Jak zarazić się tasiemcem??

[Nimbrethil]

Po badaniach próbki kału w szpitalu dowiedziałam się, że istnieje u mnie podejżenie o zakażenie tasiemcem. Dla potwierdzenia zaniosłam tę próbke do pracowni parazytologicznej w sanepidzie o ostatecznym wyniku dowiem sie dzisiaj. Jak na ironie od ponad miesiaca nie jem miesa (po lekcji biologii poswieconej plazincom) w obawie przed zarazeniem sie pasozytem tego typu.
W szpitalu doktor powiedziała mi, ze mozliwe jest abym zarazila sie nim od psa.
PYTANIE:
Czy mozliwe jest aby po połknieciu jaj (psa nie jadlam a innej mozliwosci zarazenie sie tym swinstwem od niego nie widze) stac sie zywicielem doroslej posteci tego pasozyta

Z tego co uczyli mnie w szkole wiem, ze dorosle tasiemice rozwija sie z cysticerkusow (po zjedzeniu wagrowatego miesa), wiec od psa moglabym zarazic sie (wedlug mnie) tylko larwami.
Prosze napiszcie co o tym sadzicie.

[bagatha]

O ile dobrze pamietam, to w cyklu tasiemca bablowca: zywicielem posrednim sa ssaki w ktorych rozwija sie onkosfera, z nirj powstaje zlozony bablowiec z pecherzami wtornymi. Zywiciel ostateczny zaraz sie jedynie poprzez zjedzenie miesa z bablowcami. Zywicielem posrednim moze byc czlowiek i moze sie on zarazic poprzez nie ostrozone obchodzenie z psami (np. przenoszenie do ust siersi)

Tymczasem nie martw sie, poki nie znasz wyniku badania

[KIM]

Od psa mozna sie zarazić bąblowcem poprzez kontakt z jego śliną np. gdy pies cie poliże (tak jest najczęściej), niestety tasiemiec ten jest bardzo groźny, jest najgrożniejszym tasiemcem dla człowieka, gdyż człowiek jest żywicielem pośrednim, czyli w jego organiźmie rozwijaja sie niedojrzałe płciowo. W Polsce ok. 5% psów jest nim zarażone (koty i inne drapieżniki również mogą go przenosić) W organiźmie człowieka rozwija sie pęcherz w którym znajduje sie tysiące główek larw, najczęsciej atakuju miejsca dobrze ukrwione np. mózg, wątroba, język. Nie da się chyba wyleczyć z niego farmakologicznie jedynym sposobem jest operacja (ale w tym nie jestem pewna) Ale ty piszesz że stałaś sie żywicielem dorosłej postaci, a w przypadku bąblowca jest to raczej niemozliwe, nie wiem czy w gre wchodzi samozarażenie, raczej na 99% nie. Moze to jednak nie od psa sie zaraziłas i innym tasiemcem?
ale faktycznie poki nie znasz wyniku nie mart siena zapas.

[Teba]

A może zaraziłaś się wcześniej? Nie jesz mięsa od miesiąca, ale wcześniej jadłaś. Tasiemcem jeśli się nie mylę można sie zarazić również przez niedosmażone ryby.

[al.capone]

Rzeczywiście bablowiec to nie jest z pewnością bo nie byloby jaj w kale. Onkosfera z układu pokarmowego dociera wraz z krwią do tkanek organizmu: serca, watroby śledziony, mozgu, pluc. Wzrasta (nawet przez 20 lat) i daje o sobie znać w dwóch przypadkach: 1.pęknięcie echinokoka co doprowadza do opróznienia torebki z toksyn i rozprzestrzenienia sie protoskoleksów, moze doprowadzic nawet do smieri. 2. wzrastajacy echinokokus zwiększajac objetośc powoduje zaburzenia fizjologiczne. troche to przypomina nowotwór ktory sam w sobie nie jest zlosliwy ale przez miejsce w ktorym wystepuje daje objawy. Np. płuca- trudności z oddychaniem, mózg- zespoły objawów psycho- fizycznych etc. Podsumowując nawet jesli go masz to nie jego jaja znaleziono w kale :) a zarazic sie mozna rzeczywiscie od naszych pupili(zywiciele ostateczni) ktore np. liŻąc okolice krocza(co niektore psy robią często) roznosza jaja po calej siersci. Tak więc z przytulaniem się do kota i pozwalaniem na lizanie sie przez niego uwazalbym. Kotek czy pies zaraza sie np. od myszy.
Wracając do Twojego przypadku. nie panikuj. Jesli jaja są w kale to jesteś zywiclelem ostatecznym jak zapewne wiesz z lekcji biologii. Obecnie wylecznie tasiemca to sprawa połkniecia kilku tabletek. Zdaje sie ze dzięki nim pasozyt nie moze wchłaniac pokarmu i biedaczek zdycha z głodu. Mozesz go miec od dawna, Żyją spokojnie 20 lat. W warunkach polskich zarazenie glownie wieprzowiną lub wolowiną, tasiemiec nieuzbrojony lub uzbrojony. Jesli nie jestes uczulona i nie masz ich strasznych ilości to chyba nigdy bys sie o tym nie dowiedziala. Szkodliwe dzialanie to to ze Cie okrada z pokarmu i wydziela toksyny. Jesli rzecz idzie o zarazenie od rybki to bylby bruzdoglowiec szeroki, sprawa troche gorsza bo pochlaniajac całą wit B12 powoduje jej niedobory. W Polsce raczej malo prawdopodobne, moze z wakacji w Skandynawii lub Japonii mialas przyjemnosc przyjemnosc przywiezc pamiątke.
Suma sumarum: nie ma sie czym przejmowac. I chyba warto sie troche biologii pouczyc bo jak widac ten przedmiot jest troche bardziej uzyteczny od historii.
I na Boga, nie mow u lekarza ze nie jadłaś psa :-D bo sie biednya posika ze smiechu i wszystkim bedzie glupio
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia.

[Nimbrethil]

Dziekuje wszystkim

Dostalam wiadomosc z sanepidu, ze wynik jest ujemny mam jeszcza dwukrotnie powtorzyc badanie dla 100% pewnosci.

Cykle rozwojowe tasiemcow mam obtrzaskane na bierzaco i musze przyznac, ze bardzo dobrze , dlatego zdziwilo mnie stwierdzenie lekarki, ze bycmoze to od psa. Myslalam takze o jedzeniu miesa i musze przyznac, ze niezle musialam poglowkowac bo mieso wolowe zawsze przygotowujemy tak, by nie bylo surowe. No ale wymyslilam ze bcmoze zarazilam sie od metki lososiowej (bylam swiecie przekonana ze jest zrobiona z ryby i odkad sie dowiedzialam ze z wieprza to jej nie ruszambleee tam jest 20% tluszczu wieprzowego, jakies zmielne skory i inne swinstwa typu podrobyfuj )

Kierujac swoje pytanie do Was moi drodzy Biolodzy chcialam sie dowiedziec (co moze nie bylo wyraznie przekazane w tekscieskrot myslowy =oP) czy jest mozliwy rozwoj doroslej postaci tasiemca np nieuzbrojonego z polknietego jajai np ze cysticerkus rozwija sie w przewodzie pokarmowym i od razu przechodzi w postac dorosla bez otorbiania sie.

Poniewaz mdlalam i mialam zawroty glowy w ostatnim miesiacu to trafilam do szpitala na badania. Wyszlo mi, ze mam podwyzszone leukocyty, zwolnione tetno i niskie cisnienie krwii (ok 100/60) poza tym nic. Echo serca i EKG nie wykazalo zadnych wad serca, EEG tez poprawne wiec lekarze nie mieli zielonego pojecia skad to wszystko no i zwalili na tasiemca, ktorego nota bene nie ma (a juz sie cieszyli ze cos zanlezli) nie ma tak latwo.musza sie jeszcze ze mna pomeczyc

[kamila123]

witam mam powazny problem podejrzewam ze mam tasiemca i nie wiem co mam robic? doradzicie mi jak sie go pozbyc

[MUSOPHAGA]

rozwiązanie to: udać się do lekarza lub pobrać próbki kału do badania parazytologicznego i oddać je do sanepidu (oczywiście płatne).

[kamila123]

ale do lekarz internisty tak czy do innego?

[kamila123]

kurcze straszne sie boje ale co mi zostaje innego cały czas sie zamartwiac ,to wole juz byc pewna na 100%

[Medycyna Lwów]

do lekarza rodzinnego, jeżeli objawy będa pasowac to skieruje na bezpłatne badanie kału, które trzeba powtórzyć 3x. Obecnie tasiemczyce są naprawdę rzadkie.