Kobieta chirurg?

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
Awatar użytkownika
butterflyleg
Posty: 291
Rejestracja: 24 sty 2009, o 16:17

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: butterflyleg »

Ja tam oglądałam ER lata temu, kiedy nawet jeszcze nie myślałam o medycynie. A na oglądanie tych pseudo medycznych seriali po prostu nie mam czasu
telewizja mnie męczy.
Więc chyba nie zawsze trzeba inspirację studiowania czerpać z seriali lub filmu, nie co uogólniać
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: doktorka »

Kardiolog pisze:Tak samo z równie popularną (u mnie na roku przynajmniej) pediatrią i innymi speckami

o jesu pediatria? u nas juz chyba wiecej ludzi chce byc lekarzami medycyny pracy niz pediatrami no ale to pewnie dlatego, ze mamy juz pediatrie jako przedmiot. chociaz na 1 i 2 roku tez nikt nie chcial byc pediatra o_O


butterflyleg, tu nie chodzi o to, ze trudno jest zostac chirurgiem (stosunkowo łatwo, jest duzo miejsc na specjalizacji w porownaniu do innych specek), tylko o to, ze nikt z ludzi, ktorzy mowia w liceum czy wczesniej nawet, a nawet jeszcze na studiach! ze chce zostac chirurgiem, nie ma zielonego pojecia, na czym ta praca polegaDDDD

w ogole rozwala mnie ten temat i wasze wypowiedzi, wszyscy wiedza jakie cechy powinien miec chirurg i jestescie mega specjalistami (co jeden, to pewniejszy), a srednia wieku wasza to 17 lat lol. niezly ubaw, starzy maluccy]

zdanie tygodnia:
butterflyleg pisze:A na oglądanie tych pseudo medycznych seriali po prostu nie mam czasu
telewizja mnie męczy.
no tak, w tym wieku nie ma sie na nic czasu, a rzeczywiscie, cos tam bylo takiego, ze kreowanie sie na intelektualiste jest modne pod koniec liceum]]]] no tak, TV meczaca jest niezmiernie.
Awatar użytkownika
Ilradil
Posty: 130
Rejestracja: 2 mar 2009, o 16:50

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Ilradil »

Komputer bardziej męczy, nie wiem po co tu piszę, czuje się przez to ospały Studiów medycznych nie wybiera się zazwyczaj ot tak, że jak dostanę wyniki matury to się zastanawiam gdzie idę Kierunki medyczne to raczej jest świadomy wybór, i wiele osób się przygotowuje się do nich 3 lata przed zakończeniem szkoły (biorąc pod uwagę, żesrednia wieku wasza to 17 lat lol wysuwam tylko teorię nie popartą doświadczeniem [prócz tego, że jestem w 1 LO i szykuję się na poważnie, na medycynę]). Pani Doktorko, kiedy zaczęłaś myśleć o swojej przyszłości?. Tak więc jak ktoś mówi, nawet w gimnazjum, że chce zostać lekarzem, to jest to jak najbardziej pozytywne i godne uznania, jeśli ten ktoś oczywiście jak najbardziej poważnie podchodzi do nauki. Ambicja nie jest banałem. Dziewczyna, czy chłopak - jeśli ktoś chce pomagać ludziom i iść na tak trudne studia, to na pewno nie robi tego pod wpływem mody, bądź seriali. I proszę studentów medycyny o nie czepianie się słówek, bo mimo młodego wieku i gorszego wykształcenia, nie jestem wcale mniej odpowiedzialny za swoje słowa, jak i inni użytkownicy tego forum, mojego pokroju. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
butterflyleg
Posty: 291
Rejestracja: 24 sty 2009, o 16:17

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: butterflyleg »

doktorka pisze:no tak, w tym wieku nie ma sie na nic czasu, a rzeczywiscie, cos tam bylo takiego, ze kreowanie sie na intelektualiste jest modne pod koniec liceum]]]] no tak, TV meczaca jest niezmiernie.
Hm, że niby próbuję zrobić z siebie pseudointelektualistkę?
A więc niestety cię rozczaruję
bo wcale nie o to mi chodziło, po prostu telewizja mnie nudzi, już wolę obejrzeć sobie film na dvd niż oglądać powtórkę powtórek albo niekończące się tasiemce.

No i to, że ktoś ma mniej lat, to nie znaczy, że nie wie o co mu w zyciu chodzi, albo nie może robić żadnych planów. Poza tym tak naprawdę, to im człowiek starszy, tym bardziej zapomina, że i on miał kiedyś naście lat
Awatar użytkownika
Ilradil
Posty: 130
Rejestracja: 2 mar 2009, o 16:50

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Ilradil »

No jasne Najlepiej jak po prostu starsi koledzy i koleżanki będą wspierać młodzież szkolną konstruktywnymi radami a nie obrzucali nas zgryźliwą krytyką
Nie robiąc więcej offtopu i podsumowując temat: Wszystko zależy od osoby, czy ma predyspozycje do tego zawodu, ale statystycznie kobiety bardziej się boją flaków itp (sry za kolokwialne wyrażenie), ale w sumie to człowiek do wszystkiego może się przyzwyczaić
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Mårran »

doktorka pisze:o jesu pediatria?
A i owszem Dziwny rocznik chyba Mnie na pediatrię nie ciągnie, ale kilka znajomych dziewczyn tak. Może po prostu chcą, bodzieciaczki takie fajne
butterflyleg pisze:Hm, że niby próbuję zrobić z siebie pseudointelektualistkę?
A więc niestety cię rozczaruję
No może ty akurat nie, ale Doktorka ma tu rację, że pod koniec LO często słyszy sięja tam TV nie oglądam, na imprezy nie chodzę itp, mnie to nudzi dla szpanu. Że to niby takim się jest geniuszem, który jedzenia do życia nie potrzebuje, bo księgo mądre ma pod ręką. Żal.pl
butterflyleg pisze:No i to, że ktoś ma mniej lat, to nie znaczy, że nie wie o co mu w zyciu chodzi
Pewnie wie o życiu dużo, ale o chirurgii już nie Żeby móc powiedzieć cokolwiek o byciu chirurgiem i koniecznych do tego cechach fizycznych i psychicznych, trzeba przejść przez blok osobiście. Ja medycynę studiuję, ale uważam, że o chirurgii wiem tyle, że się operuje ludzi Można sobie czytać mądre księgi, oglądać programy na Discovery itp itd, ale jak to jest dowie się człowiek dopiero, jak postoi sobie przy operacji, albo lepiej kilku
Pani Buka
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: doktorka »

zgodnie z oczekiwaniami mymi wszyscy sie mniej lub bardziej oburzyli (im mlodsi, tym bardziej, wiadomo), zupelnie nie wiem na co. bo gdzie ja napisalam, ze w wieku lat 17 nie mozna robic planow? albo myslec o medycynie w gimnazjum?

napisalam tylko, ze coz wy mozecie wiedziec o chirurgii i predyspozycjach do tegoz zawodu? no nic nie mozecie wiedziec kochani! jak kazdy z was obstawi po 20 operacji, to pogadamy.

natomiast jak ktos wie w 1LO, ze chce byc lekarzem, to swietnie, im wczesniej tym lepiej podobnoz. ja w 1lo bylam na etapie przygotowan na ASP.

Ambicja nie jest banałem, owszem, ale bywa uciążliwa.

Tylko kurcze, o co chodzi, jak mowilam moj komentarz odnosil sie do waszejnie-wiedzy nt konkretnej specjalizacji, jaka jest chirurgia. ja jestem na studiach, a ze procz tego siedze w kole chirurgicznym, to troche kumam na czym ta praca polega, chociaz mysle, ze niejedno mnie jeszcze zaskoczy w tej kwestii.
butterflyleg pisze:No i to, że ktoś ma mniej lat, to nie znaczy, że nie wie o co mu w zyciu chodzi, albo nie może robić żadnych planów. Poza tym tak naprawdę, to im człowiek starszy, tym bardziej zapomina, że i on miał kiedyś naście lat
powtarzam: nie o plany zyciowe idzie, a o chirurgie mlodziezy!] oj, mam tyle lat, ze doskonale pamietam, kiedy mialam nascie. bardzo niedawno temu.
Ilradil pisze:Najlepiej jak po prostu starsi koledzy i koleżanki będą wspierać młodzież szkolną konstruktywnymi radami a nie obrzucali nas zgryźliwą krytyką
zadna krytyka, troche was tylko wysmialam]
Ilradil pisze:ale statystycznie kobiety bardziej się boją flaków itp
to nie ma nic wspolnego zflakami", widokiem krwi itd. tylko glownie z wytrzymaloscia i sila fizyczna, ktora jest konstytucjonalna i nie bardzo da sie cos z tym zrobic.
Kardiolog pisze:"dzieciaczki takie fajne
no kumam ten klimat] spoko, jak przejdziecie pediatrie i zostana pare razy obsikane i obrzygane, to im przejdzie.

no nic, nie uczcie sie tyle, to nie jest czas na nauke, tylko na zabawe ( no maturzysci owszem, uczcie sie)
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Mårran »

Do krwi, flaków i tym podobnych przyjemności człowiek zdąży się przyzwyczaić na długo nim zobaczy blok od środka

Można też sobie wypracować trzęsące rączki - praktyka czyni mistrza.

Ale czy ktoś do radę, to i tak wyjdzie z czasem. No i przede wszystkim - czy ktoś nadal będzie chciał być chirurgiem. Bo mimo zapewnień o niezłomnych marzeniach itp nadal uważam, że zanim nie zacznie się klinik, jest za wcześnie na tego typu stwierdzenia. Co innego interesować się czymś, planować sobie i inne takie. Ale twierdzićja zostanę chirurgiem, a ty nie masz prawa sugerować, że mi się odwidzi, bo ja mam marzenia jest mocno naciągane
doktorka pisze:Ilradil napisał/a:
Najlepiej jak po prostu starsi koledzy i koleżanki będą wspierać młodzież szkolną konstruktywnymi radami a nie obrzucali nas zgryźliwą krytyką


zadna krytyka, troche was tylko wysmialam]
Na pewno wszyscy odetchnęli z ulgą

W gronieprzyszłych chirurgów z mojego roku, to zdecydowanie przeważa neurochirurgia względnie kardiochirurgia się pojawia. Więc trochę mi to pachnie wizją superskomplikowanych, szalonych operacji, po których wdzięczni pacjenci będą omdlewać u stóp cudotwórcy

PS Co do planów, to ja na lekarza idę od trzeciej LO Wcześniej fiza/matma. I nie widzę różnicy między takimi jak ja i takimi, co na medycynę chcą iść od urodzenia. Ważne, czy to kogoś interesuje (powiedzmy - potencjalnie interesuje, bo jak pomyślę o embriologii za miesiąc. )
Pani Buka
Awatar użytkownika
Ilradil
Posty: 130
Rejestracja: 2 mar 2009, o 16:50

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Ilradil »

Chciałbym być lekarzem, ale może mi się coś odmienić w sumie i pójdę na biochemię Co do kreowania się na intelektualistę Ej no, ja naprawdę nie lubię chodzić na imprezy (chyba dlatego, że nie potrafię tańczyć), wolę się umówić z przyjaciółką i pójść do jakiejś knajpki i pogadać o jakiejś dobrej książce, podyskutować na różne tematy W moim środowisku, nie zauważyłem aby to było oklepane A nawet wprost przeciwnie. DOBRA NASZA! Jestem oryginalny Lepiej kreować się na intelektualistę i nim być, niż zostać całe życie dressem Lubię się uczyć (albo przynajmniej jak sobie to wmawiam to lepiej się czuję) Więc Ci co tyle wiedzą o bloku operacyjnym, niechaj nam teraz pokrótce opiszą rzeczywistą sytuację, aby rozwiać nasze marzenia
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: yeast »

Kardiolog pisze:"ja tam TV nie oglądam, na imprezy nie chodzę itp, mnie to nudzi dla szpanu
Nie no rzeczywiście, tacy ludzie nie istnieją a każdy 17nastolatek ma siano we łbie i nie wie czego chce. Bez przesady, studia skończyłam, ale pamiętam jeszcze jak miałam mniej niż 20 latP. Studia czasem trochę zmieniają wybory życiowe i konfrontują wyobrażenia z rzeczywistością, ale są ludzie, którzy naprawdę robią w życiu to co sobie wymarzyli w liceum czy nawet podstawówce.

[ Dodano: Pon Mar 09, 2009 00:04 ]
doktorka pisze:napisalam tylko, ze coz wy mozecie wiedziec o chirurgii i predyspozycjach do tegoz zawodu? no nic nie mozecie wiedziec kochani!
Hm, może dlatego pytają? Dziewczyna pyta czy są jakiekolwiek przeciwwskazania do pracy chirurga ze względu na płeć, nie twierdzi, że zostanie chirurgiem na pewno i jest do tego doskonała. Ma wyobrażenie o przyszłej pracy i chce się dowiedzieć, czy ma jakiekolwiek szanse. Please.

[ Dodano: Pon Mar 09, 2009 00:07 ]
Kardiolog pisze:W gronieprzyszłych chirurgów z mojego roku, to zdecydowanie przeważa neurochirurgia względnie kardiochirurgia się pojawia.
Też dużo zależy od wykładowców itp. Pamiętam, że po wykładach z prof. Morysiem na AMG połowa ludzi chciała iść w stronę neurochirurgii, psychiatrii itp
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: doktorka »

Kardiolog pisze:Ważne, czy to kogoś interesuje (powiedzmy - potencjalnie interesuje, bo jak pomyślę o embriologii za miesiąc. )
no błagam, embrio jest super!
Ilradil pisze:wolę się umówić z przyjaciółką i pójść do jakiejś knajpki i pogadać o jakiejś dobrej książce, podyskutować na różne tematy
noto troche nie o to chodzilo] ale dosc off.
Ilradil pisze:Więc Ci co tyle wiedzą o bloku operacyjnym, niechaj nam teraz pokrótce opiszą rzeczywistą sytuację, aby rozwiać nasze marzenia
sytuacja zalezy od operacji, najlepsze sa te w upalne dni w salach bez klimy, w dodatku dlugie, najlepiej z jakims smierdzacym nowotworem w tle, no pysznie, naprawde. do tego duzo duzo szycia na koniec. i nieoczekiwane niespodzianki np] a operacje wymagajace sily mhhno chociazby zwykle ciecie cesarskie, wyjac tego dzieciaka to nie takie proste, jakby sie moglo wydawac] w sumie dla ludzipoczatkujacych juz samaetykieta sali operacyjnej jest nie lada problemem, trzeba umiec sie ubrac zgodnie z zasadami, wiedziec po ktorej stronie sali sa rzeczy jalowe, po ktorej nie, czego mozna dotknac, czego nie (wystarczy, ze ktos na sali jest niejalowy i dotknie szmaty na stoliku z narzedziami, a wszystko trzeba rozkladac od nowa), trzeba umiec sie umyc itp itd. generalnei nie chodzi mi o to, by rozwiewac wasze marzenia] chodzi o to, ze sami musicie zobaczyc, jak wyglada praca w poszczegolnych speckach, aby wiedziec, co chcecie robic, wszystko co widzi sie przed jest tylko zludzeniem]

[ Dodano: Pon Mar 09, 2009 00:15 ]
yeast pisze: Hm, może dlatego pytają?

no to 1 post, reszta to odpowiedzi licealistow na ten 1 post]

[ Dodano: Pon Mar 09, 2009 00:19 ]
Kardiolog pisze:W gronieprzyszłych chirurgów z mojego roku, to zdecydowanie przeważa neurochirurgia względnie kardiochirurgia się pojawia.
zrobilo sie to modne pogreys anatomy (dr Shepardp), generalnie u mnie akurat bardzo malo ludzi obstawia takie trudne specki, chociaz mam w grupie kolege, ktory od poczatku te neurochirurgie sobie wymyslil i od poczatku w tym kierunku sie doksztalca w kolach naukowych itd i na chwile obecna ma naprawde ogromna wiedze z tego zakresu. takze w sumie im wczesniej na studiach dowiesz sie, co chcesz robic, tym lepiej. no ja mam tez typ na specke od poczatku studiow, ale ostatnio zdalam sobie sprawe, jak trudno bedzie mi sie na ta specke dostac (Morfeusz mi uswiadomil w zasadzie), wiec bede musiala moze zweryfikowac pewne sprawy. sie zobaczy.
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: yeast »

doktorka pisze:zrobilo sie to modne pogreys anatomy (dr Shepardp)
Nie wiem, jak ja i moi znajomi byliśmy na 1-2 roku, to tego serialu jeszcze nikt nie oglądał:P.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Kobieta chirurg?

Post autor: Mårran »

Ilradil pisze:Co do kreowania się na intelektualistę Ej no, ja naprawdę nie lubię chodzić na imprezy (chyba dlatego, że nie potrafię tańczyć), wolę się umówić z przyjaciółką i pójść do jakiejś knajpki i pogadać o jakiejś dobrej książce, podyskutować na różne tematy
Eh, ja też za imprezami nie przepadam, z tego samego powodu, co ty Miałam na myślinielubienie ogólnie pojętej rozrywki dla kreowania się na takiego, co tylko książki, książki, książki. Tacy ludzie nie wiedzą, jak bardzo na medycynie przydaje się umiejętność odpoczywania
doktorka pisze:no błagam, embrio jest super!
ZUO!
doktorka pisze:obstawia takie trudne specki
U mnie to raczej polega na mówieniu, kim to się chce być. Na razie nikt się nie zabiera za koła naukowe itp. Pewnie coś tam można robić, ja też z kardio czasem sobie oblookam temacik, ale za wiele z chirurgią na pierwszym roku się nie wskóra
Pani Buka
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości