie ma - ale jak mądrze napisano - wzorce nie czerpie się tylko z mamusi i tatusia, ale i dalszej rodziny i osób bliskich.

BTW - gdyby tak było, jak kurczaku piszesz, to odsetek anomalii byłby wśród tych osób większy, a są dokładnie tacy, jak reszta świata.

Kod: Zaznacz cały

psycnet.apa.org/journals/dev/31/1/124

Kod: Zaznacz cały

jstor.org/pss/1131517
Awatar użytkownika
wia
Posty: 194
Rejestracja: 7 paź 2011, o 18:16

Re: homoseksualizm

Post autor: wia »

lennie pisze:Ta powszechna, często nieuzasadniona żadnymi złymi doświadczeniami nagonka na homoseksualistów jest dla mnie nie do zniesienia. Mój bliski znajomy jest gejem i wcale nie zauważyłam, by był gorszy. Kiedy mi się zwierzał, zapytał z drwiną czy widzę jakąś perspektywę dla związków homoseksualnych. I nie chodziło mu wcale o małżeństwo, czy wspólną adopcję, bo akurat sam jest zdania, że to absolutnie nie powinno mieć miejsca. Chodziło mu jedynie o możliwość spokojnego bycia z kimś, bez obaw, że zostanie obrzucony bluzgami lub ktoś da mu w twarz za trzymanie się za ręce z partnerem. Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. A może raczej nie chciałam mu odbierać nadziei, że jak każdy człowiek, ma prawo do szczęścia.
Krew mnie zalewa, jak słyszę wypowiedzi wielkich specjalistów i pseudo-miłosiernych duchownych, że homoseksualizm to choroba, którą trzeba leczyć, i że nie należy jej w żadnym wypadku akceptować. A jako że w polskim społeczeństwie jest duży odsetek podatnej na manipulacje ciemnej masy, to w szybkim tempie szerzy się homofobia.
Co do publicznego afiszowania się seksualnością, to razi mnie to w takim samym stopniu, jak u par heteroseksualnych. Wydaje mi się, że poprzez prowokacyjne zachowania, jak odziewanie się w lateks i macanie językiem po migdałkach, takie parady równości osiągają odwrotny efekt od zamierzonego i nie służą pozytywnemu odbiorowi homoseksualistów przez społeczeństwo.
Generalnie zauważyłam, że zdecydowana większość homofobów to mężczyźni, co można łatwo uzasadnić tym, że nie wyobrażają sobie siebie w tej roli i nie mieści im się to w głowie. Jednak niemożność zrozumienia czyjegoś punktu widzenia nie jest dla mnie wystarczającym powodem do tak żarliwej nienawiści, szczególnie że zazwyczaj skupia się ona na gejach, a lesbijki są seksowne i miło się na nie patrzy
Dla mnie homoseksualiści to w większości normalni, wrażliwi i wartościowi ludzie, którzy mają prawo do szczęścia. A przyjaciel gej, to świetna sprawa dla kobiety (mój pomaga mi np. odróżniać i nazywać odcienie kolorów różnych roztworów i osadów w probówkach ) Generalnie cenię sobie jego nietypowy punkt widzenia i sympatyczny styl bycia.
Mam nadzieję, że ilość tej, nienawidzącej każdej odmienności, ciemnej masy społecznej będzie się zmniejszać, a nie zwiększać.
Popieram w 100000%, nic dodać, nic ująć. Dziękuję!
Mam brata geja (oho, na to zdanie 3/4 moich znajomych robi wielkie oczy i zaczyna się cykl pytań). Nie żaden z fryzurą na prostownicę i kolekcją różowych koszulek- po prostu, zadbany, przeinteligentny,
zabawny facet, ubierający się ze smakiem (czego nie można powiedzieć o większości dumnie nazywających się normalnymi facetów). Chodził do bardzo elitarnego, kulturalnego liceum, w którym każdy homoseksualny się demaskował i mało kto widział w tym problem, generalnie nie kryje się ze swoją innością, ba, potrafił nawet swego czasu obrazić się, że nie powiedziałam jakiejś tam grupie moich znajomych, że jest gejem!

Odczucia moje? Brat-gej to świetna sprawa. Potowarzyszy w zakupach i doradzi, posłucha żali na facetów, pocieszy.

Odczucia innych? Te można podzielić z grubsza na 2 typy: zaskoczenie jest uniwersalne dla obu ("i on o tym tak otwarcie mówi? rodzice wiedzą? miał kiedyś chłopaka? spotyka się z kimś?").
Pierwsza wiąże się z entuzjazmem (to głównie dziewczyny). Są naprawdę dobrze nastawione, chcą go poznać, ba, zazdroszczą, bo, jak się okazuje, prawie każda chciałaby mieć przyjaciela-geja!
Druga wiąże się z odrazą (to prawie wszyscy faceci). Generalnie obrzydzenie, które sami nie do końca są w stanie wyjaśnić.

A ludzie potrafią być naprawdę okrutni- raz brat był w parku z chłopakiem, siedzieli na ławce, trzymali się za ręce, bez żadnego wciskania języków do gardeł, ale widać, że coś jest na rzeczy. W parku pary, rodziny z dziećmi. Po chwili przyjeżdża straż miejska- okazuje się, że jakaś rodzina zadzwoniła oburzona na policję, że siedzą tacy i gorszą, że tu są dzieci, i w ogóle.ltfacepalm
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

[Film] Wierzący kontra ateiści [III Marsz Ateistów i Agnostyków, Kraków

Post autor: AnnaWP »

Bo trzymanie za rękę to akt gorszący. Przykre.

Ale nasze społęczeństwo jest nietolerancyjne, co można odczuć na własnej skórze. Byłam na MAiA w Krakowie

i widziałam reakcje niektórych osób. A czy zrobiliśmy coś innego niż procesja w Boże Ciało? Czy zachowanie fanatycznej młodzieży, która wiedząc, że próbujemy wysłuchać przemowy zagłuszała słowa mówcy śpiewami było kulturalne? Wyobrażacie sobie, jaka byłaby reakcja społeczeństwa, gdyby było odwrotnie i gdyby to grupa niewierzących zebrała się przy trasie procesji i zagłuszyła ich?
Taki to mamy zaściankowy kraj.

Ale ja i tak ufam w ludzkie możliwości.
kurczakk
Posty: 234
Rejestracja: 1 wrz 2011, o 20:25

Re: homoseksualizm

Post autor: kurczakk »

Wiara to osobista sprawa każdego człowieka i również nie znoszę, gdy ktoś próbuje na siłę mi wmówić, najlepiej wyzywając i grożąc, że mam wierzyć w Boga. Szanuję każdego człowieka i jego wiarę, jaka by ona nie była, nie obrażam odczuć religijnych i to samo oczekuję od katolików, aby szanowali poglądy innych. A jeżeli chcą podyskutować to w kulturalny sposób i na poziomie, bo to, co reprezentuje większość polskich katolików mija się z wartościami chrześcijańskimi. Ba, śmiem twierdzić, że nawet duża część (niekoniecznie większość) ateistów/agnostyków lepiej przestrzega wartości chrześcijańskie (dobroć, zrozumienie, bezinteresowność, pomoc etc.) niż typowy katolik, który zamienia krzyż na broń. Swoją drogą to również przykre, że krzyż jako symbol chrześcijaństwa staje się narzędziem fanatyków do walki z niewierzącymi w sposób zupełnie odwrotny, niż wartości kryjące się za tym symbolem. (Sam nie wiem czy siebie zrozumiałem w ostatnim zdaniu )
anulkaaa357
Posty: 7
Rejestracja: 13 paź 2011, o 09:31

Re: homoseksualizm

Post autor: anulkaaa357 »

A ja chciałam wrócić do tematu wychowania dziecka przez pary homoseksualane. Zauważcie że jeśli taka para decyduje się na dziecko, to często jest ono dużo bardziej chciane i kochane a przez to szczęśliwsze, niż dzieci w normalnych rodzinach, gdzie pojawiły się one niejako z przypadku. Dziecko otoczone miłością, mądrze wychowane z pewnością będzie umiało sobie poradzić z nieprzyjemnościami ze strony społeczeństwa.
kurczakk
Posty: 234
Rejestracja: 1 wrz 2011, o 20:25

Re: homoseksualizm

Post autor: kurczakk »

Nie należy zakładać, że większość dzieci powstaje z przypadku.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: homoseksualizm

Post autor: AnnaWP »

Nie szkodzi. Wystarczy, że pewna znacząca ich część powstaje z przypadku i jest niechciana. A że tak jest, wiemy. Świadczą o tym domy dziecka i przypadki maltretowania dzieci.
anulkaaa357
Posty: 7
Rejestracja: 13 paź 2011, o 09:31

Re: homoseksualizm

Post autor: anulkaaa357 »

Ja chciałam tylko zauważyć że, jeśli mówimy o parach homoseksualnych w kontekście dzieci i ich dobra, to dla dziecka lepiej jest wychowywać się w szczęsliwej, pełnej miłości rodzinie homoseksualnej, gdzie o to dziecko trzeba było walczyć, niż w rodzinie w której pojawiło się nie do końca chciane, gdzie nie czuje do końca kochane Oczywiście nie chce przez to powiedzieć, że pary homoseksualne zawsze będą lepszymi rodzicami niż pary normalne", chcę tylko odeprzeć argument niektórych, że pary homo nie powinny mieć dzieci, bo z zasady bedą one nieszczęśliwe, nieprzystosowane społecznie i odrzucone przez otoczenie.
Salticidae
Posty: 14
Rejestracja: 15 lut 2012, o 16:17

Re: homoseksualizm

Post autor: Salticidae »

Nie mam nic przeciwko homoseksualistom, niech każdy robi sobie w swojej sypialni co uważa za fajne i przyjemne. Mi nikt z butami do łóżka nie wchodzi i ja nikomu nie będę.
Co do adopcji dzieci przez takie pary - również jestem za. Sama wolałabym mieć dwie kochające mamusie lub dwóch kochających tatusiów, niż nie mieć nikogo lub mieć matkę która się dzieckiem nie przejmuje i ojca alkoholika.
genaktiv
Posty: 45
Rejestracja: 9 mar 2012, o 10:19

[Link] homoseksualizm

Post autor: genaktiv »

Czy pisząc o gejach i lesbijkach, nie za często skupiamy się tylko na łóżkowych sprawach? Przecież w związkach homoseksualnych ludzie się także kochają. Są uczucia, emocje. Myślę, że nie powinno się o tym zapominać, lub ignorować tak ważnej kwestii.

Istotne, że legalizacja związków i akceptacja gejów wpływa korzystnie na ich stan zdrowia http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22390442 to badanie w sumie potwierdza już znane fakty, że negatywna presja społeczeństwa czy osób z otoczenia wpływa negatywnie na stan zdrowia gejów, przyczyniając się do powstawania u nich stanów lękowych i depresji a to się przecież na całym ciele odbija.
myszasta
Posty: 1
Rejestracja: 17 maja 2012, o 20:27

Re: homoseksualizm

Post autor: myszasta »

ja nikomu do łóżka nie zaglądam, oceniam drugiego po tym jakim jest człowiekiem i tyle
każdy powinien mieć prawo do bycia szczęśliwym byle nie krzywdził przy tym innych
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość