Jak się mieszka w Szczecinie?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Jocisko
Posty: 783
Rejestracja: 24 cze 2009, o 19:25

Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Jocisko »

Jest ładny? Jakie to miasto?
justubi
Posty: 12
Rejestracja: 15 sie 2012, o 14:52

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: justubi »

1) Śliczny
2) Wojewódzkie
Awatar użytkownika
Jocisko
Posty: 783
Rejestracja: 24 cze 2009, o 19:25

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Jocisko »

Taa i prawie nad morzem XD
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Piotrr »

Jocisko pisze:Taa i prawie nad morzem XD
jakie prawie nad morzem !
W końcu lekarz
Awatar użytkownika
Jocisko
Posty: 783
Rejestracja: 24 cze 2009, o 19:25

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Jocisko »

Piotrr pisze:
Jocisko pisze:Taa i prawie nad morzem XD
jakie prawie nad morzem !
ano tak
Stworek
Posty: 229
Rejestracja: 30 paź 2009, o 18:00

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Stworek »

Da się do niego przyzwyczaić. Na samym początku Szczecin wydawał mi się okropny, z czasem przywykłam do tego miasta. Nie jest to może najpiękniejsze miasto, ale. Jest też niebezpiecznie, sporo patologii przewija się po ulicach, ale wystarczy wiedzieć w które miejsca lepiej się nie zapuszczać.
Awatar użytkownika
balsamdladuszy
Posty: 110
Rejestracja: 3 wrz 2012, o 13:37

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: balsamdladuszy »

Szczecin to brzydkie miasto ale idzie się przyzwyczaić. Prawda, jest niebezpiecznie ale zazwyczaj tak jak moja przedmówczyni powiedziała - zna się takie miejsca. PUM ma obleśne szpitale(szczególnie jeden z nich).
Trzeba uważać na kanarów bo mandaty są mega drogie. Zaletą szczecina jest to że nie jest on taki wielki i rozległy, transport jest spoko i można dotrzeć praktycznie w każde miejsce w krótkim czasie.
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Piotrr »

a atmosfera na uczelni? generalnie słyszy się dość pozytywne opinie na temat PUM.
W końcu lekarz
Awatar użytkownika
Jocisko
Posty: 783
Rejestracja: 24 cze 2009, o 19:25

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Jocisko »

Nie przerażajcie mnie
Stworek
Posty: 229
Rejestracja: 30 paź 2009, o 18:00

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Stworek »

Dokładnie! Komunikacja miejska jest spoko, łatwo można dotrzeć do każdego miejsca.
Atmosfera na PUMie - hmm.jest w porządku, nie ma żadnego wyścigu szczurów, wykładowcy i asystenci nie nakręcają takich sytuacji, więc w spokoju można studiować.

Zasilasz szeregi lekarskiego?
Awatar użytkownika
Jocisko
Posty: 783
Rejestracja: 24 cze 2009, o 19:25

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Jocisko »

Modlę się o to - może nie wyjść
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: Piotrr »

Stworek pisze:Dokładnie! Komunikacja miejska jest spoko, łatwo można dotrzeć do każdego miejsca.
Atmosfera na PUMie - hmm.jest w porządku, nie ma żadnego wyścigu szczurów, wykładowcy i asystenci nie nakręcają takich sytuacji, więc w spokoju można studiować.

Zasilasz szeregi lekarskiego?
jeśli to do mnie to taki miałem plan na początku, ale jak widać punkty chyba nie pozwolą. aczkolwiek nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa i wydział lekarski jeszcze o mnie usłyszy
W końcu lekarz
justubi
Posty: 12
Rejestracja: 15 sie 2012, o 14:52

Re: Jak się mieszka w Szczecinie?

Post autor: justubi »

Niektórzy opluwają Szczecin - ok, rozumiem ich, bo jak wyjechało się na studia z rodzinnej Barcelony, albo Paryża, bądź też ma się meldunek na Rynku w Krakowie, ewentualnie na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu, to się narzeka .
Ale na serio, to malkontentom najczęściej nie udało się z punktami na jakiś Harvard i pozostało przytulenie przez PUM - ot taka zsyłka na koniec Polski. Szczecin - miasto, jak wiele innych polskich miast - ma oczywiście wady, ale ma też i zalety (da się w nim studiować, a nawet żyć). A perspektywa smakowania miasta podczas kursów pomiędzy akademikiem, szpitalem, biblioteką, Biedroną i tanią stołówką, to najczęściej nigdzie nie jest zwiedzaniem Wersalu .
Aha! I raczej nie ma tu wojenek maczetami, jak w Nowej Hucie .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 12 gości